Nie było żadnego przestępstwa, wykroczenia czy jakiegokolwiek naruszenia prawa ani z mojej strony ani ze strony mojej żony (ona próbowała znaleźć podstawy do wznowień kapturowych orzeczeń) więc orzeczenia powyższe są zbrodniami stalinowskimi. Nie ma czynu, są fikcyjne podstawy i ludzkie cierpienia. Problem w tym, że stalinowskich zbrodni w III RP się nie naprawia, bo układ zamknięty jest bierny, stworzył tylko historyczny IPN. Skazano moje dzieci, chorych rodziców i chorych dziadków niemieckich, którymi się opiekuję. Skazano też państwo polskie. Zbrodniarze mają władzę brutalniejszą jak za Stalina. Kiedyś ktoś to potwierdzi, mimo że świat tą próżność już widzi. Parodii prawa nikt się nie wstydzi. Nawet nie zakładają białych rękawiczek do stalinowskich orzeczeń. Nic jest dla barbarzyńców coś. Ale co?
Oszustwa sądowe
Sprawy dotyczą stalinowskich orzeczeń w SR II K 467/07 i SO w Jeleniej Górze I C 1062/08.
http://socjolog61.neon24.pl/post/93866,uklad-zamkniety-roman-kryze-zyje
Nie było żadnego przestępstwa, wykroczenia czy jakiegokolwiek naruszenia prawa ani z mojej strony ani ze strony mojej żony (ona próbowała znaleźć podstawy do wznowień kapturowych orzeczeń) więc orzeczenia powyższe są zbrodniami stalinowskimi. Nie ma czynu, są fikcyjne podstawy i ludzkie cierpienia. Problem w tym, że stalinowskich zbrodni w III RP się nie naprawia, bo układ zamknięty jest bierny, stworzył tylko historyczny IPN. Skazano moje dzieci, chorych rodziców i chorych dziadków niemieckich, którymi się opiekuję. Skazano też państwo polskie. Zbrodniarze mają władzę brutalniejszą jak za Stalina. Kiedyś ktoś to potwierdzi, mimo że świat tą próżność już widzi. Parodii prawa nikt się nie wstydzi. Nawet nie zakładają białych rękawiczek do stalinowskich orzeczeń. Nic jest dla barbarzyńców coś. Ale co?
II K 467/07– z rażącym naruszeniem art. 5. § 2. kpk. oraz art. 17 § 1 pkt 1) kpk.
I C 1062/08– o ochronę dóbr osobistych bez wtajemniczenia emigranta (na podstawie fikcji doręczeń), bez podstawy prawnej w oparciu o rozszerzone urojenia karne.
Przekonałem się o brutalnej rzeczywistości. Oskarżyciele prywatni i funkcjonariusze w togach dokonują na mnie w sfingowanych procesach i wyrokach bez faktu czynu zabronionego przestępstw m.in.:
Art. 13 § 1 kk
Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje.
§ 2. Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim czynu zabronionego lub ze względu na użycie środka nie nadającego się do popełnienia czynu zabronionego.
Art. 234 kk
Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 235 kk
Kto, przez tworzenie fałszywych dowodów lub inne podstępne zabiegi, kieruje przeciwko określonej osobie ściganie o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne albo w toku postępowania zabiegi takie przedsiębierze, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 270 § 1kk
Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 282. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przemocą, groźbą zamachu na życie lub zdrowie albo gwałtownego zamachu na mienie, doprowadza inną osobę do rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym albo do zaprzestania działalności gospodarczej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 231 § 1 kk
Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3
Art. 271 § 1 kk
Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 286 § 1 kk
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 189 § 1 kk
Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni lub łączyło się ze szczególnym udręczeniem, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 190 § 1 kk
Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Art. 191 § 1 kk
Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca działa w sposób określony w § 1 w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Łamania Kodeksu postępowania karnego, w tym art. 5, 16 i 17 § 1.
Art. 45 Konstytucji RP
Znieważenia Rzeczpospolitej Polskiej wydając wyroki (oszustwa sądowe) w jej imieniu.
Domniemanie niewinności – zasada, według której każda osoba jest niewinna wobec przedstawianych jej zarzutów, dopóki wina nie zostanie jej udowodniona. Zasada domniemania niewinności sięga swymi korzeniami prawa rzymskiego (domniemanie dobrej wiary – łac. praesumptio boni viri).
Zasadę tę przyjmuje się za oczywistą dla współczesnych państw prawa. Jest ona gwarantowana zarówno przez prawo krajowe poszczególnych państw, jak i przez prawo międzynarodowe.
Założeniem tej zasady jest domniemanie uczciwości każdego obywatela, chyba że dowiedziona zostanie jego nieuczciwość.
*
GRZEŚ,
aleś im dowalił.
TYLKO co to ma wspólnego z istotą sprawy i … .
KOLEJNY już RAZ ciPOwtarzam,
że zagadnienie prawne w twoich sprawach LEX-kazusNIEDŹWIECKI jest inne .
MAŁO,
od sprawy karnej = w wyroku karnym II K 467/07 na którą chodziłeś jako oskarżony , mogłeś się odwołać w apelacji i tam wylać „KUBEŁ POMYJ” na SSR JAROSŁAWA STASZKIEWICZA, jeśli na to zasłużył.
TWOIM problemem prawnym jest sprawa cywilna = Wyrok cywilny I C 1062/08 SO w JELENIEJ GÓRZE z dnia 3 września 2008 r. wydany został zaocznie .
*
Tadziu, generał August Emil Fieldorf też mógł się odwołać (i się odwołał), Maksymilian Maria Kolbe też mógł się odwołać (i apelował do sumień oprawców), ks. Jerzy Popiełuszko też mógł się odwołać (i na pewno prosił złoczyńców). Nie żyją. Sytuacja jest identyczna. Odwołuję się, ale nikt mnie nie słucha. Złożyłem wniosek oczywistego poświadczenia nieprawdy przez SSR Jarosława Staszkiewicza w wyroku karnym z oskarżenia prywatnego II K 467/07 (notabene szukającego z urzędu dowodów w prywatnej sprawie, inaczej niż sędzia odrzucający protest wyborczy) skazując mnie z art. 212 § 2 kk. Pokaż mi wydruk z mojego bloga. Gwarantuję ci, że nie uchylą immunitetu przestępcy w todze, bo tak działa mafia. Gwarantuję ci, że Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze (winowajca) utrzyma w mocy postanowienie Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze o umorzeniu dochodzenia w sprawie podrobienia dokumentu „Ligęzy”, na którym powód oparł oskarżenie, bo tak działa mafia. Tadziu, jak miałem odwołać się od wyroku I C 1062/08 skoro zapadł kapturowo? Na dodatek rozszerzony, a w oparciu o ten stalinowski karny. Tadziu, jak dam klapsa swojemu dziecku to dostanę niebieską linię. Tadziu, jak nie ukradniesz pudełka zapałek to nie powinien ci włos z głowy spaść. Ponoć mamy demokrację. Jak funkcjonariusze niszczą budżet, ZUS, US, banki, ludzi – wykluczając mnie społecznie – to powinni siedzieć w więzieniu. Ponoć mamy państwo prawa. Zastanawiam się czy jest sens dochodzić w sądzie cywilnym swoich praw, bo obserwując tą niezawisłość, to boję się że oskubią mnie tą drogą. Tadziu, co zrobiłem ja i moje dzieci, że nie będą miały ojca przez przynajmniej pół roku? Ponoć każdej osobie przysługują te same, niepodzielne prawa zawarte w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Nie każdej.
*
GRZEŚ ,
twoja bufonada nie jest nikomu potrzebna ,
a najmniej twoim DZIECIOM;; które potrzebują zrównoważonego ojca , a nie bojownika o demokrację GRZEGORZA NIEDŹWIECKIEGO- pseudo NIL , bo i tak się próbujesz podszywać pod generała- na swoim blogu.
Zamiast NIL, podpisz się NEMO, z czym ci-NAM bardziej do TWARZY;;; „więcej POkory , głupcze„
A co do owego przereklamowanego ojca MAXYMILIANA KOLBE, to był zwykły TCHÓRZ- excuzezzzlLEmot- który prosto z OŚWIĘCIMIA trafił na pokoje swojego ukochanego ojca, jak obecnie islamiści do haremu HURYS niebiańskich.
Z tego okresu oświęcimskiego proponuję ci przeczytanie „5 lat kacetu” Stanisława Grzesiuka [ no i oczywiście „USPOKOIĆ SEN”- TYMIŃSKIEGO , z przerażającą sceną węgiersko-cygańskiego grajka, który melomanowi w MUNDURZE zagrał ostatnią nutę na skrzypcach- coś w podobie ostatnich akordów CHOPINA na UNIWERSYTECIE JAGIELOŃSKIM hansa franka];;; oczywiście pan ZIUTEK CYRANKIEWICZ miał jeszcze lepiej , bez tej gwiazdy DAWIDA na PASIAKU.
Sytuacja jest identyczna
NIE jest identyczna,
tylko ty straciłeś azymut i polazłeś na manowce , bo tak najłatwiej- NA POCZĄTKU.
Ponownie POLECAM ci lekturę
z nieba mi-nam spada ” PIKADOR” Jacka Hugo – Badera o GŁUPKU Andrzeju Kuzincowie;; szczególnie ten fragment życiorysu z warszawskimi sędziami w tle;;; których nazwiska GAZETA WYBORCZA wykropkowała, bo jest grzeczna.
Kto ma pomóc zapomnianym bohaterom pierwszej „Solidarności”?: Chojecki: Pomóżmy im wszyscy. Frasyniuk: Państwo jest im winne szacunek i wsparcie
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,142470,17108885,Pikador__Hugo_Bader_szuka_kolegow_z_podziemia.html
Mogę BADEROWI rzucić inne nazwisko= HENRYK GÓRNY ze ZGORZELCA ul. KARŁOWICZA w dn. 12.12.1981 ostatni raz.
Pokaż mi wydruk z mojego bloga.
PRZECIEŻ to SO w JELENIEJ GÓRZE ma prawo domagać się od ONETU śladu po tym wpisie-TEKŚCIE, a do którego przyznała się bez żadnego bicia w KIEJKUTACH STARYCH pani BOŻENA NIEDŹWIECKA- do tego przywołując jakieś dokumenty ubezpieczenia OC tego samochodziku Opel VECTRA .
*
Bredzisz i odwracasz kota ogonem.
Pokory to naucz swoich mocodawców.
Skazano Grzegorza Niedźwieckiego tak samo jak Augusta Emila Fieldorfa, bez podstawy i w fikcyjnych procesach. O czym wszyscy od początku wiedzieli:
http://ropoiwzk.republika.pl/gorace%20tematy/Ligeza/prg35-1.jpg
Pisanie o barierze prawomocności jest twierdzeniem, że „Nila” słusznie powieszono, bo jego wyrok skazujący też się uprawomocnił. Jest podważaniem zbrodni sądowych. Dzisiaj czasy się nie zmieniły, z tą tylko różnicą, że nie dają bezpośrednich wyroków śmierci. Układ zamknięty eksterminuje naród i niszczy państwo. Przestępcy mają „niezawisłość”, bo Wałęsa Kiszczakowi rękę podaje. Odpowiedzą z imienia i nazwiska współcześni przestępcy sądowi za swoje nadużycia. Na moim przykładzie się zreformują. Zapewniam was.
*
Panie Grzegorzu, proszę nie ujawniać żadnych informacji z postępowania przygotowawczego, bo tego nie wolno robić. Chyba Pan nie chce żeby dołożyli Panu jeszcze jeden wyrok , ale tym razem słuszny.
DRV
pani DANUTO,
wolno, wolno ujawniać. A niekiedy nawet trzeba.
SZKOPÓŁ W TYM,
że wszelkie działania obecne GRZEGORZA NIEDŹWIECKIEGO i na tym etapie sprawy są chybione.
A już szczególnie zarzuty, że SSR niedopełnił obowiązków , albo je przekroczył, orzekając w I-szej instancji. JEŚLI NAWET TAK BYŁO, TO ZAWSZEĆ ISTNIEJE PRAWO DO APELACJI.
ALE W 2014r. , kiedy SSR STASZKIEWICZ orzekał w 2008 wszelkie zarzuty o poświadczenie przez sędziego [ sędzia nic nie poświadcza] nieprawdy są chybione. SĄ durne , RÓWNIEŻ JAKO MŁÓCENIE SŁOMY.
*
Tadziu,
pokaż mi wydruk z mojego bloga świadczący o tym, że znieważyłem Firmę Motoryzacyjną „Ligęza” Sp. z o.o. w Jeleniej Górze dnia 23 lutego 2007. Jak pokażesz to cię przeproszę. Każdy kto w dokumencie mającym znaczenie prawne stwierdza znieważenia za pomocą środka masowego komunikowania i skazuje na podstawie art. 212 § 2 kk nie mając na to dowodów poświadcza nieprawdę. Nie każdy odpowie za przestępstwo z art. 271 kk, bo nie każdy ma takie prawa jak ja.
Istnieją Zbiory Zasad Etyki Zawodowej Sędziów i Prokuratorów, Statut Stowarzyszenia Sędziów Polskich „IUSTITIA”, Międzynarodowa Karta Praw Człowieka (w tym Powszechna Deklaracja Praw Człowieka i Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności), Konstytucja RP – zapewniające o uczciwości, godności, honorze, poczuciu obowiązku oraz przestrzeganiu dobrych obyczajów, o niewykorzystywaniu statutu i nadużywaniu immunitetu, o dbaniu o autorytet, o przestrzeganiu zasad etycznych, o bezstronności, o usunięciach naruszeń i zadośćuczynieniu, o wymaganiach od innych funkcjonariuszy i nadzorze, o obiektywizmie i uczciwości. Bezpieka publicznie używa moralnego języka a w ukryciu przystawia ludziom pistolet do głowy.
*
PANIE PIECZONKA !!! TROSZECZKĘ KULTURY ! CHYBA NIE MUSZĘ TŁUMACZYĆ CO TEN WYRAZ OZNACZA !
Nie znam sprawy pozwania czy też oskarżenia jakiegoś tam Sędziego przez Pana Grzegorza gdyż w tej materii Pan Grzesiu podejmował własne kroki . Informuję tylko że tak dla przykładu powinni Was zamknąć za to że nie respektujecie prawa .
Nigdy nie wolno ujawniać materiałów z postępowania przygotowawczego . PANIE Prokuratorze SEREMET , skoro znajduje się Pan na liście uczestników , proszę wytłumaczyć tym którzy nie wiedzą !! I prokurator i Sędzia może odpowiadać na tej oto zasadzie :
Art.417 kc. zgodnie z którym Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez funkcjonariusza państwowego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności nie wyłącza odpowiedzialności samego funkcjonariusza, który odpowiada na podstawie art.415 kc o ile udowodni mu się bezprawne i zawinione działanie. Podstawę wyłączenia odpowiedzialności pozwanej mógłby stanowić art.120 kp, albowiem pozwana będąc funkcjonariuszem publicznym była jednocześnie pracownikiem w rozumieniu tego przepisu. Jednakże zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem art.120 par .1 kp nie ma zastosowania w razie wyrządzenia przez pracownika szkody z winy umyślnej / por .m .inn .uzasadnienie uchwały SN IV.PR 252/80 OSNC 1977nr.4.poz.61 uzasadnienie wyroku SN IV.PR.252/80 OSNC 1981 nr.4. poz.65.
*
GRZEŚ,
Tadziu,
pokaż mi wydruk z mojego bloga świadczący o tym, że znieważyłem Firmę Motoryzacyjną „Ligęza” Sp. z o.o. w Jeleniej Górze dnia 23 lutego 2007. Jak pokażesz to cię przeproszę.
JA NIE TWIERDZĘ, że znieważyłeś Firmę Motoryzacyjną „Ligęza” Sp. z o.o. w Jeleniej Górze dnia 23 lutego 2007,
/…/
OCZYWIŚCIE problem prawny NIEDŹWIECKIEGO jest inaczej umocowany i w innych imponderabiliach prawnych
http://www.hfhrpol.waw.pl/interwencja/images/stories/file/ad%20166.pdf
*
Art. 45.
Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
ASR Jarosław Staszkiewicz albo był ślepy albo on i cała kamaryla mają stalinowskie geny.
Widząc załączony dowód powoda, nie potrzeba nawet ekspertyzy kryminalistycznej, aby stwierdzić że nie pochodzi on z mojego bloga. Nie jestem za tym aby pozwać Prokuratora na zasadzie WINY (zaniechanie właściwego ścigania, przypisywanie niewłaściwej kwalifikacji czynu, nierozróżnianie części opisowej od zarzutu sensu stricte). Niechęć w sprawie badania podrobionego dokumentu przesądza dobitnie o zasadności wniesienia wniosku o kasację nadzwyczajną. Nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Przepisy kpk warunkują, aby sprawca przestępstwa został wykryty i pociągnięty do odpowiedzialności, a osoba niewinna nie poniosła takiej odpowiedzialności. Podstawę wszelkich rozstrzygnięć powinny stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne. Zgodnie z zasadą art. 1. § 1. Kodeksu karnego: Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. W aktach sprawy II K 467/07 nie ma śladu czynu zabronionego z art. 212 § 2 kk, bo takiego nie było. Za NIC nie można karać!
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback: Potrzebny nowy IPN | 3obieg.pl - Serwis informacyjny dziennikarstwa obywatelskiego.
Pingback: Polakom potrzeba: nowe IPN i CBA, prawdziwy Rzecznik Praw Obywatelskich, niezależny Prokurator Generalny | Piotr Bein's blog = blog Piotra Beina