Myślę że gołym okiem widać podobieństwa między wydarzeniami. Nic w naszym kraju nie dzieje się bez przyczyny i nic bez uprzedniego zezwolenia GTW ( której oczywiście nie ma).
Zrywy 1970 czy 1980 roku jak dziś już wiemy sterowane były przy pomocy TW. Wywoływano „słuszny protest społeczny” i dzięki temu wprowadzano na piedestał nową ekipę.
To w tych okolicznościach powstało (utrwaliło się) powiedzenie: Trzeba zmieniać szybki i dużo aby wszystko zostało po staremu” Nad burdelem zmieniano tylko szyld, na nowy.
Obie afery zostały zainicjowane przez tą samą gazetę. Mówi Wam to coś?
Pierwsza – Rywin Gate miała doprowadzić do uchwalenia ustawy o radiofonii i telewizji. Właśnie niedawno zakończył się proces rozdania fruktów tego przedsięwzięcia.
Druga – Bufetgate na razie pokazała jedynie swój czubek ale ma doprowadzić o uchwalenia nowej ustawy, o reprywatyzacji. Jakie będą faktycznie jej skutki przekonamy się niebawem gdy zobaczymy do kogo trafią „odszkodowania”.
Obie afery są także ukierunkowane na wymianę ekip rządzących. Po Rywin Gate era SLD przeszła do Historii. Dziś Miller czy Cimoszewicz służą jedynie jako „ałtorytety” ( nie przechodzi mi przez klawiaturę słowo moralne)do oceny w mediach sytuacji politycznej w Polsce.
Teraz czas na odsunięcie na śmietnik Historii – Platformy Obywatelskiej. Na jej miejsce przychodzi kolejne wcielenie Unii Wolności – .Nowoczesna.
PiS pełni w tej operacji jedynie, po raz kolejny rolę sprzątaczki albo ulicznej zamiatarki. Dopuszczenie tej formacji do władzy służy tylko legitymizacji kolejnej zmiany miejsc. To pozory.
Poprzedni PiS amortyzował upadek Rzeczypospolitej oddającej się we władanie Brukseli. Teraz też czekają nas zmiany po Brexicie i pewnie nowa Targowica.
Przyjęcie nowych kajdan będzie łatwiejsze gdy założą je Polsce ci co pozują na antyunistów.
PS. A Prezydent Warszawy? Myślicie że ona to sama dla siebie wymyśliła? Przecież to samo dzieje się w wielu innych miastach ale o tym sza.
Pani Gronkiewicz robi tym razem jak Rywin tyle że nie za kozła ale za kozę ofiarną.
Do zobaczenia, naiwniacy, w kolejny raju.