13. grudnia rosyjska prasa opublikowała wiadomość od naszych południowych sąsiadów:
Czeski parlament zatwierdził dzisiaj decyzję w sprawie likwidacji poligonu Ministerstwa Obrony w regionie Brdy, gdzie planowano rozmieścić radar amerykańskiej tarczy antyrakietowej.
Jednocześnie o jedną trzecią zmniejszono teren pozostałych poligonów wojskowych. Minister obrony Czech Martin Stropnický oświadczył, że istniejące w republice poligony były obliczone na 115-tysięczną armię a obecnie w czeskiej armii pełni służbę 21 tys. wojskowych i teraz środki na utrzymanie zlikwidowanych poligonów w wysokości 3,2 mln dolarów w skali roku będą wykorzystywane do innych celów. Łączna powierzchnia pozostałych poligonów wojskowych kraju wyniesie 88 tys. ha.
Na zdjęciu: Martin Stropnický
Od redakcji: Już minister obrony narodowej Czech z lat 2010-2012, Alexandr Vondra, przymierzał się do likwidacji poligonu koło Brdy. Wyliczył on, iż jego kraj przoduje w Europie pod względem wielkości powierzchni terenów militarnych na jednego żołnierza. Vondra to jeden z sygnatariuszy Karty 77 – jak widać opozycyjna przeszłość czeskich polityków zobowiązuje do uczciwości w dniu dzisiejszym.
Stropnický to także postać ciekawa – jest zawodowym aktorem, autorem songów, reżyserem teatralnym i prozaikiem. Ma za sobą również epizod radiowca. Był już ambasadorem (m.in. w Watykanie) i ministrem kultury. W roku 2011 został jednym z leaderów ugrupowania Akce nespokojených občanů (ANO – TAK!), czyli Akcji Niezadowolonych (Obywateli), która w wyborach parlamentarnych z października roku 2013 zdobyła 45 mandatów, co dało jej II miejsce i po długich negocjacjach – stanowiska ministerialne.
W czeskiej prasie rzecz przeszła niemal bez echa, jako coś, czego należało się spodziewać.
Prezydent Barack szczęśliwy nie będzie, bo NATO-wski sojusznik zepsuł Amerykanom robotę… Prezydent Putin ma powody do zadowolenia, bo Czesi po raz kolejny w swej historii wyciągnęli wnioski z dziejów dobrego wojaka Švejka. A Polacy? Polacy winni patrzeć i uruchomić mózgi. Własne, nie te z Brukseli.
Redakcja
3 komentarz