Show must go on? -recenzja i wnioski z ostatniego(?) spektaklu „wyborczego”.
Tym, którym dotąd dla obudzenia ich świadomości nie wystarczyła dokonana przez ostatnie 25 lat na naszym Kraju hiper grabież majątku narodowego , a nawet zbrodnia z 10 kwietnia 2010r i czynione w jej następstwie matactwa oraz manipulacje dokonywane solidarnie przez najwyższych funkcjonariuszy aparatu owego państwa, to ostatnie „wybory” obwieściły wszem ostateczny powrót z tej wirtualnej podróży na zad, do PRL.
Tym, którym nawet i to nie przywróciło jeszcze świadomości wobec otaczających realiów już nic nie pomoże- nawet polskojęzyczny komornik, który wkrótce wespół z funkcjonariuszami Europolizei eksmituje ich ekspresowo na bruk z własnego domu na konto zaciągniętego przez platforemersów i komuchów publicznego długu…Długu, którym w zamyśle realizatorów lichwiarskiego zadłużenia, tak państwa jak i samorządów, mają zostać obciążeni wszyscy Polacy ,których nieruchomości docelowo mają masowo obsadzić niemieccy (sprowadzeni z Rosji) i żydowscy emigranci…
Wracając jednak do sprawy jawnej wielopłaszczyznowej manipulacji i ewidentnych fałszerstw wyborczych dokonanych urzędowo od 16 listopada do 1 grudnia ,na które nałożyło się m.in.:
Brak protokołów z głosowania w komisjach obwodowych, bo onych komisji nie zobligowano do ich spisania i wywieszenia! Następnie komisje obwodowe dostały odgórny prikaz „odpoczynku” zostawiając bez nadzoru karty głosowania własnemu losowi, a dając tym samym określonej grupom oddelegowanych członków komisji otwarte możliwości ich sfałszowania . Do tego całkowity jak zawsze brak odpowiedzialności karnej przewodniczących komisji za sfałszowane lub unieważnione powyżej 5 % progu w ich komisjach głosy. A za pilnowanie prawidłowego przebiegu przecież biorą kasę. Ale swoi swych nie ruszą. Hulaj dusza –kary nie ma –tylko ch.., d..a i własnych pobratymców do utrzymania na urzędowych stołkach kupa! Przeciwnie, w nagrodę m.in. za ów wdrożony przez nich „bałagan” ,ta sama obsada stołków w komisjach wyborczych przez następne lata murowana.
Głosy I tury sumowano komputerowo aż 6 dni . Mało, po pierwszym dniu wyniki cząstkowe i sondaże miały pokazywać bezwzględne zwycięstwo PiS w całym kraju , po drugim dniu „liczenia” te same wyniki i sondaże rozdzielały równe zwycięstwo PO w zachodniobrzeżnej i PiS wschodniobrzeżnej stronie Wisły, w trzecim i czwartym na podstawie tychże samych co dotąd źródeł, okazało się ze zwycięzcą na ternie całego kraju stało się ZSL-PSL, po czym na koniec dnia szóstego okazało się że oprócz Małopolski zachodniej w całym kraju całość wzięli i wszystko rzekomo wygrali WSI-owi PO-jebańce do spółki z ZSL!
W tym ostatnim kontekście warto przypomnieć poprzednie szopki wyborcze, gdy podawany zaraz po zamknięciu lokali wyborczych wynik telewizyjny w TVP ziszczał się co do joty w po finalnym ręcznym odliczaniu dwie doby później ,mimo ,że w chwili jego podania komisje obwodowe zaczynały dopiero opróżniać urny z głosami ! Czyżby wtedy ów deklarowany „wynik” TVP był odgórną wskazówką dla przewodniczących komisji wyborczych osiągniecia wymaganej do jego uzyskania ilości unieważnionych głosów ?
Nie gorsza szopka wyszła z II tury, a własciwie2 odcinka przedstawienia TVP pt. ‘Wybory samorządowe2014”. Tu też się okazało że wyniki zapadły jak w odcinku pierwszym bez podania ilości oddanych głosów w poszczególnych komisjach obwodowych. Okazało się po raz kolejny, że społeczeństwo zagłosuje nawet wbrew sobie, byle za jedyną słuszną PARTIĄ RZADZĄCĄ jak na PZRR za I PRL i … w ten sam „demokratyczny” sposób. Po warszawkowym przekręcie wyborczym nr 1, który jest powszechnie znany, ,Numer 2 przekrętu w skali kraju ,II części tego kabaretu stanowi przykład miasta Słupsk.. Miasta w którym wg wyników PKW oraz gender-wytycznych okazało się że zamieszkują w większości dotąd zakonspirowani geje, lesby. Pokrzywdzona dotąd przez Mohery większość obywateli ,która dopiero w obliczu kandydatury tow. Biedronia na urząd burmistrza demokratycznie okazała publicznie swe prawdziwe skrywane dotąd ego. Oto więc za sprawą realizowanej inaczej wiarygodności PKW wyłoniła się nowa europejska stolica dewiacji i sodomii –Słupsk. Współczuję ośmieszonym tą ewidentną manipulacją jego mieszkańcom którzy, jeżeli pozostawią ten stan rzeczy zrobiony metodą fałszerstw, staną się obiektem kpin i pośmiewiskiem w całej Europie…
„Wynik” owego głosowania ( a nie wyborów!), szczególnie do Sejmików ,jak i burmistrzów miast był nie tylko całkowicie medialno-wirtualny , tak jak w przypadku wszystkich wcześniejszych „wyborów” w II PRL, czyli taki, jaki ustalono z góry niezależnie od woli politycznej głosujących! Czynione masowo w komisjach obwodowych przekręty oraz wirtualno-informatyczno-medialny galimatias miały tylko uwiarygodnić dokonane już na poziomie centralnym tj. PKW- KBW na wyniku głosowania czary-mary .
Jednak zarówno w czasie owej obliczeniowej szopki wyborczej jak i po ,zadeklarowane zostało wielokrotnie publicznie przez osobę na najwyższym urzędzie tego państwa ,że: „nie ma żadnego znaczenia, kto jak głosuje, ale to, kto liczy głosy”!
Bo jak się okazało ( cytując tu wyjątkowo trafny komentarz ):
„Pomyłki PKW nie mają wpływu na wynik wyborów!
Naruszenia w komisjach wyborczych nie mają wpływu na wynik wyborów.
Zaginione karty nie mają wpływu na wynik wyborów.
Włamanie do serwera PKW nie ma wpływu na wynik wyborów.
Handel głosami nie ma wpływu na wynik wyborów.
Różnice w protokołach KW nie mają wpływu na wynik wyborów.
W III RP nic nie ma wpływu na wynik wyborów. A zwłaszcza same wybory !”
http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/smieciowe-wybory-i-ruskie-serwery-dwa.html
Następnie, jak zwykle po każdej wyborczej szopce odbytej w naszym Kraju tak i tym razem wkraczają na scenę utrwalacze wyborczego fałszerstwa, a tzw. konstytucjonaliści. Co sobą prezentują ,owi rzekomo niczym Bóg ,nieomylni guru, których opinia ma w/s np. procedury przeprowadzenia wyborów ma być wiążąca dla wszystkich Polaków ?
Przejdźmy więc do sedna i fundamentów owego konstytucjonalizmu i jego wyznawców. Dla owych „konstytucjonalistów” zarówno istnienie Państwa jak i ciągłość prawa polskiego zaczyna się ni mniej, ni więcej, ale dokładnie od 22 lipca 1944 r .A więc gdy cała Polska była rozdzielona pod dwiema okupacjami; niemiecką i sowiecką. Natomiast właśnie tego dnia i pod tą datą sowieccy okupanci ogłosili napisany uprzednio w Moskwie osobiście przez Józefa Dżugaszwiliego vel Stalin ,tzw. Manifest PKWN .Ten stalinowski ukaz za sprawą oddelegowanych do Polski Zachodniej sowieckich -rosyjskich, białoruskich, ukraińskich i głównie żydowskich agentów, oddawał im pełnię władzy pod rygorem śmierci dla ogółu Polaków. W imię tego bezprawnego „prawa” NKWD i żydokomunistyczne resorty bezpieki i „sprawiedliwości” utrwalając okupacyjno-rasistowską władzę zgładził już po zakończeniu II wojny światowej około dwa miliony Polaków !
Mitologia skali holocaustu i jej rola w zatajeniu rozmiaru ludobójstwa w PRL
W imię tego zbrodniczego okupacyjnego „prawa” przywleczona z Rosji sowieckiej w charakterze nowej władzy, oparta na Armii Czerwonej ściśle określona mniejszość narzuciła bezprawnie Narodowi Polskiemu nielegalnie wbrew obowiązującemu polskiemu prawu stalinowską konstytucję i okupacyjne zbrodnicze „prawo”, do którego to niezmiennie odwołują się owi konstytucjonaliści. Na starcie transformacji w II PRL, władająca z sowieckiego nadania krajem mniejszość przeredagowała jedynie jej sformułowania, zachowując jednak jej istotę .
I ta właśnie okupacyjna wykładnia stanowi jedyne odniesienie dla ciągłości prawnej dla onych radzieckich „konstytucjonalistów” –osobników mających uwiarygodniać każdorazowo legalność samozwańczej władzy utrwalonej przez Armię Czerwoną nad Polakami. Tymczasem niemal przez cały ten czas istniał prawdziwie polski legalny Rząd na emigracji ,i obowiązywała ,obecnie nadal formalnie winna obowiązywać, a nielegalnie zawieszona przez sowieckiego okupanta prawdziwa polska Konstytucja RP. Ostatnia nie tylko prawomocna Konstytucja, ale ostatnia zredagowana w całości i uchwalona przez samych Polaków, co miało miejsce jeszcze za Niepodległej Polski 23 kwietnia 1935r.To jedyna legalna i nadal prawomocna polska Konstytucja ! Na pewno też nie jest nią w żaden sposób, także nielegalna w świetle autentycznie polskiego prawa ,przeredagowana wg wytycznych i potrzeb tubylczych i zagranicznych internacjonalitów poststalinowska konstytuta II PRL w wersji z 1997r. Wdrożona zresztą min. przez referendum, którego wyniki zorganizowane zostały przez znaną nam już ze swej zerowej wiarygodności, i personalnie niemal dokładnie tę sama PKW . Jakoś jednak o tych najistotniejszych konstytucyjnych faktach, nie mają pojęcia( lub raczej nie chcą mieć) de facto komu-ruscy[1] „konstytucjonaliści. Podobnie zresztą jak ,nie mają pojęcia nawet co oznaczą zapisane nawet w tej ich konstytucie warunki „równości”, ”bezpośredniości” i „proporcjonalności” dla przeprowadzenia ważnych wyborów. Bo przecież spełnienia tych warunków równocześnie przy okazji tzw. „wyborów” w II PRL nigdy nie było!
Tak więc, dla nich państwo za którego ciągłością prawną się opowiadają, nie stanowi istniejące od ponad tysiąclecia Państwo Polskie ,ale tworzone od 1944r wbrew polskiemu prawu, polskiej większości na części obszarów Polski zajętej przez sowieckiego okupanta i utrwalane ludobójstwem, kolonialne państwo oddane pod absolutną władzę sowieckich okupantów i ich kolaborantów ! No cóż: jacy JEGO konstytucjonaliści ,to i takie państwo, .a ściślej ,każde państwo ma takich konstytucjonalistów, jakim jest naprawdę ,dlatego do tej roli rekomenduje takich, a nie innych!
A PRL to jest właśnie nie polskie ale ICH państwo – do którego się komu-ruskie odwołują w swej wykładni zarówno w sensie ideologicznym, jak i własnościowym oraz …”wyborczym”. A jego obszar, to ma być pa wsie ciasy ICH folwark. ONI- biologiczni potomkowie sowieckich okupantów, obcego pochodzenia mniejszość -a nie Polacy, mają mieć od rzekomo od 70 lat z nadania Stalina prawo na własność naszego kraju i stanowić tu swoje prawa! A od czasu „transformacji uwłaszczeniowej” żydokomuny w 1990r , już bez udawania socjalizmu, także do bezkarnego plądrowania wszelkich jego zasobów. Ten rodowód komu-ruskiej bandokracji I-szej PRL, stanowi zstępnie także filar samozwańczej „elity” podszywającej się pod trzecią erpe,- II PRL. Przejęte tą drogą Ich naczelne motto niezmiennie brzmi: „władzy raz wziętej, nie oddamy nigdy”!
I nie oddadzą ,a przynajmniej nie nigdy zrobią tego dobrowolnie .
Gdyby przecież owe sfałszowanie wyniku wyborczego było rzeczywiście jedynie zbiegiem przypadkowych zaniedbań i niekompetencji PKW, to wobec oczywistości niewiarygodności uzyskania finalnego wyniku, autentycznie polscy decydenci zdymisjonowaliby natychmiast osoby niekompetentne i zaraz wyznaczyli jak najbliższy termin powtórzenia wyborów ,nawet jeżeli nie po to, aby wykazać własną polityczną uczciwość, to na pewno aby wykazać niekwestionowaną dotąd prawną wiarygodność swojej władzy i nie kompromitować jej uznania na forum międzynarodowym. Gdyby zaś manipulacje z wynikiem głosowania były skutkiem świadomych zorganizowanych odgórnie działań samozwańczo rządzącej mniejszości ,to reakcja byłaby dokładnie, jaka była: Publiczne pokazanie wała protestującym wobec tego oczywistego fałszerstwa Polakom przez najwyższe oficjalnie czynniki onego państwa. Czyli, że jak za I PRL : gdy okaże ,że wynik wyborów niekorzystny dla władzy ,to gorzej dla samego wyniku. Bo na pewno nie gorzej dla ją trzymających. A to oznacza ,że zarówno ten jak i każdy wynik wcześniejszych tzw. „wyborów” w II PRL został ustalony jeszcze na zaś, jeszcze przed odstawieniem wespół z post peerelowskimi obsadzonymi przez komu-ruskich tzw. publicznymi mediami z ul. Woronicza , ogólnokrajowej szopki wyborczej .
A jednak wskutek ujawnionej powszechnie zerowej wiarygodności systemu wyborczego II PRL przy okazji wyborów samorządowych 2014 roku – ci, ostatni dotąd nieświadomi ,ale którzy nie ulegli jeszcze do końca telewizyjnej eutanazji umysłowej, budzą się wreszcie w na mniejszym lub większym kacu moralnym, po 25 latach iluzorycznego snu, że żyli co prawda w byle jakiej, ale jednak wolnej Polsce. Jak to mawiał śp. Jan Ciszewski „wróciliśmy z dalekiej podróży”. A ściślej wróciliśmy do jej początku- z I PRL, jako nadal w pełni odgórnie ubezwłasnowolnieni, do (już uwłaszczonej majątkiem narodowym komu-ruskiej nomenklatury) II PRL. Za sprawą owego podejścia do jawnego fałszerstwa, ukryty za fasadą pozorowanej demokracji i nachalnej propagandy, trup unicestwionej Polskiej Państwowości wpadł z szafy tzw. trzeciej erpe. A przecież fałszywa białoczerwona zasłona nad zbezczeszczonymi zwłokami Rzeczpospolitej opadła już naprawdę wskutek zdarzeń i następstw 10 kwietnia 2010r, ukazując jawnie antypolskie oblicze w umaczanych w nie obecnych krajowych decydentów .
Natomiast co jest najistotniejsze w tym wszystkim: po oficjalnym zrobieniu fałszerstwa wyborów komu-ruskie nie posiadają już nawet żadnej namiastki atrybutu legalizmu, do dalszego sprawowania władzy nad Polakami. Namiastki, jaką od 25 lat dotąd stanowić miał rzekomo demokratyczny charakter elekcji.- sami się jawnie wyrzekli dając oficjalne co najmniej carte blanche dla dokonania fałszerstwa wyborczego ! Teraz choć mają nadal władzę, to pokazując oficjalnie wobec tego fałszerstwa publicznie polskim wyborcom przysłowiowego wała , sami strzeli sobie w stopę. Pokazali jawnie ,że sprawują ją wyłącznie z obcego nadania! A maskowanie się za 3-cią Er-Pe, za „polskim” członkostwem w UE, za polską symboliką narodową, (jak miało też miejsce za I PRL), nie zmienia jej agenturalnego, pasożytniczego i okupacyjnego charakteru!
Bo przecież cała ta realizowana przez Nich przez 25 lat, pod płaszczykiem 3-ciej RP, polityka sprowadza się w swej istocie nie tylko do grabieży całości majątku narodowego i ograbienia lichwą podatkową i tzw. publicznym długiem resztek pozostałych po swych przodkach majątków Polaków. Co gorsza ,zarówno w niezmiennie uprawianej polityce zarówno tej wewnętrznej- okupacyjnej, jak też zagranicznej na rzecz euro-zwasalizowania Polski, sprowadza się ona wyłącznie do podcięcia wszelkich korzeni i źródeł przyszłego bytu Narodu Polskiego w Jego własnej Ojczyźnie, a następnie planowanego zlikwidowania i rozpędzenia resztek jego populacji po świecie i a ostatecznie całkowite skolonizowanie i przejęcie Kraju na rzecz obcych, wrogich Mu nacji! Tak samo zresztą, jak uprzednio za sprawą i pomocą ich biologicznych przodków, przeprowadzono analogiczny do planowanego obecnie w skutkach, sowiecki Holokaust Polaków i polskości na Kresach Wschodnich RP. To jest obecnie główny, niezmienny priorytet całości owych tzw. magdalenkowych samozwańczych ,komu-ruskich „elit’ .Zarówno tych od władzy II PRL, jak służącej jej do propagandowej „legalizacji” tego procesu, dopuszczonej do parlamentu koncesjonowanej parlamentowymi stołkami „opozycji”. A nie mający nawet zarysu faktycznego programu politycznego na Niepodległość, zawłaszczający monopol na patriotyzm niczym V Komenda WiN i przegrywający z premedytacją współczesny PiS, trudno za autentyczną opozycję wobec tych czynionych dalekosiężnych antypolskich działań uznać .
Bo też i dla każdego autentycznie polskiego ugrupowania, które może się kiedyś wykrystalizuje, bezwzględnie na bazie i w oparciu o takie nieumaczane bezpieczniackim rodowodem organizacje polonijne jak KPA[2] lub USOPAŁ[3], dla odzyskania suwerenności politycznej i gospodarczej nie tylko kluczowe jest zagadnienie przywrócenia funkcjonowania autentycznej Konstytucji RP z 1935r, ale i trzypokoleniowa lustracja zarówno onych „elit”, jak i obsad państwowych resortów. I ta już prawdziwa lustracja nie ma polegać na tym, czy ktoś tam był milicyjnym kapusiem czy nie był . Musi na bezwzględnie objąć bez mała oczywiście wszystkich parlamentarzystów , sędziów, prokuratorów, funkcjonariuszy państwowych ,resortowych, członków zarządów spółek skarbu państwa itp.). Lustracja ma zdemaskować komu-ruskie elity-czyli prawdziwych agentów i okupantów Polski. Tych ,którzy piastując najwyższe urzędy, nie mają nie tylko odpowiednich kompetencji, nie tylko polskiego pochodzenia, ale często nawet legalnego obywatelstwa polskiego (bo te otrzymali ich biologiczni dziadkowie nadane przez Stalina). Stąd polsko brzmiące nazwiska zmieniają sobie jak rękawiczki przynajmniej raz ,co kolejne pokolenie. Blokując dostęp wykształconym Polakom do stanowisk państwowych i w administracji, z pokolenia na pokolenie przekazując sobie niczym rodzinna schedę bezprawnie najważniejsze funkcje państwowe , szkodzą Polsce po wielokroć bardziej , niż gdyby ich nie pełnili. Stąd weryfikacja personalna samozwańczych „polskich elit”, prawdziwego obywatelstwa i pochodzenia tych osobników winna zostać przeprowadzona do nawet trzy cztery pokolenia wstecz aż do ich biologicznych przodków żyjących w okresie Niepodległej Polski ,tj do 1939r! Nie mający potwierdzenia tego pochodzenia winni zostać trwale odsunięci od sprawowania funkcji państwowych i odpowiednio rozliczeni. Oczywiście, z ICH strony, o dobrowolności podaniu się tej procedurze nie ma co myśleć. Choćby dlatego aby utrzymać obecne uprzywilejowane ponad Polakami status quo, komu-ruskie „elity” i ich przydupasy, zawsze są gotowi do wszelkich możliwych manipulacji fałszerstw, nadużyć czy wręcz zbrodni. Czego dowodem choćby przebieg i okazywane ICH nastawienie wobec Marszów Niepodległości.
Na razie więc, czas przejrzeć na oczy i przestać uczęszczać na te ichne kryptosowieckie szopki wyborcze, przynajmniej dopóki nie mamy własnej wyłonionej oddolnie zweryfikowanej personalnie przez wspomniane organizacje polonijne i Kościół Katolicki dopuszczonej do udziału i zapleczem swym zdolnej do weryfikacji prawdziwego wyniku wyborczego, autentycznie polskiej organizacji politycznej w kraju.
Bowiem w obecnej sytuacji , czy z naszym udziałem, czy bez, sami się choćby i „komputerowo” wybiorą nawet przy ¾ nieważnych głosów lub przy 1 % frekwencji…! Ostatecznie jak to już zobaczyliśmy szczególnie przy okazji ostatnich „wyborów ”ten ICH dwugłowy, ”orzeł (wszystko) może”.
Dlatego nie ma co uczestnicząc w komu-ruskich przedstawieniach wyborczych dawać tym samym wysoka frekwencją polityczne uwiarygodnienie panującym (na razie) samozwańcom. A przecież Wolności nikt i nigdy nie zdobył samym gadaniem , wiecowaniem, i udziałem w jakichś koncesjonowanych „częściowo-wolnych wyborach” . Wolności zdobywa się jedynie przelewając głównie wrogów ,a gdy trzeba i własną krew, w uprzednio przygotowanej latami pracy i przeprowadzonej na swoich warunkach i swoim terenie walce. Głównie walce zbrojnej -z bronią w ręku! Tu za takim postawieniem sprawy, poza bieżącym brakiem naprawdę reprezentatywnej polskiej siły politycznej w kraju, zdolnej kontrolować i wyegzekwować prawdziwe wyniki wyborów, kolejny argument stanowi choćby sama podstawowa przyczyna ustanowienia demokracji:
Jeżeli ,społeczeństwo lub naród stanowiące większość określonego terytorium, nie posiada legalnych środków wpływu na poczynania sprawowanej na tym terytorium stojącej ponad nim samozwańczej władzy ,to dla zmiany tego stanu rzeczy, musi bezwzględnie zastosować nawet zakazane najsurowiej przez oną władzę ,ale skuteczne dla zmiany tego stanu środki nielegalne”.
Więcej patrz:
http://archive.org/stream/objanienieprogra00narkuoft/objanienieprogra00narkuoft_djvu.txt
Bo jaka poza oddolną pracą organizacją zarówno polityczną, jak i zbrojną zostaje nam na dziś inna alternatywa: jedynie finał zbiorowej narodowej eutanazji , jaka dokonywana jest masowo i metodycznie na Polakach przez 25 lat pod płaszczykiem tej tzw. III RP !
Eugeniusz Kościesza
[1] [1] Komu-ruskie- dosadne ,krótkie i treściwe określenie komuchów ruskich, jakich rozkazem Stalina osiedlano masowo po wojnie w Polsce zachodniej (PRL) jako nadzorców skazanych na bolszewickie niewolnictwo Polaków. Termin ten stosuje się także ,do ich biologicznych, w tym także współczesnych potomków z onymi „konstytucjonalistami” włącznie . Potomków obecnie określanych jako tzw. resortowe dzieci i wnuki lub trzecie pokolenia UB utrwalających zstępnie nadal ten system polityczny pochodzący bezpośrednio z sowieckiego zniewolenia.
[2] Kongres Polonii Amerykańskiej
więcej ; http://www.pac1944.org/#
[3] Unia Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej
Więcej: http://www.usopal.pl/
Oświadczam, że wszelkie moje publikacje internetowe udostępniam wszystkim użytkownikom za darmo: każdy użytkownik ma prawo darmowego ich kopiowania, powielania w internecie i linkowania do nich bez zmiany treści . Nie wyrażam zgody na żadną inną „ochronę praw autorskich” moich publikacji w Internecie.