Media rozgrzały się do białości po tym, jak „WPROST” opublikował taśmy z nagraniem głosów Sienkiewicza i Belki. Doprawdy, trzeba tego nagrania wysłuchać w słuchawkach, aby zrozumieć bełkot w cieniu przestawianych talerzy i sztućców. Boże, jak oni jedzą? A ze świń się śmieją, kochane zwierzątka, o inteligencji znacznie wyższej, niż cały, polski establishment polityczny razem wzięty.
Czy ta afera będzie przyczynkiem upadku rogacizny Tuska? Nie sądzę, przy tak ogłupiałym i obojętnym na wszystko narodzie, można wybielić wszystko i wszystkich. I zapewne jutro, po piętnastej usłyszymy kolejny stek bzdur i kłamstw ze strony Kaszuba, któremu podniebienie sczerniało do reszty. Współczuję Jego ziomkom, oni muszą z tym piętnem żyć. Zanim jednak to zrozumieją, pan Tusk znowu się uratuje, aż do kolejnej wpadki i tak aż do końca kadencji.
Zadajmy sobie jednak proste pytanie, komu zależało na tym, aby obecne brudy wypłynęły z takim hukiem? To prawie oczywiste.
WPROST sympatyzuje z Komorowskim, zdaje się, że ciągle jest jeszcze prezydentem, a ten sympatyzuje z WSI, co nie jest specjalną tajemnicą ! Już tylko to może sugerować kto nagrał te taśmy i dlaczego dał Wprost, choć podobno próbowano je wcisnąć i innym redakcjom. Niestety, ich naczelni ze strachu narobili w portki ! Tak właściwie służby powinny dostać pochwałę, okazały się przez długość nagrania… patriotycznymi. Nowy standard ustąpił dawnym napadom na mieszkania obywateli o piątej rano!
To dlaczego feralne taśmy pojawiły się właśnie teraz ?
Są tego dwie przyczyny:
1. Pojawiające się coraz częściej artykuły o tym, że Tusk ma chrapkę na prezydenturę, która oczywiście jest zarezerwowana tylko dla Komorowskiego. Odpowiednie służby tymi nagraniami chcą pokazać Tuskowi które miejsce ma w szeregu !
2. Atak na prawie magistra Olka Kwaśniewskiego, przy współudziale dwulicowców z PO. Naruszono święty fundament zmowy w Magdalence między służbami komuchów, a Solidaruchami w myśl zasady: wy nie ruszacie naszych konfidentów, to my nie ruszymy waszych. O Kwaśniewskim przycichło, mowa jest już tylko o taśmach i aferze w PO !
Tak czy inaczej wszystko ma swoją przyczynę i skutek. Żal tylko weekendowego, seryjnego zabójcy, bo dostał tyle zleceń, że samo opracowanie planów działań, zajmie mu kilka miesięcy. To zbyt długo, może wylecieć z interesu i to w… powietrze!
cdn.
_____________________
(mrf.)
Jeden komentarz