Nasz Buzek narodowy zostal wczoraj oskarzony o wprowadzanie bolszewickich metod w Parlamencie Europejskim. Oskarzenie padlo z ust lidera skrajnej francuskiej prawicy, Jean-Marie Le Pen. Czy ma on racje ?
Tego zadne polskie rezimowe media wam nie pokaza:
Wczoraj w Parlamencie Europejskim zaczeli sie klocic skrajny lewak (Daniel Cohn-Bendit) i skrajny prawicowiec (Jean-Marie Le Pen). Obaj sa specami od oratorskich wystepow. Lewak zaatakowal Le Pena i podczas kiedy Le Pen ruszyl z oratorskim kontratakiem, Buzek przerwal mu mowe (prawo odpowiedzi). Wsciekly Le Pen zdazyl tylko spuentowac "Jestesmy tutaj u Bolszewikow !".
Glowny wieczorny dziennik francuskiej telewizji publicznej Antenne 2 pokazal material, krotkie video na linku (po francusku):
Widac ze Buzek to doswiadczony gosc TVN24, wie jak przerywac przeciwnikom.
Wscieklosc Le Pena zostala chyba powiekszona przez fakt ze Buzek, mimo tego ze zyje od lat na pensji Brukseli, gaworzy jako przewodniczacy Parlamentu Europejskiego – po polsku – co zmusza prawie wszystkich poslow (poza polskimi) do zakladania co chwile sluchawek, aby zrozumiec co tam Buzek do nich mowi.
Meczace i dziwne.
Do tego, mozna dorzucic ze w prawdziwej demokracji obie strony maja prawo do wypowiedzi i komentarza, niezaleznie od pogladow.
No ale tego nasz Buzek, ktory tyle lat dzialal w polskiej polityce (moze za dlugo ?), musi sie jeszcze nauczyc.
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!