Zniesławienia Polski i Polaków nie tylko, ze nie maleją, wygląda na to, że weszły w następny etap. Już nie „polskie obozy”. Teraz jest „nazistowska” Polska, wg SKY Italia. Brak reakcji powoduje eskalacje antypolonizmu.
W międzynarodowym dyskursie publicznym trwa walka o dobre imię Polski i jej rolę w II wojnie światowej. Wielu osobom, które miały szczęście mieć więcej godzin historii w szkole, niż obecni uczniowie wydawać to się może dziwne, że na Zachodzie Polacy i Polska coraz częściej są przedstawiani nie jako najbardziej doświadczona ofiara tej najokrutniejszej z wojen ludzkości, ale jako jeden z agresorów.
Trzeba jednak to przyjąć do wiadomości. Dzieje się to na dwa sposoby. Z jednej strony próbuje się Polaków wprost nazwać agresorami, jak robi to Erika Steinbach, obwiniając nas za przesiedlenia Niemców z terenów obenej zachodniej Polski, i jak robi to z drugiej strony żydowski quasi intelektualista Gross, który wbrew faktom obarcza Polaków zagładą Żydów w II wojnie światowej lub po niej. Takim działaniom towarzyszą próby oddziaływania na społeczeństwa zachodnie, na ich świadomość i wiedzę o Polsce. Musimy wiedzieć, że historia Polski we Włoszech, Francji, Stanach Zjednoczonych czy Kanadzie nie jest tak znana, jak jest znana… w Polsce. Kiedy ktoś w tamtych krajach czyta w porządnej prasie o "polskich obozach koncentracyjnych" to wyobraża sobie Polaków, którzy budują te obozy, potem zamykają do nich na przykład Żydów, a potem ich zabijają.
Walka z określeniem "polskie obozy koncentracyjne" ciągle trwa, coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i czasami udaje się osiągnąć sukcesy w tej sprawie. Może nie w pełni, bo redakcje zaczynają pilnować się, żeby nie pisać o "polskich" obozach, ale nie wiedzieć czemu boją się napisać, że były to obozy niemieckie (i używają określenia "nazistowskie obozy w okupowanej Polsce"). Dziś Polskie Radio podało informację o kolejnym tego typu oddziaływaniu.
Włoska telewizja SKY Italia w czasie filmu o II wojnie światowej użyła określenia "nazistowska Polska". Można powiedzieć, że ataki na Polskę poszły tym samym o jeden krok do przodu. Trzeba się temu razem przeciwstawiać. Nie wystarczy tylko formalny sprzeciw ambasadorów i nie wystarczy tylko samotny sprzeciw środowisk polonijnych. Potrzebny jest mocny głos całego, polskiego społeczeństwa. Takim głosem może być po prostu komentarz pod tym artykułem jak również zamieszczenie linku do niego na swoim FB, na Twitterze, czy nawet na NK. Lepiej będzie jeżeli sami zadbamy o swój interes i o szacunek. Nikt nie szanuje tchórzów, którzy milczą, gdy są obrażani.
Za: Rebis – Już nie "polskie obozy" – teraz "nazistowska Polska"
Pomimo ludobójstwa, niszczenia polskiego panstwa i kultury przez totalitaryzmy XX. wieku, problem dyskryminacji, oczerniania, zlych stereotypów na temat Polaków nie zostal w zinstytucjonalizowany sposób podjety. Problem ma nazwe: antypolonizm.