Co mi przeszkadza u Ściosa.
http://bezdekretu.blogspot.com/
Scios pisze prawdę. Cóż jednak z tego, skoro nie zajmuje sie całą prawda, ale zawsze jej częscią?
Nie spotkałam u Sciosa ani razu wyważonej perspektywy całości wraz z jakims zarysem wizji wyjscia z impasu.
Taka wybiórcza prawda działa jak kłamstwo, o ile czytelnik w swojej głowie nie dopełni jej reszta, a mało kto ma zdolny do tego umysł.
Scios kolejny raz wystraszył nas śmiertelnie Rosją i obecnym układem władzy. Czy efektem takiego działania jest dobro Polski i Polaków, czy chwilowe dobro PISu? PIS zamierza byc szachowym graczem w polityce międzynarodowej. Obserwujemy od lat że w tych szachach ponosimy same straty. Co z Bruksela, Niemcami, Ameryka, Izraelem bedacym w rekach sowietów? Czy oni są naszym potencjalnym sojusznikiem? Czemu Scios tylko o Rosji?
Rozumiem, że sytuacja na świecie jest trudna i nie można odsłaniac w takiej sytuacji swojej doktryny obronnej, ale czy my mamy w ogóle jakąs doktryne? Czy my mamy jakis zarysowany choc w szkicu obraz do czego zmierzamy? Jeśli mielibysmy własną wizje ustroju Polski, wiedzielibysmy jak rozmawiac ze światem. Niestety prosci politycy, służby, dziennikarze, wojsko tej wizji nie wyartykuują z przyczyn mózgowych i tego PYCHA nie widzi.
Na razie widzimy tylko owoce tych 20 lat rzadów okragłego stołu- całkowita utrate majątku i suwerennosci, oraz wizje staczania sie w inercje, biede, długi, utrate narodowego ducha, kłopoty z ustaleniem tożsamosci, brak wizji ustrojowej, niepewnosc jutra. Język PISu jest równie martwy, nudny i pozbawiony Prawdy i zycia, jak jezyk PO, nie mówiąc już o hołocie z SLD i prawicowych kanapach robionych przez służby. W powszechnym bełkocie obserwujemy tez jakichs "republikanów" czyli liberałów finansowanych przez USA.
Czy w Polsce naprawde tak trudno wyłonic prawdziwa elite mężów stanu? Uczelnie pełne profesorów i potomków polskiej inteligencji, O. Rydzyk kształci młodziez. Dlaczego nikt nie zdobedzie sie na to, by zwrócic sie do ludzi kulturalnych, wykształconych i z głową, by utworzyc grupe będącą lokomotywą zmian, ludzi nie mających politycznych lęków, nieumoczonych, bez paskudnych uwikłan, posługujacych sie jezykiem polskim, nie Marksa, ani masonów?
Wydaje sie, że nikt tego nie chce. Wszystkie działania różnych grup są pozorne. Każdy idzie sam.
Czy Szeremietiew, gdyby naprawde chciał dobrze, nie mógłby sie przejechac po ludziach, tak jak ja zaczełam to robic, ale brakło mi czasu i środków, bo przeciez jestem sama, jak jakis wariat wołający na pustyni do hien i lwów.
Czemu Ścios, skoro taki zatroskany nie pójdzie do zatroskanego Szeremietiewa, do zatroskanego Kaczyńskiego, do patrioty Toczka, Opary i razem nie pójda do prof. Szlachty, który wykształcił młodych katolickich politologów i nie uradza cos wspólnie? Oto jest pytanie!
[katoliccy doktoranci – politolodzy z Krakowa dorabiaja sobie sprzątaniem i pracami zleconymi za grosze, wiem że przymierają głosdem. Po co panstwo ich kształci? Przeciez to skandal, do czego prowadza nas te hieny.]
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas