Polacy się zbroją. Być może nie trąbią o tym w faktach TVN, ale broni w Polskich domach przybywa. Od końca roku 2010 do końca roku 2013 przybyły 21 624 pozwolenia na broń do celów sportowych myśliwskich i kolekcjonerskich. Również rynek broni bez pozwoleń (np. działające repliki uzbrojenia żołnierzy walczących w wojnie secesyjnej) prężnie się rozwija. Wszystko to, ku rozpaczy Policji, wiąże się ze spadkiem przestępczości (przynajmniej taki wniosek można wysnuć ze stanowiska rzecznika prasowego KGP, który spadającą przestępczość przedstawia jako argument przeciwko dalszej liberalizacji przepisów).
Taki stan rzeczy stał się możliwy dzięki długoletniej działalności warszawskiej Fundacji Rozwoju Strzelectwa w UE, dzięki której trzy lata temu ostatecznie dokonano przełomu – od 2011 roku otrzymanie pozwolenia na broń nie zależy już od widzimisię urzędników, tylko od spełnienia jasno określonych kryteriów.
Jak zatem zdobyć własne pozwolenie na broń? Czy to naprawdę aż takie trudne? W niniejszym tekście postaram się przybliżyć temat laikom. Ludzi bardziej zorientowanych od razu przepraszam za uproszczenia które dla zachowania przejrzystości tekstu musiałem wprowadzić
Kto pozwolenia na pewno nie dostanie?
W Polsce dalej obowiązują surowe kryteria negatywne których spełnienie oznacza automatyczną odmowę wydania pozwolenia na broń. Przede wszystkim o legalnym posiadaniu współczesnej broni palnej mogą zapomnieć ludzie skazani za przestępstwo umyślne (w tym za umyślne przestępstwo skarbowe) oraz przestępstwa nieumyślne przeciwko życiu i zdrowiu. O pozwoleniu mogą zapomnieć również pijani kierowcy (a także prowadzący pojazdy pod wpływem innych środków odurzających), kierowcy którzy uciekli z miejsca wypadku, alkoholicy, narkomani, osoby chore psychicznie, osoby o znacznie ograniczonej sprawności psychofizycznej, czy bezdomne. Należy również pamiętać, że w toku postępowania będzie przeprowadzany wywiad środowiskowy, pozwalający na wykluczenie osób agresywnych czy też znanych Policji pomniejszych chuliganów (osoba taka zostanie uznana za stanowiącą zagrożenie dla otoczenia).
Komu pozwolenie się należy?
W Polskim prawodawstwie funkcjonują tzw ,,cel posiadania broni” oraz „ważna przyczyna posiadania broni”. O ile przed 2011 rokiem Policja mogła na podstawie własnego „widzi mi się” uznać każdą przyczynę za niewystarczająco ważną, o tyle teraz ustawa jasno precyzuje „ważne przyczyny” które muszą zostać przez organy Policji uznane. Nie znaczy to, że policja nie uzna innych okoliczności niż wskazuje ustawa, jest to jednak mało prawdopodobne. Tylko „ustawowa ważna przyczyna” gwarantuje uzyskanie pozwolenia i tak np.:
Cel posiadania broni | Ważna przyczyna posiadania broni |
Do ochrony osobistej | stałe, realne i ponadprzeciętne zagrożenie życia, zdrowia lub mienia |
Do celów sportowych | Posiadanie licencji zawodnika właściwego Polskiego Związku Sportowego. W praktyce są to kluby zrzeszone w Polskim Związku Strzelectwa Sportowego oraz Polskiego Związku Biathlonu |
Do celów łowieckich | Posiadanie uprawnień do prowadzenia polowania (wydawanych przez PZŁ) |
Do celów kolekcjonerskich | Członkostwo w stowarzyszeniu o charakterze kolekcjonerskim |
Do celów pamiątkowych | Otrzymanie broni drogą darowizny lub wyróżnienia (np. wygranie jej w konkursie) |
Oprócz tego funkcjonują również pozwolenia na broń do rekonstrukcji historycznej (upoważniające wyłącznie do zakupu broni strzelającej ślepą amunicją), pozwolenia do celów szkoleniowych (wydawane tylko osobom prowadzącym działalność gospodarczą w w/w zakresie). Warto też zauważyć, że nie jest to katalog zamknięty i np. wydawane są pozwolenia na broń dla polarników wyjeżdżających na Arktykę, lub pozwolenia na broń do odstrzału szkodników (do ochrony stawów rybnych)
Dla pozwolenia na broń do obrony osobistej (a także ochrony osób i mienia) za ważną przyczynę uznaje się „stałe, realne i ponadprzeciętne zagrożenie życia, zdrowia lub mienia”. W praktyce oznacza to, że szanse na otrzymanie takiego pozwolenia są statystycznie nieistotne, o ile nie posiada się odpowiednich koneksji (np. nie jest się posłem). Znany jest przypadek, gdy odmówiono wydania takiego pozwolenia funkcjonariuszowi CBŚ, zastraszanemu przez przestępców. Również straż graniczna czy służba więzienna są formacjami, w których praca, zdaniem Policyjnych urzędników, nie powoduje zwiększonego zagrożenia życia i zdrowia, w związku z czym uch funkcjonariuszom nie przysługują pozwolenia na broń do ochrony osobistej.
Na szczęście przy innych pozwoleniach ustawowe ,,ważne przyczyny” są określone jednoznacznie i nie pozostawia się tam policyjnym urzędnikom zbyt wielkiego pola manewru.