Koniec długiego weekendu. Zawsze w takich chwilach nachodzi człowieka refleksja o tym, co nadejdzie w bliskiej i dalszej perspektywie. Tym razem dodatkowo pobudzona artykułem prezentującym wyniki raportu o jakości życia u nas na tzw. emeryturze. Dodawać nie trzeba, że ta jakość jest nadzwyczaj podła (wyjąwszy uprzywilejowane mniejszości – przed chwilą przeczytane „kasjerka z 1200 zł na rękę dopłaca do bogatego górnika”). Dlatego dla opisania tej refleksji najlepszy wydaje nam się tytuł jednego z obrazów Paula Gauguina „Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy?”
Skąd przyszliśmy? – Z roboty!
Kim jesteśmy? – Niewolnikami!
Dokąd idziemy? – Patrz rysunek!
Z pozdrowieniami red. nacz. Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję
Jeden komentarz