Porządek dnia był następujący:
Posiedzenie Narodowej Rady Rozwoju
PLAN NA RZECZ ODPOWIEDZIALNEGO ROZWOJU
7 marca 2016 roku Pałac Prezydencki, godz. 11.00
PROGRAM
11.00 Otwarcie posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju
11.02 Zaproszenie do debaty o rozwoju Polski Andrzej Duda, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Część I Prezentacja Planu
11.05 Prezentacja „Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” Mateusz Morawiecki, Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Rozwoju
11.45 Wystąpienie wprowadzające do dyskusji prof. Stanisław Gomułka, Narodowa Rada Rozwoju
11.52 Wystąpienie wprowadzające do dyskusji dr Marek Chrzanowski, koordynator sekcji „Gospodarka, praca, przedsiębiorczość” NRR
12.00 Przerwa
Część II Dyskusja
12.15 Dyskusja
14.00 Zamknięcie posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju
Oto sprawozdanie jakie przekazałem Konfederatom.
Szanowni Konfederaci i Sprzymierzeni
Można było zadawać sobie pytanie: jaki jest sens wlec się 12 godzin do Pałacu, aby zaistnieć w 3 minutowym wystąpieniu. Uważam, że było warto i to co najmniej z kilku powodów.
1. Aby mówić godzinę nie trzeba się przygotowywać wcale. Aby mówić 15 minut trzeba się przygotowywać dzień. Aby przekazać treść w ciągu 3 minut trzeba się przygotowywać tydzień. W rezultacie skrócili nam wypowiedzi do 2 minut. Dziękuję zatem wszystkim tym, którzy przekazali mi cenne uwagi podczas konsultacji wystąpienia. Było krótko ale merytorycznie. Powiedziałem jako Konfederacja na Rzecz Reform Ustrojowych, że w programie Morawieckiego brakuje:
– otoczenia instytucjonalnego dla kształtowania się gospodarki samokoordynującej się, że polscy przedsiębiorcy nie mogą korzystać z prowadzenia biznesu w formie wielostronnych umów wspólnie kontrolowanych. Nadmieniłem, że interweniowałem w tej sprawie w Narodowej Radzie Rozwoju i czekam na rezultaty.
– otoczenia instytucjonalnego do kształtowania się partnerskiego modelu stosunków właścicielsko-pracowniczych. Nadmieniłem, że pomimo istnienia 8 rodzajów spółek w kodeksie handlowym nie ma takiej, w której pracownik stawałby się współwłaścicielem z samego faktu podjęcia pracy. Wskazałem, że takie rozwiązanie w hiszpańskim Kraju Basków stworzyło Mondragon dający prace 82 tyś. zatrudnionym.
Później odsapnąłem i nabrałem powietrza.
Oświadczyłem, że nie wierzę w powodzenie żadnego planu gospodarczego jeżeli ciągle będziemy mieli architekturę monetarną opartą o kreację oprocentowanego długu. Powiedziałem, że musimy coś z tym zrobić. Ponieważ wcześniej wszystkim za stołem prezydialnym rozdałem egzemplarze moich “Filarów…1” oraz wydrukowany przez Romualda Starosielca raport Frosti Sigurjonssona2 zażyczyłem sobie (nie pamiętam czy osobiście od prezydenta czy jakoś bardziej ogólnie) opracowania podobnego raportu z uwzględnieniem polskich realiów. Widzieli wszyscy zebrani, że Prezydent wziął ten raport i pomachał nim publiczności.
Warto było oglądać miny niektórych osób. Dostałem spore oklaski, a ponieważ byłem trochę oszołomiony to nie wiem kto klaskał. Fakt że te dźwięki dochodziły z tyłu, to podejrzewam, że byli to kamerzyści stojący mi za plecami. Inni mogli się bać. Warto powiedzieć, że Morawiecki do tej wypowiedzi się nie odniósł, co czynił do wszystkich innych. Podejrzewam, że z tej NRR niewielu kumało o czym mówiłem. Przeciągnąłem swoje wystąpienie o 40 sekund i nikt mi nie przerywał.
Gdy później zobaczyłem książkę posła PiS Janusza Szewczaka “Banksterzy” (bardzo bogato wydaną) to zacząłem mieć podejrzenia, po co byłem do pałacu zaproszony. Nie jest wykluczone, że idzie tam jakaś walka buldogów pod dywanem.
Po spotkaniu sporo osób podeszło do mnie prosząc o egzemplarze tego raportu. Niestety, ale nie miałem ich zbyt wiele.
Ogólne wrażenie, to takie, że ci wszyscy “wielcy” w realu wyglądają bardzo prozaicznie.
2. Na kolejne spotkanie do redakcji Polityki Polskiej trochę się spóźniłem. Miałem tam spotkanie z reprezentantem klastra sadowniczego z Grójca. Chcą działać jako wielostronna umowa wspólnie kontrolowana i spodobała się im organizacja wzajemnych rozrachunków w ramach tego klastra, którą przedstawiłem w “Filarach…”, Nawiązaliśmy kontakt i było to dla mnie oczekiwane spotkanie z nadzieją na coś praktycznego.
3. Uczestniczyłem także w spotkaniu Klubu Inteligencji Polskiej. Cieszy mnie, że zaczyna się tworzyć siec ugrupowań politycznych powiązanych jedynie wspólnym systemem rozpoznawania “swój-obcy?
4. Warto było pojechać, aby usłyszeć argumentację Morawieckiego skąd przedsiębiorcy wezmą pieniądze na inwestycje w sytuacji gdy mają ponad 100 mld więcej pożyczek niż wkładów. Otóż, według Morawieckiego, polska gospodarka jest mało “ubankowiona” i w zbyt dużej części finansuje się ze środków własnych. Powinni swoje własne pieniądze zainwestować a na wypłaty pracownikom zaciągać pożyczki w bankach. Ubankowienie (bez względu na to co ma ono oznaczać) powinno wzrosnąć 10-krotnie. No nóż się w kieszeni otwiera.
Osobiście uważam moją wyprawę na Warszawę za udaną i pragnę podziękować Aleksandrowi i Romualdowi za “obstawę”. Rośniemy w siłę a historia te umizgi do władzy nam wybaczy. Czasy idą turbulentne więc nie lekceważmy kroków pobocznych jeśli tylko potrafimy wyciągnąć z nich dobre wnioski.
Pozdrawiam ciepło.
Józef – konfederat
1Józef Kamycki, „Filary państwowości naszej – realny plan podniesienia kapitału strukturalnego i finansowego gospodarki polskiej” Wydawnictwo Polityka Polska. https://dl.dropboxusercontent.com/u/75370509/Filary%20pa%C5%84stwowo%C5%9Bci%20naszej%20R6B5.pdf
2Reforma Monetarna – system monetarny dla Islandii” Raport sporządzony przez Frosti Sigurjónssona na zlecenie Premiera Islandii. Wydawnictwo Polityka Polska https://dl.dropboxusercontent.com/u/75370509/Reforma-monetarna1.pdf