Globalnie i Lokalnie
Like
Sankcje
06/09/2017
1724 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Oczywistym jest, że wszelkie sankcje gospodarcze czy cła to elementy wojny, to akt militarny.
I tak jak w każdym akcie militarnym straty ponoszą obie strony – i ta która zarządza sankcje, czyli spuszcza bombę, i ta której sankcje dotyczą, czyli ta, na którą spuszczana jest bomba – ta druga traci budynek, w który bomba trafiła, a ta pierwsza traci budynek, który byłby zbudowany zamiast bomby. Tak samo na skutek sankcji obie strony tracą możliwość handlu obustronnie korzystnego.
Wszyscy tracą, ale wygrywa ten, kto ma więcej – on straci tyle co przeciwnik, ale dla niego to jego część, a dla przeciwnika to będzie wszystko.
No ale wojny uniknąć się nie da, często trzeba wojnę podjąć, trzeba się do niej przyłączyć. Trwa wojna między Rosją a USA ( i wiele innych wojen). W tej wojnie dla Polski lepsze jest to, by stanęła po stronie USA. Lepiej się przyłączyć do silniejszego, tego co ma więcej i dlatego wojnę wygra. Jak wystrzelą bombę, to będą tylko zniszczenia – i kosztowna bomba się zniszczy i obiekt w który trafi. Obie strony stracą. Polska może dostanie odłamkiem, i też poczyni to zniszczenia. Ale trudno – lepsze to, niż zniszczenia czynione bezpośrednio nam. Dobrze jest jak nasz wróg traci, nawet jeśli sojusznik też traci, a nam się odbija.
Dokładnie tak samo jest z sankcjami. Póki co wojna na szczęście toczy się tylko przy użyciu sankcji gospodarczych. Na sankcjach tracą i Rosja, i USA, tak samo. Wygra ten, kto ma więcej. Nam się oberwie, ale za cenę upadku Rosji warto to wspierać.
Oczywiście najlepiej powiedzieć obu stronom: nie produkujcie bomb, nie zrzucajcie ich na siebie, nie ograniczajcie sobie handlu. Ale jak nie słuchają, to co robić? Handlować z obiema stronami? To jedni odmówią, bo handlujemy z tamtymi, i drudzy tak samo. Skutkiem będzie to, że z nikim nie będzie się dawało handlować. Więc do kogoś przyłączyć się trzeba. Moim zdaniem lepiej jako sojusznika wybrać USA niż Rosję.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
Grzegorz "GPS" Świderski
https://www.salon24.pl/u/gps65/
Grzegorz GPS Świderski - Myślę, polemizuję, argumentuję, dyskutuję, rozważam, analizuję, teoretyzuję, dociekam, politykuję, prowokuję, spekuluję, filozofuję. Jestem sarmatolibertarianinem, agnostykiem, żeglarzem i trajkkarzem. Z wykształcenia jestem informatykiem. Mój główny blog jest tu: http://gps65.salon24.pl/
175 publikacje
113 komentarze