Pojąć rozumem trudno

Od dłuższego czasu staram się rozumem pojąć takich Tusków, Komorusków i Napierusków, ale im więcej czasu poświęcam temu procesowi, tym bliżej mi do tej złotej rybki, którą niedawno złowił mój znajomy.

Gdy ona poprosiła go, żeby ją odpuścił, to on przypomniał jej, że przecież powinna spełnić jego trzy życzenia.

Co ty?! – zaprotestowała rybka – Nie słyszałeś o tym, że jest kryzys?

Dawaj chociaż jedno! – wyszeptała ona.

No dobra, kryzys, to kryzys – zgodził się mój znajomy.

Kupiłem sobie domek wypoczynkowy na Cyprze. Zbuduj mi dwupasmową, a lepiej czteropasmową drogę na Cypr.

Ależ co ty! – podwyższonym głosem krzyknęła rybka. Przecież mówiłam ci, że jest kryzys.

No dobra, dobra – rzekł uspokajająco mój znajomy. To z innej beczki.

Od dłuższego czasu mój znajomy, Waldemar.m skarży się, że nie może rozumem zrozumieć logiki myślenia Tuska, Komoruska i Napieruska. Pomóż mu ich zrozumieć.

Zamyśliła się złota rybka, kilka razy westchnęła i w te słowa odezwałą się do mojego znajomego:

To co mówiłeś na temat tej drogi na Cypr?