bo wy tylko przed Bogiem zginajcie kolana…
a nie przed Żydem bożkiem mamoną i sławą
Naród co nie potrafi być dumny z Ojczyzny
zarośnie niczym ugór… piołunem… i trawą…..
chwastami niepamięci…ostrężyną kłamstwa…
tarniną… która cierpkie urodzi owoce…
godność jest niczym wielki drogowskaz w ciemności
który światłem rozprasza najciemniejsze noce
a o honor się nie gra… w kasynie…na giełdzie…
jego się nie kupuje…za srebro…czy złoto…
to prawda że świat jest jak wielki supermarket
gdzie i dumę… i godność… wyrzuca się w błoto…
ale nam nie zabraknie godności i dumy
honoru dźwigniętego wysoko nad głowę
i Bóg będzie z Ojczyzną szumiał na sztandarach
rozkołysanym mężnie i spiżowym słowem
powrócimy na drogę piastowskiej wielkości
przez pamięć tych co Polskę zdobywali łzami
i przez tych co dźwigali buławy hetmańskie
znacząc nasze granice… wiarą… i krzyżami…
a jeśli trzeba będzie rzucić się jak kiedyś
dla Ojczyzny ratowania odważnie za morze
nie zatrzyma nas obawa tchórzostwo czy zdrada
i pójdziemy jak Czarniecki w imię Twoje Boże!
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid