„Prokurator stwierdził, że wszystkie działania podejmowane przez organy samorządowe, w tym prezydenta miasta Krakowa, wynikały z podejmowanych przez Radę Miasta Krakowa uchwał, do których wykonania był zobowiązany. Rada Miasta Krakowa jest reprezentantem lokalnej społeczności i organem kolegialnym i on na mocy uchwał upoważnił prezydenta do podejmowania takich działań przy ubieganiu się o organizacje igrzysk olimpijskich” – wyjaśniał rzecznik tarnowskiej prokuratury okręgowej, Mieczysław Dzięgiel.
Dzisiejsza decyzja prokuratury otwiera przed radnymi Miasta Krakowa z Platformy Obywatelskiej nowe, wspaniałe perspektywy, jeśli znowu uzyskają większość. Równie bezkarnie mogą w następnym głosowaniu podjąc uchwałe, o uprawie buraka cukrowego na Marsie i także nie poniosą najmniejszych konsekwencji z tego tytułu w przypadku nieurodzaju.
Dla nieznających zagadnienia zamieszczam poniżej kilka linków wprowadzających w temat, pochodzących z czasów, gdy pod wodzą zdeklarowanej i stojącej na czele orędowniczki ZIO w Krakowie, pani poseł PO, Jagny Marczułajtis grupa dobrych znajomych postanowiła kosztem podatników pięknie się, hmm… wypromować. Wystarczy przeczytać tytuły.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Afera-wokol-igrzysk-olimpijskich-w-Krakowie-
Uwaga!
Z powodu przeoczenia nie doceniłem tutaj odpowiednio radnych chłopskiego chowu z PSL głosujących wespół z elegantami z PO, którzy także zapragnęli pozjeżdżać sobie na sankach.
Źródło: Salon24 – http://paradicsom.salon24.pl/690989,fanaberie-radnych-po-stolecznego-krolewskiego-miasta-krakowa-za-6-7-miliona