W nawiązaniu do artykułu Pawła Pietkuna z 16.03.2011r w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 marca 2011r http://pietkun.nowyekran.pl/post/6747,rewolucja-klienci-banki-1-0
Miała być rewolucja a wyszło jak zwykle.
Jako Ruch Społeczny Poszkodowanych oraz Stowarzyszenie pokrzywdzonych przez System bankowy i Prawny, zachłysnęliśmy się tą dobrą wiadomością, że nareszcie zaczniemy być traktowani przez banki i sądy, może nie jak równa strona, ale przynajmniej jako ta słabsza strona, wymagająca większej ochrony zgodnie z Konstytucją.
Biały być fajerwerki, szampan i konfetti,… wznowienia zapadłych wyroków, równość wobec prawa i odzyskanie głosu w sporach z bankami a jest kicha… i to kicha tym większa, że jakoś żaden sąd nie przejął się jakimś tam wyrokiem TK. Po co nam w takim razie TK ?
Złożyliśmy w sądach w całym kraju tysiące skarg o wznowienie postępowań, zgodnie z art. 401(1) k.p.c. , po dzień dzisiejszy składamy skargi o wznowienie postępowań, które nadal zapadają na podstawie wyciągu z ksiąg bankowych jakby nigdy nic się nie stało. Sądy najczęściej zachowują się jak Pan i Władca ludzkich istnień. W niektórych przypadkach każą sobie wnieść opłatę od skargi i to w kwotach różniących się od siebie bo od 30 do 100 zł, w innych przypadkach, sądy każą wnieść opłatę stosunkową jak przy wnoszeniu nowego pozwu, choć przecież już raz powództwa zostały przez banki opłacone. Jeśli są to kwoty dość znaczne, udupieni dłużnicy, nękani przez komornika, zasilający szarą strefę, bojący się listonosza u drzwi czy nękani przez windykatora, piszą wnioski o zwolnienie od kosztów sądowych i najczęściej nie są z tych kosztów zwalniani z powodu: „bezzasadności skargi”.
I tu się zaczyna popis twórczy sędziów najprzeróżniejszych sadów. Zasada jest taka, im mniejszy sąd i w mniejszej miejscowości, tym sędziowie najmądrzejsi, najlepsi i najpiękniejsi oraz ważniejsi niż Trybunał Konstytucyjny.
I. Zaczyna się od stwierdzenia sądu: „…zgodnie z przepisem art. 401 (1) k.p.c. można żądać wznowienia postępowania w przypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, na podstawie którego zostało wydane orzeczenie. Przywołany wyrok Trybunału Konstytucyjnego (wydany w sprawie P 7/09) dotyczy przepisu art. 95 prawa bankowego a przedmiotowa sprawa była rozstrzygana na podstawie innego przepisu prawnego.”
– W zażaleniu składanym do sądu na takie stanowisko, najczęściej argumentujemy tak: „Sąd biorąc pod uwagę art. 401 (1) kpc powinien zastosować tutaj wykładnię rozszerzającą, gdyż art. 95 prawa bankowego (sprzeczny z konstytucją) nie jest przepisem „na podstawie którego wydano orzeczenie”, tzn. jeśli orzeczenie – mające za podstawę inny przepis prawa – wydane zostało w wyniku uznania urzędowego ksiąg bankowych za dowód, postępowanie powinno być wznowione. Przepis ten pozostaje w związku z art. 399, ustanawiającym zasadę, że wznowienie postępowania może nastąpić w wypadkach przewidzianych w dalszych przepisach kodeksu, jeżeli orzeczeniem kończącym postępowanie jest wyrok. W procesie cywilnym nazwa „wyrok” przysługuje kończącym postępowanie orzeczeniom o charakterze merytorycznym. Przepisy kodeksu dotyczące wyroków, w tym art. 399 i 401(1) kodeksu, stosuje się odpowiednio do orzeczeń merytorycznych noszących inne nazwy (jak „nakaz zapłaty” – por. art. 353, „postanowienie” o charakterze merytorycznym w postępowaniu nieprocesowym. Wyrok TK stwierdza, że niezgodne z Konstytucją RP jest takie rozumienie tego przepisu, które nadaje dokumentom bankowym moc prawną dokumentu urzędowego we wszelkich sprawach cywilnych, nie tylko z wniosku o wpis hipoteki. – w takim wypadku wznowienie postępowania powinno być oczywiste.”Domniemania prawne wiążą bowiem sąd prowadzący sprawę, zaś dokument urzędowy, traktowany jako najbardziej wiarygodny środek dowodowy w postępowaniu cywilnym, najczęściej ma dla sądu rozstrzygające znaczenie a w przypadku nadania klauzuli wykonalności na bankowym tytule egzekucyjnym/ nakazie zapłaty, znaczenie kluczowe. Skoro kluczowe znaczenie dowodowe ma dokument oparty na niekonstytucyjnym wyciągu z ksiąg bankowych, zachodzą tu wszelkie przesłanki wyszczególnione w art. 401 (1) k.p.c.
II. Następny kwiatek jest taki: „postępowanie klauzulowe wszczyna się na wniosek, zgodnie z regułami przewidzianymi w art. 778 – 795 k.p.c. a nie na podstawie zakwestionowanej przez TK normy art. 95 ust. 1.”
– Tu oczywiście zwracamy uwagę sądu naPostanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 20 listopada 2009 r. III CZP 90/2009, które mówi:
„W postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu sąd bada nie tylko przesłanki z art. 786(2)k.p.c. ale także czy dokument przedłożony przez bank spełnia wynikające z przepisów prawa bankowego przesłanki ważności i skuteczności bankowego tytułu egzekucyjnego, a nadto inne wymogi, które dotyczą każdego tytułu egzekucyjnego.”W zażaleniu „wyoślamy” sądom na czym polegają przywołane art.
Postępowanie klauzulowe wszczyna się na wniosek, zgodnie z regułami przewidzianymi w art. 778 – 795 k.p.c. Do wniosku należy dołączyć niezbędne dokumenty:
1. bankowy tytuł egzekucyjny,
2. pisemne oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji,
3. inne dokumenty np. stwierdzające przejęcie długu, przekształcenie osoby prawnej, fakt pozostawania dłużnika w związku małżeńskim, itp.
Do formalnych przesłanek wystawienia BTE należą (art. 96 ust. 1 i 2 prawa bankowego):
1) wskazanie podstawy wydania b.t.e. ;
2) oznaczenie banku-wystawcy (wierzyciela);
3) oznaczenie dłużnika;
4) wskazanie zakresu zadłużenia dłużnika (podstawowego wraz z odsetkami i terminami ich płatności);
5) data wystawienia b.t.e.;
6) sprecyzowanie czynności bankowej, z której wynikają dochodzone roszczenia;
7) zamieszczenie oświadczenia o wymagalności dochodzonego roszczenia (głównego i obejmującego odsetki);
8) opatrzenie tytułu pieczęcią banku;
9) podpisy osób uprawnionych do działania w imieniu banku.
III. Następna teza sądowniczych mafiosów:Stwierdzić zatem należy, iż co do zasady żądać wznowienia postępowania można w sprawie zakończonej prawomocnym wyrokiem, w przypadku zaś postanowienia, tylko wyjątkowo.
– O wyjątkowości wznowienia powinna świadczyć treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził złamanie podstawowych praw obywatela w Rzeczpospolitej Polskiej poprzez niekonstytucyjność przepisu z art. 2, art. 32(1), art. 76 oraz zgodność z art. 20 Konstytucji. Wyszczególnione artykuły stanowią o podstawowych i niezbywalnych prawach obywateli, czyli do prawa do sprawiedliwości społecznej, równości wobec prawa i równego traktowania, ochrony konsumentów oraz włączenia w społeczną gospodarkę rynkową opartą na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych. Prawa zagwarantowane w Konstytucji stoją w uprzywilejowaniu ponad innymi prawami, więc swoją powagą nadają charakter wyjątkowy wszelkim rozstrzyganiem prawnym, mającym na celu ustanowienie porządku prawnego w ustawodawstwie.
IV.„w myśl normy art. 408 k.p.c. po upływie lat pięciu od uprawomocnienia się wyroku nie można żądać wznowienia, z wyjątkiem wypadku, gdy strona była pozbawiona możności działania lub nie była należycie reprezentowana.”
– art. 766 k.p.c. BTE nadaje się na posiedzeniu niejawnym, o którym skarżący nie byli nawet powiadomieni. Nadto, skarżący zostali pozbawieni możności działania na skutek domniemań prawnych związanych z dokumentem urzędowym, gdyż to osoba zaprzeczająca prawdziwości treści tego dokumentu miała przeprowadzić dowód przeciwieństwa, czyli występowała zasada odwróconego ciężaru dowodowego. W konsekwencji powód, będący bankiem, był zwolniony z obowiązku udowodnienia na zasadach ogólnych okoliczności, które zostały ujęte w księgach rachunkowych banku. Rozwiązanie to umacniało więc i tak istniejącą przewagę profesjonalnej instytucji wobec konsumenta. Dokumenty, o których mowa w art. 95 ust. 1, są wystawiane przez banki we własnych sprawach i we własnym interesie, a dotyczą osób, które korzystają z usług bankowych. Skarżący nie mieli również dostępu do niezbędnych dokumentów będących w posiadaniu banku na mocy tajemnicy bankowej. Chociaż z prawnego punktu widzenia konsument ma możliwość skorzystania z wszelkich środków dowodowych, to jednak, jak zaznaczył Trybunał w uzasadnieniu wyroku, w przypadku roszczeń finansowych ewentualne starania pozwanego w celu ochrony swojej pozycji procesowej są z reguły iluzoryczne. Podobnie ma się sytuacja do nadania klauzuli wykonalności na nakazie zapłaty, też brak jest należytej reprezentacji, odwrócony ciężar dowodowy itp.
V. „skarga o wznowienie postępowania dotyczy postępowań zakończonych orzeczeniem orzekającym co do istoty sprawy.”Sąd przywołuje tutaj najczęściej normę art. 534 k.p.c.
– na podstawie określonej w art. 401 1 postępowanie może być wznowione również w razie zakończenia go postanowieniem formalnym, niedotyczącym istoty sprawy (art. 399 § 2 w zw. z art. 13 § 2). (źródło Lex Polonika).
Art. 13.
§ 1. Sąd rozpoznaje sprawy w procesie, chyba że ustawa stanowi inaczej. W wypadkach przewidzianych w ustawie sąd rozpoznaje sprawy według przepisów o postępowaniach odrębnych.
§ 2. Przepisy o procesie stosuje się odpowiednio do innych rodzajów postępowań unormowanych w niniejszym kodeksie, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.
Zgodnie z art. 13 § 2, przepisy o procesie stosuje się – jeśli przepisy szczególne nie stanowią inaczej – odpowiednio do postępowania nieprocesowego, zabezpieczającego, egzekucyjnego, o uznanie orzeczenia sądu zagranicznego oraz do postępowań pomocniczych. Zgodnie z ogólnie przyjętymi w prawie zasadami „odpowiedniego” stosowania przepisów, niektóre z nich znajdą zastosowanie wprost, bez żadnych modyfikacji i zabiegów adaptacyjnych, inne tylko pośrednio, a więc z uwzględnieniem konstrukcji, istoty i odrębności postępowania, w którym znajdują zastosowanie, a jeszcze inne nie będą mogły być wykorzystane w żadnym zakresie (por. też postanowienie SN z 9 grudnia 1975 r., I CO 9/75, OSNCP 1976, nr 10, poz. 219).
Przy rozpoznawaniu spraw należących do trybu nieprocesowego należy mieć na uwadze, że w postępowaniu tym interes publiczny występuje dużo mocniej niż w procesie, który ma zazwyczaj charakter prywatnoprawny. Także o wiele częściej niż w procesie zapadają w tym postępowaniu orzeczenia o charakterze konstytutywnym, tworzące bądź kształtujące stosunki prawne. Z tego powodu sąd nie może ograniczać się tylko do badania i uwzględniania faktów wskazywanych przez wnioskodawcę i uczestników, lecz powinien dociekać z urzędu, czy nie zachodzą dalsze okoliczności mogące mieć wpływ na wynik sprawy. Podstawą działania sądu z urzędu jest – po uchyleniu w art. 3 § 2 – art. 232 zd. 2 w zw. z art. 13 § 2.
„Podstawą wznowienia postępowania może być także orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, jeżeli dotyczy ono tego aktu normatywnego, który stanowił podstawę wydanego orzeczenia. Ogólne określenie zakresu możliwości wznawiania postępowania na tej podstawie wskazuje, że może to mieć miejsce w przypadku zakończenia postępowania każdego rodzaju orzeczeniem – zarówno merytorycznym, jak i formalnym.
Postanowienie jest, obok wyroku i nakazu zapłaty, trzecią postacią orzeczenia sądowego. Jest ono formą mniej solenną, przeznaczoną do rozstrzygania kwestii dotyczących samego postępowania oraz wszelkich zagadnień wpadkowych, powstałych w toku postępowania sądowego.
Kodeks postępowania cywilnego nie zawiera definicji postanowienia, lecz posługuje się negatywnym określeniem – wszelkie orzeczenia, które nie są wyrokami lub nakazami zapłaty, należy wydawać w postaci postanowienia. Sformułowanie to nie jest ścisłe, jeżeli przez pojęcie „orzeczenie sądowe” rozumieć wszelkie wypowiedzi, w których sąd podejmuje określone decyzje procesowe. Określenie zawarte w art. 354 należałoby wtedy rozumieć w ten sposób, że jeżeli sąd nie wydaje wyroku lub innej decyzji, dla której kodeks przewiduje określoną formę, wydaje orzeczenie w postaci postanowienia. Tak np. kodeks postępowania cywilnego i ustawa o Sądzie Najwyższym z 23 listopada 2002 r. (Dz. U. Nr 240, poz. 2052) przewidują szczególny rodzaj orzeczeń-uchwały, które wydaje tylko Sąd Najwyższy (por. art. 390 § 2, art. 39314 § 2; por. też np.art. 61-62 ustawy o Sądzie Najwyższym); przewodniczący wydaje zaś zarządzenia (por. np. art. 130 § 4) Art. 354 wprowadza zatem domniemanie, że jeżeli kodeks nie przewiduje potrzeby wydania wyroku lub nie wskazuje wyraźnie na inną formę wypowiedzi sądu, to domniemywać należy, iż właściwą postacią orzeczenia sądu jest postanowienie.
W postępowaniu nieprocesowym sąd wszelkie orzeczenia wydaje w postaci postanowień. Wśród nich należy jednak odróżnić postanowienia orzekające co do istoty sprawy oraz inne postanowienia. Postanowienia co do istoty sprawy treścią i skutkami w zasadzie zrównane są z wyrokami w procesie (do tych postanowień należy więc odpowiednio stosować przepisy o wyrokach, jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej). Do drugiej zaś grupy postanowień wydawanych w postępowaniu nieprocesowym, a odpowiadających swą treścią i skutkami postanowieniom wydawanym w procesie, należy stosować odpowiednio art. 354 i nast., jeżeli nie stanowią inaczej przepisy szczególne obowiązujące w poszczególnych rodzajach spraw rozpoznawanych w postępowaniu nieprocesowym.
Przywołany przez Sąd art. 524 k.p.c. nie reguluje problematyki wznowienia postępowania nieprocesowego wyczerpująco, więc – w sytuacjach wykraczających poza jego unormowanie – należy stosować odpowiednio art. 399-416.
VI. Sąd odrzucał też skargę argumentując, że TK nie wypowiedziało się w sprawie wystawionych przez banki BTE i takie prawo bankom nadal przysługuje a uprawnienia banków do wystawiania BTE przysługiwały im dużo wcześniej.
–Trybunał Konstytucyjny nie podważył w przytaczanym wyroku przywileju wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych a jedynie podważył zapisy w księgach bankowych na podstawie których banki korzystają ze swojego przywileju. Dlatego też, aby zadbać o prawidłowy porządek prawny, banki we wzruszonych wyrokach/postanowieniach/orzeczeniach winny uprawdopodobnić swoje roszczenie względem konsumenta innymi dowodami niż niekonstytucyjne zapisy w księgach bankowych a sądy stojące na straży obowiązującego prawa, winne umożliwić to konsumentowi jako stronie słabszej podlegającej szczególnej ochronie prawnej zapewnionej przez Konstytucję. Trybunał rozpatrując sprawę stwierdził tak: „Niemniej jednak,w Polskim porządku prawnym po raz pierwszy moc dowodową dokumentów urzędowych uzyskały księgi rachunkowe i odpisy z ksiąg Banku Polskiego w roku 1924. Uprawnienie to miało charakter wyjątkowy, było związane z funkcją emisyjną tego banku. Szczególna moc dowodowa ksiąg bankowych i wyciągów z tych ksiąg została rozciągnięta na wszystkie banki. Należy zwrócić uwagę, że równocześnie nastąpiły w Polsce zasadnicze zmiany w sektorze bankowym, dekret o reformie bankowej przewidywał możliwość działania jedynie dwóch banków w formie spółek akcyjnych, a mianowicie Banku Polskiego oraz Banku Polska Kasa Opieki S.A. Oznaczało to praktyczne przejęcie przez państwo sektora bankowego, ponieważ wszystkie instytucje bankowe stały się elementem upaństwowionej gospodarki. Wraz ze zmianą ustrojową w 1989 r. rozpoczęły się również zasadnicze przekształcenia rynku bankowego. O ciągłej dynamice przekształceń w sektorze bankowym świadczą dane statystyczne, z których wynika, że w 2008 r. funkcjonowało w Polsce 645 banków, w tym 70 prywatnych w formie spółek akcyjnych oraz 579 banków spółdzielczych ( Monitoring banków 2005-2008, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2009, s. 83). Obecnie bankami państwowymi pozostają jedynie Narodowy Bank Polski oraz Bank Gospodarstwa Krajowego. Uchwalone przed rozpoczęciem przekształceń tego sektora gospodarki prawo bankowe po 1989 zachowało zrównanie mocy dowodowej dokumentów bankowych z urzędowymi, ale ograniczyło to szczególne uprawnienie do banków istniejących przed dniem wejścia w życie tej ustawy, tj. 10 lutego 1989 r. rozszerzono ten przywilej na wszystkie banki, niezależnie od ich formy prawnej oraz struktury własnościowej. W obecnie obowiązującym prawie bankowym z 1997 r. powtórzono to rozwiązanie, jednakże bez wskazania przyczyn zachowania przywileju stanowiącego jeden z reliktów gospodarki nakazowo-rozdzielczej, pomimo przekształcenia sytemu bankowego, który obecnie ma charakter wolnorynkowy.”Trybunał Konstytucyjnyprzypomniał też, że co do zasady moc prawna dokumentów urzędowych jest związana z wykonywaniem zadań publicznych, a nie z działalnością podmiotów prywatnych, jakimi są obecnie banki w Polsce.
VII. Ostatnio też sąd zwalił mnie z nóg w mojej prywatnej sprawie, stwierdzeniem : „wyrok TK odnośnie przyjętej w art. 95 ust. 1 prawa bankowego było umożliwienie bankom wpisywania (w oparciu o księgi rachunkowe i wyciągi z ksiąg rachunkowych banków) hipotek do księgi wieczystej nieruchomości stanowiącej własność dłużnika banku…”
– Ciekawe jak to się ma do projektu senackiego w przedmiocie zmiany w prawie bankowym http://www.senat.gov.pl/k7/dok/dr/1250/1259.pdf
Przy odrzuceniach skarg były też inne, bardziej kuriozalne sytuacje, np. sądy pisały uzasadnienia odrzucenia dla wszystkich skarg w danym sadzie, na zasadzie kopiuj-wklej, nawet bez zmiany sygnatury akt. Czasem dłużnik dostawał na swoje nazwisko pismo z sądu dotyczące odrzucenia skargi innego dłużnika. Chwytem poniżej pasa jest też powoływanie się przez sądy na nieistniejące orzeczenia Sądu Najwyższego. Nadal sądy klepią bez zastanowienia klauzule na wszystkim co przyniesie do sądu bank. Wyrokiem TK możemy się jedynie nacieszyć, kiedy go czytamy. Senat co prawda zgłosił swoją poprawkę do prawa bankowego, ale kiedy sejm ją rozpatrzy i czy w ogóle zmieni się prawo, czas pokaże a tymczasem prawo jest nadal dla silniejszych i większych.
Na razie możemy między banki włożyć zasadę: Traktowanie dokumentu bankowego jak dokumentu urzędowego w procesie, z czym wiąże się (art. 244 § 1 Kpc.) przerzucenie na klienta banku ciężaru dowodu braku zobowiązania jest sprzeczne z zasadami konstytucyjnymi i kodeksowymi- równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 zd. 1), sprawiedliwego procesu (art. 45 ust. 1) oraz kodeksowa zasada równości stron stosunku cywilnego (art. 1 Kc.).. Od czasów rzymskich wiadomo, że o wiele trudniej udowodnić, że czegoś nie ma, niż że coś jest. Dlatego fundamentalną zasadą prawa cywilnego brzmi "ei incumbit probatio qui dicit non qui negat".
"www.nadziejazadluzonych.pl "Prawdziwa sprawiedliwoscia jest przezyc to, co sie uczynilo innym." Arystoteles"