Władimir Władimirowicz lubi posługiwać się gazem. Gaz ten bez wątpienia jest obezwładniający. Ale ponieważ Rosja działa jakby na przekór normalnym regułom to i jej gaz jest inny. Normalny gaz żeby zadziałał musi zostać wypuszczony, ten Putina działa wtedy, gdy zostaje przykręcony. Wszystko to jest pokręcone tak dalece, że może się okazać najbliższej zimy, że chcąc pokręcić kurkiem od kuchenki gazowej w naszym domu usłyszymy tylko charczenie pustej rury. Ale to chyb też dlatego, że ten Putin uważa siebie za krewniaka w prostej linii Rurykowiczów.
Z pozdrowieniami Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję