NEWS
Like

Dziś przyszli po „Zmianę”, jutro przyjdą po Ciebie!

20/05/2016
1106 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Dziś przyszli po „Zmianę”, jutro przyjdą po Ciebie!

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a cytując Orwella nazwać ją dziś możemy Agencją Wewnętrznego Spokoju, strzegącego ładu i dobrobytu w Państwie Dobrej Zmiany, zaaresztowała liderów partii „Zmiana”. Cel był dziecinnie łatwy, ponieważ to środowisko polityczne nie kryło fascynacji i współpracy z Rosją. Nasi czujni bezpieczniacy zneutralizowali i wykryli siatkę szpiegowską. To nic, że zakrawa na absurd, by agenturę robił ktoś, kto publicznie obnosi się ze swoimi przekonaniami. Agenci działają wszak przede wszystkim pod przykrywką i w ukryciu. Po drugie sens ich działalności istnieje wtedy, gdy mają dostęp do dokumentów, które wykradają a nie wówczas, gdy bawią w kanapową partię pozaparlamentarną, mało komu znaną, zaś swój przekaz kierującą głównie przez sieć internetową. Gdzie logika i jaki sens ma ten huczek – wiedzą jedynie: […]

0


1Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a cytując Orwella nazwać ją dziś możemy Agencją Wewnętrznego Spokoju, strzegącego ładu i dobrobytu w Państwie Dobrej Zmiany, zaaresztowała liderów partii „Zmiana”. Cel był dziecinnie łatwy, ponieważ to środowisko polityczne nie kryło fascynacji i współpracy z Rosją. Nasi czujni bezpieczniacy zneutralizowali i wykryli siatkę szpiegowską. To nic, że zakrawa na absurd, by agenturę robił ktoś, kto publicznie obnosi się ze swoimi przekonaniami. Agenci działają wszak przede wszystkim pod przykrywką i w ukryciu. Po drugie sens ich działalności istnieje wtedy, gdy mają dostęp do dokumentów, które wykradają a nie wówczas, gdy bawią w kanapową partię pozaparlamentarną, mało komu znaną, zaś swój przekaz kierującą głównie przez sieć internetową. Gdzie logika i jaki sens ma ten huczek – wiedzą jedynie: mózg operacji antykomunistycznej – Jarosław Kaczyński i wykonawca jego wizji, tropiciel spisków – Antoni Macierewicz.

Mateusz Piskorski, lider prorosyjskiej partii „Zmiana” (wciąż chyba formalnie nie zarejestrowanej) i sekretarz Europejskiego Centrum Analiz Geopolitycznych, został zatrzymany. ABW weszła również do siedziby ugrupowania, a także do mieszkań niektórych jej działaczy, neutralizując ich główną broń – komputery i dyski twarde oraz partyjne flagi, takoż stos broszur. Były poseł „Samoobrony”, dziś lider partii „Zmiana”, często gościł w rosyjskiej telewizji „Russia Today” jako komentator bieżących wydarzeń w naszym pięknym kraju. Mamy w Państwie PiS-u „dobrą zmianę” więc na inne „Zmiany” padł blady strach.

2

Czujne oko „Wielkiego Brata” od jakiegoś czasu bacznie przyglądało się poczynaniom tej politycznej efemerydy i wobec zbliżającego się szczytu NATO oraz wielkich manewrów naszych koalicjantów na terenie RP postanowiło działać z chirurgiczną precyzją – wycinając wrzód.

Szpiedzy zdemaskowani! Z Piskorskiego zrobiono podwójnego agenta – Rosji i… Chin (sic!). Nagrabił sobie ów jegomość garściami. Jak gdyby nigdy nic, wbrew panującej w Polsce modzie na wszystko, co ze Stanów Ameryki Północnej, jeździł bowiem na Krym, gdzie bronił Rosjan, mówiąc, że „nie chcą oni konfliktu, ale domagają się elementarnego szacunku dla swego państwa, realizującego dziś ambitny projekt integracji eurazjatyckiej”. Jeździł też na wschodnią Ukrainę – na tereny okupowane przez Rosję. W „republikach ludowych” (ługańskiej i donieckiej) spotykał się m.in. z – jak to sam określił – „premierem Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandrem Zacharczenko”. Gdy w lutym 2015 r. odbywało się I Zgromadzenie Krajowe prorosyjskiej partii „Zmiana”, jej członkowie zapowiadali, iż w zjeździe weźmie również udział przedstawiciel „Noworosji”. Jednak donbasski buntownik nie został wpuszczony do Polski. Jakie nastroje panują na linii Warszawa–Moskwa, widzieliśmy na przykładzie kolejnej próby wizyty „Nocnych Wilków”, próbujących dostać się motorami do naszego kraju czy braku delegacji Rzeczypospolitej podczas obchodów 9. maja na placu Czerwonym i defilady w Dniu Zwycięstwa nad Faszyzmem. Polska (a właściwie jej nadzorcy) proponuje kurs na bratanie się z potomkami dziadków z SS od Angeli Merkel i Petra Poroszenki, sławiącego ukraińskich rezunów. Polscy tubylcy kupią wszystkie kłamstwa, bo dzięki wieloletniemu (a celowemu)  niedostatkowi oświaty nie rozumieją niczego, co się wokół nich dzieje. Głupimi łatwo się steruje; do czego dochodzi szczególne zamiłowanie Polaków do podkładania rodakom „świni”, czy robienia zmyślnych podłości, mimo coniedzielnego rozgrzeszenia podczas mszy.

3

Dziś Państwo PiS-u zamyka usta niepoprawnym politycznie, na razie tym z marginesu sceny politycznej. Jest to jednak czytelny sygnał dla wszystkich czytelników stron na cenzurowanym. Stron, gdzie widnieją treści, które są nie w smak PiS-owskim cenzorom. Dziwny jest ten świat. Naród chciał oddechu po czarnych latach kliki PO/PSL, a może dostać w zamian klimat czasów minionej – zdawać by się mogło – dyktatury.

Możemy nie zgadzać się z poglądami, prezentowanymi przez „Zmianę”. Możemy czepiać się jej aliansów ze skrajną prawicą. Możemy udawać, że to nas nie dotyczy, ale…

Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,

nie byłem komunistą.

Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,

nie byłem socjaldemokratą.

Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,

nie byłem związkowcem.

Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,

nie byłem Żydem.

Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby

zaprotestować.

4

W oryginale:

Als die Nazis die Kommunisten holten, habe ich geschwiegen,

ich war ja kein Kommunist.

Als sie die Sozialdemokraten einsperrten, habe ich geschwiegen,

ich war ja kein Sozialdemokrat.

Als sie die Gewerkschafter holten, habe ich nicht protestiert,

ich war ja kein Gewerkschafter.

Als sie die Juden holten, habe ich geschwiegen,

ich war ja kein Jude.

Als sie mich holten, gab es keinen mehr, der protestieren konnte.

 

Martin Niemöller

Roman Boryczko,

maj 2016

Za: http://www.siemysli.info.ke/

0

Dorota J

Dziennkarz w 3obieg.pl/

209 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758