Goniec Baronowej Ashton

Byly poddany Korony Brytyjskiej, Radek Sikorski, zorientowal sie ze w schylkowym Tuskolandzie ma wiecej do wygrania trzymajac sie spodnicy baronowej Ashton niz rekawa premiera. Sikorski zostal wiec goncem baronowej. A my placimy podwojnie.

Kilka miesiecy temu Sikorski zawarl podobno pakt z baronowa Ashton, szefowa dyplomacji UE, ze bedzie ja reprezentowal w niektorych miejscach podczas tzw. polskiej prezydencji rady Unii Europejskiej. Pytanie: po co i dlaczego ?

Skoro polscy podatnicy placa na polska dyplomacje (budzet MSZ to 1,8 miliarda PLN) i do tego placa oddzielnie na niedawno utworzona dyplomacje UE, to po co polski minister spraw zagranicznych, oplacany przez podatnikow za to aby robil swoja robote, ma reprezentowac akurat baronowa Ashton, ktora jest oplacana takze (czesciowo) przez tych samych podatnikow za to aby tez robila swoja robote ?

Tuz po opluciu pamieci powstancow Powstania Warszawskiego, Sikorski ruszyl na poczatku sierpnia w daleka podroz do Afganistanu i Pakistanu, w imieniu baronowej Ashton. Chodzilo na pewno o bardzo wazne sprawy.

Pakistan to kraj rzadzony od dekad przez wojsko i kraj prezydent ktorego zginal w 1988 roku w tzw. "niewyjasnionej katastrofie lotniczej" (skad my to znamy ?):

http://en.wikipedia.org/wiki/Death_of_Muhammad_Zia-ul-Haq

W srodku lata, dwa miesiace po eliminacji Bin Ladena w Pakistanie, do tego kraju przyjechal Sikorski w wypolerowanych butach (patrz ponizej) ktore na nowo podsunal pod nos muzulmanom i nazywal Pakistan (cytat) "demokracja".

Pakistanscy generalowie musieli sie ucieszyc. Wiecej na temat butow Sikorskiego: 

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/25550,dyplomacja-podeszwy-buta

Oczywscie nikt w Uni Europejskiej nie traktuje powazanie latania tu i tam Sikorskiego.

Kiedy Prezydent Sarkozy i premier Cameron odwiedzili Trypolis, baronowa Ashton i jej goniec Sikorski nie byli zaproszeni.

W maju odbylo sie w Luksemburgu spotkanie na szczycie na temat Palestyny, pomimo zblizajacej sie wtedy slynnej polskiej prezydencji rady UE, Sikorski tez nie byl zaproszony.

Baronowa Ashton ma byc moze ukryta ucieche z wysylania Sikorskiego na posylki, ale dlaczego akurat my mamy za ta zabawe placic ?