CZERWONY Z BIAŁYM BIAŁY Z CZERWONYM czerwony z białym – biały z czerwonym będą się mizdrzyć w sejmowych ławach nie daj się nabrać na piękne słowa na sprawiedliwe wyroki prawa w ciemnych kanałach los cię ogrzewa i to jest cena za ich dobrobyt zaciskasz zęby pięści i serce aby zagłuszyć nieludzki skowyt rąk już nie czujesz…nogi drewniane… w połowie drogi w śmiertelnym biegu gwiaździstym kocem nieba nakryty mróz cię układa sztywno na śniegu dzwoni butelka jak sygnaturka w której się serce tłucze rozpaczą jutro cię patrol w kostnicy złoży i w statystykach chłodno zaznaczą i tylko Anioł przez śnieżną zamieć niesie twą duszę – iskrę wieczności bo On jednie dziś nie […]
CZERWONY Z BIAŁYM
BIAŁY Z CZERWONYM
czerwony z białym – biały z czerwonym
będą się mizdrzyć w sejmowych ławach
nie daj się nabrać na piękne słowa
na sprawiedliwe wyroki prawa
w ciemnych kanałach los cię ogrzewa
i to jest cena za ich dobrobyt
zaciskasz zęby pięści i serce
aby zagłuszyć nieludzki skowyt
rąk już nie czujesz…nogi drewniane…
w połowie drogi w śmiertelnym biegu
gwiaździstym kocem nieba nakryty
mróz cię układa sztywno na śniegu
dzwoni butelka jak sygnaturka
w której się serce tłucze rozpaczą
jutro cię patrol w kostnicy złoży
i w statystykach chłodno zaznaczą
i tylko Anioł przez śnieżną zamieć
niesie twą duszę – iskrę wieczności
bo On jednie dziś nie zapomniał
by cię ocalić siłą miłości…
czerwony z białym – biały z czerwonym
będą się mizdrzyć w rządowych ławach
jest przecież tyle rządowych agend
że śmierć właściwie… to nie ich sprawa…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid