Mialam iskierke nadziei, ze Andrzej Duda bedzie czarnym koniem PiS, jako kandydat na prezydenta, zwlaszcza po jego atrakcyjnym wizualnie przemowieniu w stylu amerykanskim, na otwarcie jego konwencji wyborczej. Pare dni wczesniej prof. Nowak napisal list, w ktorym wyraznie ostrzegal, ze jesli prezes nie zrezygnuje z przywodztwa w PiS, to wkrotce po PiS pozostana wspomnienia, a sama partia bedzie tylko i wylacznie przybudowka do magdalenkowej bandy, wypelniajaca przestrzen patriotow inaczej w polskim parlamencie. Zaraz potem okrzyknieto go ruskim agentem, bo dzisiaj tylko ruski agent moze porywac sie na taka swietosc nad swietosciami, stratega na strategami, patriote nad patriotami.
Jaroslaw Majdaniarz ze swoimi przyglupiastymi eliciarzami, jest bowiem blogoslawienstwem dla panstw zarzadzajacych Polska poprzez swoja agenture magdalenkowa ulokowana w polskim parlamencie i we wszystkich osrodkach decyzyjnych polskich wladz. Pozwolono Jaroslawowi Majdaniarzowi wypelnic luke w kanalizowaniu najbardziej niepewnego elektoratu patriotycznego, by nie robil zadnego klopotu w zarzadzaniu polska masa upadlosciowa. W koncu nie po to jego bratu Lechowi pozwolono jako jednemu z uczestnikow wszystkich spotkan w Magdalence , na bycie eksperymentalnym prezydentem by sie ucieszyli polscy patrioci jak to sie otwiera Muzeum Powstania Warszawskiego, bedacym dzialaniem wylacznie na pokaz, a z drugiej strony blokuje sie raz na zawsze lustracje, bedacej podstawa do wyjcia z komunistycznego PRL. Jestem coraz bardziej przekonana ze prezydent Lech Kaczynski zginal przy okazji, a tak naprawde to mial zginac Janusz Kurtyka, oraz prezes NBP. Obaj papowie raczej nie nadawali sie na legende, nowa ikone meczenska PiS, gdyz zaden z nich nie bral udzialu w obradach magdalenkowych, wiec trudno bylo ich namascic na jakakolwiek ikone, wokol ktorej mozna bylo budowc popularnosc partii.
Tak naprawde to ci dwaj panowie, mieli kazdy osobno duza wieksza wladze od przeydenta Kaczynskiego. Janusz Kutyka mogl w kazdej zdmuchnac kazdego pisowskiego patriote, poprzez obublikowanie jego wstydliwyc h i mrocznych przeszlosciach siegajacych czasow pierwszej komuny. Prezes IPN do tego stopnia byl bezczelny, ze zapowiedzial mozliwosc opublikowania listy 500 najwazniejszych agentow Kiszczaka, a najwiekszy jazgot przeciwko niemu podniesli dzialacze PiS. Przypadek Romaszewskiego byl tutaj szczegolny. Na tych umaczanych dzialaczy pisowskich padl blady strach, poniewaz jedyna rzecza jaka robili do tej pory bylo donoszenie, poza tym nie nadawali sie oni nawet do najprostszych robot fizycznych. Wlasnie ta agentura ulokowana w PiS, zyczyla mu smierci najbardziej i mysle ze to oni odetchneli z najwieksza ulga.
Z kolei prezes NBP, ktory nie byl wciagniety w w geszefty poprzednich ekip z magdalenkowego nadania, ktora to kumala sie z roznymi elementami krajowymi i obcymi, majacymi oczywiste powiazania z agentura w parlamencie, mogl jako prezes takie geszefty blokowac. A kwoty wchodzily tutaj niemale. Widocznie swiezo upieczony prezes okazal sie nie tak dyspozycyjny wobec rzeczywistych wladcow PRL, w takim stopniu jak np. Balcerowicz, wiec dlatego musial zginac.
Wiec stad duraczenie obecnego elektoratu pisowskiego przez Macierewicza jakimis teoriami wzietymi z kosmosu o wybuchu, ktore przecza zdrowemu rozsadkowi. W swietle ukrainskiego zamachu stanu lepiej rozumiemy ciag zdarzen, ktore najpierw doprowadzily do tzw. katastrofy smolenskiej, a pozniej do zamachu stanu i opowiedzeniem sie po wlasciwej stronie mocy przez magdalenkowych eliciarzy.
Nie rozumiem tez, dlaczego to Jaroslaw Majdaniarz nie zarzadal od Amerykanow dowodow na znienawidzonych ruskich,dowodow na wylaczne sprawstwo Putina w zamordowaniu jego brata blizniaka, w zamian za bezinteresowne i bezgraniczne poparcie banderowcow, sprzeczne z polska racja stanu. Jedyne wytlumaczenie jest takie, ze z agentura sie nie dyskutuje, agenturze sie wydaje rozkazy, ktore to agentura musi wykonac. Dlatego tez daremne jest z mojej strony, domaganie sie wykonania badania probek ziemii z miejsca katastrofy i z mzeum jasnogorskiego, celem ich porownania. Jestem pewna ze probki by sie roznily miedzy saba I cala budowana w pocie czola legenda Lecha Kaczynskiego runela by niczym domek z kart za jednymm lekkim dmuchnieciem, jako plomiennego obroncy polskiej racji stanu. Polska racja stanu rozumiana przez tworcow legendy jest przede wszystkim dotrzymanie umow magdalenkowych, oraz sluchanie rozkazow wydawanych przez sygnatariuszy swoim czyli naszym przedstawicielom w parlamencie.
Dlatego tez lepiej mozna z tego punktu widzenia rozumiec decyzje prezesa PiS o namaszczeniu mlodego piswowskiego aparatczyka Andrzeja Dudy, niz prof. Andrzeja Nowaka. Prezes PiS potrzebuje marionetki, ktora ma wykonywac jego rozkazy, a nie sprzeciwiac sie jego genialnym zawsze decyzjom. Ostatnia jego genialna decyzja, to propozycja, by wyslac wojsko polskie na Ukraine, byleby dokuczyc znienawidzonemu na rozkaz magdalenkowych mocodawcow Putinowi. Gdyby prezes byl premierem, to jego decyzja spotkalaby sie zapewne z natycmiastowym odzewem ogromnej czesci Polakow zwlaszcza mezczyzn w wieku poborowym do masowego opuszczania terytorium PRL, w celu ratowania swojego zycia i rodziny. Jakie by to mialo skutki dla Polski, latwo przewidziec. Takiego to mamy stratega nad strategami. Wydaje mi sie, ze gdyby taka decyzje oglosil rzad z pelnym poparciem Bronco Bula, w ciagu dwoch tygodni z Polski ubyloby pare milionow mlodych Polakow. Dlatego tez oswiadczenie Majdaniarza, Polacy potraktowali jako grozne ostrzezenie, ze trzeba byc przygotowanym na nagly wyjazd z magdalenkowego PRL. Wiem to od wielu znajomych z Polski.
Andrzej Duda jak zaczal swoja kampanie w wielkim stylu, tak z kazdym dniem widac coraz wyrazniej, jak jego kampania staje sie przecietna I niczym sie nie rozniaca od kampanii Bronco Bula. Idencycznie jak Bronco Bul, kandydat pisowski z osobistego namaszczenia prezesa nie odpowiada na podstawowe pytania dreczace kazda polska rodzine, jak rowniez na podstawowe pytania o polska racje stanu. Zamiast tego mamy oswiadczenia kandydata o zawieraniu paktu ze spoleczestwem, o zmiejszeniu wieku emerytalnego, itp.
Natomiast nie ma jego zdecydowanego oswiadczenia, w sprawie sprzeciwu wysylania w jakimkolwiek charakterze wojskowej pomocy na Ukraine. Sadzac po niedawnym oswiadczeniu despoty Majdaniarza, ktory nie po to namascil Dude na kandydata pisowskiego, by ten tworzyl sobie jakas wlasna polityke, tylko po to by sie go sluchal, wyglada to dla Polski groznie. Malo tego, mamy zdecydowane oswiadczenie Dudy, ze bedzie realizowal testament Lecha Kaczynskiego. Z punktu widzenia dzisiejszej katastrofy na Ukrainie gospodarczej i militarnej, oznacza to tylko ze polityka jagiellonska, bedaca sztandarem polityki Jaroslawa Majdaniarza, poniosla wielka klape. Rosja sie powaznie wzmocnila, zas prezydent Putin zjednoczyl wokol siebie prawie wszystkich Rosjan. Jakiekolwiek proby obalenia go sa bardzo zalosne, nie mogace mu w niczym zagrozic. Zabojstwo Niemcowa mozna traktowac jako prawdziwy test na zmobiliwanie sie opozycji prozachodniej i okazalo sie, ze tak naprawde nie stanowi dla obecnych rosyjskich wladz zadnego zagrozenia. Rownoczesnie kryzys ukrainski pokazal, ze zachod jest bardzo podzielony w sprawie Rosji. Podstawowa sprawa byla tutaj kwestia dostaw gazu do Europy, poprzez gazociag biegnacy przez terytorium Ukrainy i Polski. Putin dostal zielone swiatlo od krajow zachodnich, na rozprawe z banderowska Ukraina, po oswaidczeniu Jaceniuka, ktory powiedzial otwartym tekstem, ze Ukraina nie gwarantuje bezpiecznych dostaw gazu przez terytorium Ukrainy. Dzisiaj okazuje sie, ze najwiekszym obronca banderowskiej Ukrainy jest Polska.
Nie sadze, by nasi magdalenkowi przywodcy, byli na tyle glupi, by nie widzieli ze Polska jednak graniczy z Rosja i na nic nie pomoze szczekanie wraz z innymi przyglpuami, przeciwko rozmieszczeniu przez Rosjan dowolnej ilosci kazdego rodzaju wojsk w okregu kaliningradzkim, ktore Polske moga zajac w ciagu kilku dni, w ocenie polskich natowskich generalow. Nie sadze, by kraje NATO pospieszyly nam z pomoca z US Army na czele. Charakterystyczne ze nasi generalowie nic nie mowili na temat w przypadku inwazji rosyjskich wojsk o pomocy wojskowej NATO. Nie slyszalam tez, by Duda sie na ten temat wypowiadal. Skoro milczy w przypadku pomocy NATO w sprawie agresji Rosjan na nasz kraj, to znaczy ze zdaje sobie sprawe z tego, ze pomoc NATO jest iluzoryczna, jak gwarancje brytyjsko-francuskie w 1939 roku, ale jest zdecydowany realizowac testament Lecha Kaczynskiego. Skonczy sie to tym dla Polski, czym obecnie dla Ukrainy. Kto w miedzyczasie wyjedzie z Polski, podczas zaawansowanej realizacji testamentu bylego prezydenta, ten bedzie mial szczescie.
Brak tez jest zdecydowanego oswiadczenia Andrzeja Dudy, w sprawie zadan Holocaust Industry, dotyczacego nienaleznego im odszkodowania za mienie pozostawione w Polsce podczas drugiej wojny. Warto w tym przypadku zaznaczyc,ze PiS przy jednym glosie sprzeciwu glosowal za przyjeciem ustawy w sprawie wyplaty dziedzicznym holocaustnikom, wysokiej jak polskei standarty rent, ktorych to zabezpieczeniem gwarantujacym te skandaliczna wyplate, mialoby byc sprzedaz polskich lasow. Duda jako aparatczyk pisowski, identycznie jak Bronco Bul nie ma nic przeciwko temu.
Wreszcie w sprawie dla Polski najwazniejszej, czyli totalnej lustracji, nie ma zadnego do tej pory oswiadczenia. Wydaje sie,ze w tym przypadku, identycznie jak Lech Kaczynski, bedzie za a nawet przeciw. Zgodnie z madgalenkowa linia porozumienia. Brak poruszania tego najbardziej drazliwego tematu, sprawia, ze nie zadnej roznicy pomiedzy Bronco Bulem, a Andrzejem Duda. Wystawienie przez Jaroslawa Majdaniarza Andrzeja Dudy zamiast Andrzeja Nowaka, jest uklonem w strone magdalenkowych mocodawcow, sugerujacym wyraznie, ze kandydat pisowski w niczym nie naruszy obecnego status quo. Zarowno w polityce wewnetrznej jak i zagranicznej. Jako dodatkowe informacje o tym,ze Duda jest swoim czlowiekiem, jest rowniez brak jego oswiadczen, ze wyjasni kto wzial pieniadze za Kiejkuty i gdzie one sa.
Nie bedzie zadna niespodzianka, jesli magdalenkowi mocodawcy, majac do wyboru Bronco Bula a Andrzeja Dude, zdecyduja sie na tego ostatniego, ratujac pozycje prezesa w PiS, jako pewnego gwaranta ich dotychczasowej pozycji I ich interesow, jako pasozytow. Chyba ze uznaja,ze Jaroslaw Mjdaniarz wraz z calym Pisem sie juz przejadl i pozostawia prezesa jako czlowieka, ktory niczego nie potrafi wygrac. Dlatego Jaroslaw Majdaniarz robi co moze, by przekonac magdalekowych decydentow, ze wystawil wlasciwego kandydata, ktory nie bedzie im w niczym przeszkadzal. Wszystko zalezy od tego, czy magdalenkowi mocodawcy sa w tym roku wyborczym, z alternatywa wyborcza dla elektoratu patriotycznego w miejsce PiS.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.
Jeden komentarz