Tytuł w Onecie: „Zamieścił wpis na temat PiS, został skazany”, sugeruje, że słowo krytyki pod adresem kaczyzmu, a cela czeka. Takie manipulacje mają znaną metrykę: Władimir Iljicz Uljanow Lenin i dr Joseph Göbbels. Spadkobiercy żyją wśród nas!”
A o co chodzi? O czym był wpis? Dorżnąć watahę? Zabić i wypatroszyć? Inne niewinne treści? Nie. Michał K. został skażanyna pół roku pozbawienia wolności za nawoływanie w internecie do niszczenia mienia poprzez spalenie biur wyborczych i poselskich PiS. Zdaniem
Onet
to wpis na temat PiS. To tak, jakby o okradzionym człowieku powiedziano, że ma coś wspólnego ze złodziejami. Michał K. (nadal, mimo wyroku, jego nazwisko jest chronione) umieścił apel o rozpoczęcie nocy kryształowej w dzień po zabójstwie politycznym w Łodzi. To dla
Onet
wpis na temat PiS. Jasne. Przecież Michał K. napisał słowa, jakie codziennie podsuwały mu reżimowe media ustami Niewymownego, Sikorskiego, czy Niesiołowskiego: "spalić biura wyborcze i poselskie PiS", "prześladować PiS-iorów wszędzie, teraz i zawsze". To oni, jako
podżegacze
powinni stanąć przed sądem. Ci bezwzględni manipulatorzy opinii publicznej, faktyczni autorzy pierwszego mordu politycznego po 1989 roku w Polsce: Palikot, Komorowski, Niesiołowski, Sikorski. To oni głosząc program zgoda buduje wzywali do zabijania inaczej myślących.
Post scriptum: jestem za uniewinnieniem Michała K. Jestem za skazaniem prawdziwych winowajców! To oni robią z ludzi zbrodniarzy!