Nikt nie liczył się ze zdaniem Polski przy wprowadzaniu sankcji anty Rosyjskich, ale je poparto, w efekcie sankcje Rosji uderzają głównie w Polskę. Idzie o ponad miliard $ polskiego eksportu. Norwegia nie będąca członkiem EU ponosi podobne straty.
Według krajów, Polska i Norwegia w wyniku rosyjskich sankcji mogą stracić najwięcej pieniędzy: eksport do Rosji produktów teraz tam zakazanych, w zeszłym roku, był warty ponad 1 miliard dolarów dla każdego z tych państw.
Wice Premier Janusz Piechociński powiedział, że wojna handlowa z Rosją może spowodować spadek PKB Polski w roku 2014, o około pół punktu procentowego. Rząd przewidywał w tym roku wzrost o 3,3% .
Polski eksport żywności i napojów to tylko 11% łącznego wywozu, który jest zdominowany przez wyroby przemysłowe. Nasze rolnictwo zostało z premedytacja zniszczone już wcześniej.
Rosja jest ważnym rynkiem dla Polski, ale całkowity eksport Polski na tamten rynek stanowi 4,4%. Tylko tyle do partnera handlowego o tak ogromnych możliwościach. Polska sprzedaje sześć razy tyle, Niemcom.
Norwegia, państwo spoza UE, które również nałożyło sankcje przeciwko Rosji, odnotowała spory spadek eksportu łososia. Rosja była czołowym importerem z Norwegii, głownie owoców morza, mając w roku 2013 wpływy ze sprzedaży o wartości 1,04 mld USD w roku 2013. W tym roku Polska wyprzedziła Norwegię i stała się głównym rosyjskim dostawcą żywności z Europy.
Norwescy producenci prawdopodobnie będą sprzedawać łososia i inne ryby do innych rynków w Europie i Ameryce Północnej, ale ceny spadną. Podobny los w najlepszym przypadku czeka Polskę. Tyle że ryby można zamrozić i sprzedać później ale z owocami nie jest już tak łatwo.
Rosyjski zakaz dla zachodniej żywności jest być może skali gospodarki Europy niezauważalny, ale jest olbrzymim ciosem dla wielu producentów. Łącznie z innymi zakazami przywozu nałożonymi wcześniej w tym roku, obecne sankcje dotyczą towarów które w 2013 roku były warte 8,7 miliardów dolarów. Wśród głównych ofiar sankcji są holenderskie sery, łosoś norweski i hiszpańskie owoce i warzywa.
Poza Europą, Rosja obejmuje zakazem również produkty z USA, Kanady i Australii, które to kraje,wszystkie nałożyły sankcje na Moskwę. Szwajcaria, kraj neutralny, została oszczędzona potwierdza że nie pójdzie śladem innych krajów zachodnich w nakładaniu sankcji gospodarczych.
Rosja już wcześniej w tym roku zakazała importu z USA, drobiu, głównego produktu. Ale USA sprzedało do Rosji również w ubiegłym roku, owoce za ponad 231 milionów dolarów teraz objęte embargiem tak jak kanadyjskie owoce morza i australijska wołowina.
Rosja stanowi tylko niewielką część eksportu żywności większości krajów objętych embargiem ale jednak liczby mówią same za siebie. Całkowity eksport towarów z UE do Rosji to 120 mld euro w ubiegłym roku podczas globalny eksportu towarów w UE wynosi 1,7 bln €. Zatrzymany eksport do Rosji nie jest znaczący w skali gospodarki UE to 18 bilionów dolarów, tak twierdzą ekonomiści.
Francuscy farmerzy , Greccy i Belgijscy hodowcy owoców także popierają sankcje na Rosję ale chcą rekompensaty z Brukseli. Tak to może demonstrować każdy.
Na osłodę szczypta politycznej hipokryzji. Według zachodnich polityków rosyjskie sankcje są motywowane politycznie. Czy oznacza to że nałożone przez nich sankcje na Rosję to działalność charytatywna ?
3 komentarz