Żyjemy w czasach systemowego łamania Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Polega to na uporczywie utrzymującym się prymacie PRL-owskiej doktryny prawnej nad Konstytucją – to rutyna postępowania, rodem z PRL, nigdy nie zmieniona … Z tego stanu wynika tysiące niesprawiedliwości, krzywd i absurdów prawnych. Moralność i etyka zostały wyparte z życia publicznego. To więcej niż kryzys, to zapaść Wymiaru Sprawiedliwości i kultury prawnej. Sędziowie odmawiają stosowana przepisów Konstytucji. To stan patologiczny. System kontroli i oceny pracy Sędziów, Urzędników, Prokuratorów, Polityków praktycznie nie istnieje. Sprzeciwiamy się takiemu bezprawiu.
Wolność krzyżami się mierzy
Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Władze jednak uprawiają prywatę.
Dla mnie temat bezprawia w prawie jest bliski. Przedstawiam Państwu relację z mojego pobytu w Warszawie. Trzy dni, w których działo się tak wiele.
WSTĘP
Żyjemy w czasach systemowego łamania Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Polega to na uporczywie utrzymującym się prymacie PRL-owskiej doktryny prawnej nad Konstytucją – to rutyna postępowania, rodem z PRL, nigdy nie zmieniona … Z tego stanu wynika tysiące niesprawiedliwości, krzywd i absurdów prawnych. Moralność i etyka zostały wyparte z życia publicznego. To więcej niż kryzys, to zapaść Wymiaru Sprawiedliwości i kultury prawnej. Sędziowie odmawiają stosowana przepisów Konstytucji. To stan patologiczny.
System kontroli i oceny pracy Sędziów, Urzędników, Prokuratorów, Polityków praktycznie nie istnieje.
Sprzeciwiamy się takiemu bezprawiu.
W czasach gdy istotą nowoczesnego społeczeństwa jest wypieranie religii, moralności i etyki z życia publicznego i prawnego, Konstytucja, a ściślej, zawarte w niej relacje: „wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela” do Rzeczypospolitej” stanowi ostatnią legalną możliwość przeciwstawienia się bezprawiu.
Wierzymy, że przywrócenie Konstytucji to nie tylko odwrót od bezprawia, obecnego stanu doktrynalnego pomijania przepisów Konstytucji – to przede wszystkim najlepszy sposób na uzdrowienie mechanizmu regulującego życie publiczne, gospodarcze, polityczne – uzdrowienie polskiego, sprawnego Państwa i: powrót zaufania.
W tym celu:
Zabiegać będziemy też o powołanie Ruchu Społecznego wokół OIK – SnSUPW
Z zaproszenia skorzystało kilkadziesiąt osób indywidualnych i grup społecznych przybyłych z różnych zakątków kraju. Były to osoby często znane z internetowych przekazów, o różnych przekonaniach politycznych i światopoglądowych. Nie będę wymieniał nazwisk, ale zdarzały się przypadki w wypowiedziach odbiegania od meritum spotkania i prowadzenia emocjonalnej kampanii reklamowej.
http://press.warszawa.pl/konferencja-sad-nad-sedziami-urzednikami-i-przedstawicielami-wladz/
https://
Warto tą inicjatywę wesprzeć i pociągnąć dalej. Kto szuka ten znajdzie.
Nie chcę się rozwodzić na temat historii Powstania Warszawskiego, wszystko można przeczytać w Internecie. Przytoczę tylko epilog filmu obrazowego jaki tam obejrzałem.
W roku 1939 było w Warszawie 1.300 tys. mieszkańców. W roku 1944 było już tylko 900 tys. mieszkańców. W obrębie ruin Powstania Warszawskiego ostało się tysiąc mieszkańców.
Prowadzącym był Adam Gizicki. Udział w proteście wzięło kilkadziesiąt osób z całego kraju dyskryminowanych przez Urząd Skarbowy, ZUS, Urząd Celny, urzędy pracy i inne instytucje państwowe. Były też dwie głośne tzw. karetki pogotowia z protestującymi ratownikami. Głos w dyskusji zabrali min.:
Senator Grzegorz Wojciechowski w imieniu prezydenta elekta Andrzeja Dudy,
Stanisław Kujawa – prezes firmy NEXA,
Paweł Tanajno – kandydat na Prezydenta RP,
Paweł Zydorczuk – Obywatelska RP.
Po dwóch godzinach manifestacji organizatorzy zebrali od uczestników i zanieśli Ministrowi Finansów różne petycje, skargi i wnioski.
https://
Obrady otworzyła Draginja Nadaždin, Dyrektorka. Wyjątkowym gościem tegorocznego Walnego Zgromadzenia był Steve Crawshaw, Director, Office of the Secretary General, AI.
Amnesty International w Polsce liczy ponad cztery tysiące członków. Na te szczególne wydarzenia zostało zaproszonych wielu z nich. We wstępnych konsultacjach Walnego Zgromadzenia wzięło udział około dwudziestu pięciu członków. W Walnym Zgromadzeniu decydowało 47 mandatariuszy – licząc głosy.
Z demokracją można się nie zgadzać, ale trzeba ją uszanować. Wybory odbyły się jednak w sposób dziwny. Na listach kandydatów pierwotnie nie uwzględniono wszystkich zgłoszonych chętnych. Gros stanowili młodzi prawnicy, niektórzy pracujący w sejmie. Nie usłyszałem od kandydatów przy ich prezentacji zbyt wielu realnych, materialnych, fizycznych dokonań w zakresie obrony praw człowieka. Do komisji rewizyjnej uznano wstępnie dwie kandydatury, a potrzeba było minimum trzy. Wyrywał się jeden aspirant z sali, a okazało się, że dokooptowano dwie osoby. Aspirant przegrał oczywiście. Głosy z urny liczyła „komisja skrutacyjna” na zewnątrz. Zastanawiają metody samo zgłaszania się kandydatów i ich argumentacja. Zastanawia powód i cel funkcyjności. Zastanawia rotacyjna zmiana poszczególnych funkcji niektórych aktywistów. Rozwinę to trochę.
Na konsultacjach przedwyborczych poruszone były cztery tematy, w tym – Obrońcy praw człowieka. W grupach dyskusyjnych wyciszano głosy pytające o niezauważanie problemów dyskryminacji w Polsce. W kampanii Amnesty International realizuje się program globalny, rzekomo narzucony z Londynu. Widzi się łamanie praw człowieka na Białorusi, Ukrainie, w Nigerii, w Maroku, w Syrii, w Iranie… Z należną czcią kreuje się białoruskiego więźnia politycznego Alesia Bialackiego. Można więc widzieć zło. Pytanie zatem czy to uczciwe skupianie się jedynie na sprawach zewnętrznych, czy odwracanie uwagi od własnego podwórka? Czy to etyczne? Patrz powyższe wizytacje. Ten kraj szybko można by umoralnić. Trzeba jednak trochę więcej szczerego wolontariatu i odwagi. Stanięcia po właściwej stronie. Zdjęcia okularów słonecznych. Nie trzeba radykalizmu. Trzeba werbalnego apelowania. Realnego naprawiania naszego domu.
Teorii dużo, praktyki mało. Przykład. Zarząd Amnesty International Polska przeforsował rozszerzenie zakresu zajęć stowarzyszenia o działalność gospodarczą, w charakterze sklepu internetowego. Chodzi oczywiście póki co o akcesoria, emblematy, koszulki AI, przedmioty reklamowe itp. Przewidywany dochód jest niewielki, około 20 tys. zł, ale pytanie, czy zaangażowanie się w tym kierunku nie wyhamuje działalności charytatywnej organizacji. Biznes to nie filantropia. Myślę, że więcej działań praktycznych przyniosłoby większe efekty i większy dochód, choćby ze składek napływających, zachęconych wsparciem członków. Ufam, że sklep to będzie obowiązek dodatkowy, uboczny, absorbujący niewielką ilość członków.
W uroczystościach z okazji 25 lecia Amnesty International Polska w galerii Zachęta udział wzięło z dwieście osób, w tym wielu polityków – liberalnej opcji. Były występy, uściski i dobra konsumpcja. Brakowało prawdy.
Dla mnie temat bezprawia w prawie jest bliski. Polecam Państwu moje wikileaks:
https://3obieg.pl/podmioty-walczace-z-bezprawiem-w-prawie
Były prezes Ruchu Ochrony Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją
Członek Niepokonani 2012
Członek Ruchu Oburzonych
Koordynator Grupy Lokalnej Amnesty International Jelenia Góra
Grzegorz Niedźwiecki – socjolog
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback: Konferencja dotycząca powołania Obywatelskiego Instytutu Konstytucyjnego – Sąd nad Sędziami, Urzędnikami i Przedstawicielami Władz | Piotr Bein's blog = blog Piotra Beina