Globalnie i Lokalnie
Like

To nie Duda a Tusk, Komorowski i PO zasłużyli na gratulacje

26/05/2015
881 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
To nie Duda a Tusk, Komorowski i PO zasłużyli na gratulacje

Wszędzie aż się roi od gratulacji dla Dudy, który o tyle na nie zasłużył że nie zrobił żadnego wygłupu jak jego pryncypał 5 lat temu, u Lisa. Gratulacje również należą się dla Prezesa za to że przesiedział cicho całą kampanię ale nade wszystko dla Tuska, Komorowskiego i PO, udało się im wreszcie wkurzyć młodych… Czy ktoś naprawdę myśli że coś się po tych wyborach, oprócz podmianki Namiestnika zmieniło? Przecież w Pałacu zmieni się tylko dozorca i jego świta ( i to nie wszyscy). Zamiast Namiestnika Tuskowego będzie Namiestnik Kaczyńskiego.

0


 

Scena, ta sama i komedia pozostaje ta sama.

Przecież żaden z kandydatów nie traktował poważnie swoich obietnic. Komorowski już udowodnił że tak jest i wycofał przygotowywane projekty, które i tak byłyby przekładane w Parlamencie jak „narzędzie” w cymbergaju kieszonkowym. Aż do samych wyborów.

Konia z rzędem temu kto pokaże mi jakiś projekt opracowany przez Prezydenta RP który został uchwalony w Sejmie, zatwierdzony w Senacie i funkcjonuje do dzisiaj.

No to co się zmieniło. Tylko facet który ma defilować przed kompanią honorową Byłego WP. Komorowski mógł podrzucić dwa kukułcze jaja PiS- owi i Dudzie: ustawę o JOW, której Prezes nie odważyłby się „uwalić” i ustawę o wieku emerytalnym której licencjonowana opozycja nie obaliła bo dąży do objęcia władzy a wówczas też potrzebuje więcej podatków.

Obydwa projekty zostaną pogrzebane w tej samej technologii jak pogrzebano wspólnymi silami lustrację. Wyskakuje jakiś wańka wstańka w nieprzygotowanym projektem i zbyt wcześnie i na długie lata, lub na zawsze jest po sprawie. Tak uwalą i JOW i korektę wieku emerytalnego. Ułatwia to manewr Komorowskiego co dowodzi że to jedna okrągłostołowa sitwa która ma podzielone role ” good cop, bad cop”. Nie ważne kto gra która rolę.

Tak jak wspomniałem. Gratulacje należą się Tuskowi, Komorowskiemu, PO i niemrawej opozycji za to że udało się im doprowadzić do sytuacji w której 20 % wyborców powiedziało dość.

Powiedziano dość pałowania, kopania, i szczucia na kibiców i uczestników Marszu Niepodległości. Dość prowokacji z wykradaniem oszczędności (OFE) przymuszaniem do pracy aż do śmierci.

A że udupiono ich dotychczasowego idola „owsika” poszli za Pawłem Kukizem, który teraz nie wie co ma z tym fantem zrobić.

Gratulacje należą się też Prezesowi, który przesiedział kampanię wyborczą cichutko jak w lisiej norze, ale jak nie wytrzyma i znowu zechce zostać Premierem, to cała para pójdzie w gwizdek. Znowu.

Już kilka lat temu pisałem że PiS musi się rozwiązać, albo Prezes iść na zasłużoną emeryturę. Jako emeryt byłby doskonałym Honorowym Prezesem PiS, bo tak naprawdę nazwa jest ładna więc szkoda byłoby ją zmarnować.

Proszę zauważyć że w tej kampanii, ba, w żadnej, nigdy nie mówiono o tym jaka ma być Polska.

Mówiono tylko głównie o tym że trzeba zastąpić Tuska – Kaczyńskim,

Teraz różnica polegała na tym że kombinowano jak podmienić Komorowskiego na Dudę.

I dalej nikt nie mówi co należy zmienić w Polsce.

Przecież oni przed wyborami parlamentarnymi nie będą mówić o niczym innym jak o JOW.

No ” jow wasza mać” – czy naprawdę Polska nie potrzebuje generalnych, kompleksowych zmian?

Czy dalej mamy być republiką kolesi partyjnych kacyków.

Przecież Prezes PiS jest głównym oponentem dzielenia sie władzą z kimkolwiek. I co? Nagle zapała miłością do demokracji i zrezygnuje z dyktatury. Nie darmo mówią o nim Kaczafi.

Już kilka lat temu Prezes, pardon, Bloger Jarosław Kaczyński usiłował zdeklasować JOW raz na zawsze, ale zdeklasował te brednie profesor Jerzy Przystawa. Zachęcam do skorzystania z linku:

jerzyprzystawa.salon24.pl/280911,bloger-jaroslaw-kaczynski-o-jow

Dziś w dalszym ciągu straszy się wyborców że akceptując JOW zwolennicy  mniejszościowych partii nie będą mieli w Sejmie swoich przedstawicieli.

A co? Dzisiaj to mają? Nie mają ANI JEDNEGO. Dziś 100% posłów to nie są przedstawiciele wyborców ale reprezentanci partyjnych (plemiennych) wodzów. Niezależnie od partii.

A nawet nasz obecna Konstytucja mówi o tym że :

Art. 4.

  1. Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.
  2. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio.

Tak – przez SWOICH a nie prezesa przedstawicieli. W obecnej sytuacji żaden obywatel nie decyduje na kogo będzie mógł głosować. A w sytuacji gdy pieniądze podatnika są zawłaszczone przez partie zwykły obywatel który chce zgłosić swoją kandydaturę jest bez szans nim że niby Konstytucja „gwarantuje” mi i bierne i czynne prawo wyborcze.

To tyle tytułem wstępu. Więcej o dobrodziejstwie JOW i konieczności realnych zmian w Polsce będzie wkrótce.

Póki co pamiętajcie.

Nie ulegajcie złudzeniom propagowanym przez politycznych szalbierzy.

P.S.

Faktycznie wybory prezydenckie to jeden duży JOW i pokazały zarówno korzyści jak i niedostatki (przede wszystkim brak chęci i umiejętności korzystania z JOW).

Najlepiej możliwości JOW pokazuje przypadek naszej Rodaczki, senator USA Lisy Murkowski.

W 2010 nie uzyskała poparcia swojej partii i zapowiedziała start jako tzw. kandydat dopisany do listy. W związku z tym zaapelowała o dopisywanie jej nazwiska na kartach wyborczych, co zrobiło ok. 41% wyborców.

Sąd zdecydował, że wszystkie karty z dopisanym nazwiskiem mają być sprawdzone. Tym samym udało jej się wejść do Senatu, mimo porażki w prawyborach. Powtórzyła tym samym wyczyn senatora Stroma Thurmonda z roku 1954

 

0

Nathanel

937 publikacje
193 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758