Wiele inicjatyw obywatelskich przybiera konkretny kształt.
Zamach na Głowę Państwa to jak osierocenie, ogołocenie. Ciężko potem się pozbierać zwykłemu człowiekowi, obywatelowi. Wydarzenie z 10.04.2010 wstrząsnęło Polakami co zostało udokumentowane w filmach Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego – Solidarni 2010. http://solidarni2010.pl/.
Wstrząsnęło nami wszystkimi choć wielu próbuje zapomnieć lub udawać, że nic się nie stało.
Owszem stało się i czasu coraz mniej.
Proszę wybaczyć, że piszę krótko. Chcę zwrócić uwagę czytających tą notką także na inicjatywę Antonioiwaldiego –
http://antonioiwaldi.nowyekran.pl/post/19208,posel-pe-jako-pierwszy-z-adresatow-listu-odpowiedzial-blogerce-naszego-ekranu to jedna z wielu inicjatyw, jedna z tych "bierzemy sprawy w nasze ręce". Weźmy w niej udział. Pomyślmy komu można jeszcze wysłać taki list, piszmy do Buzka, do Parlamentu Europejskiego jesli mamy możliwość i znamy angielski.
Solidarność buduje Jedność.
"Nie zginęła i nie zginie!"
ps. zdjęcie wiodące z gazety bezpośrednio, zrobione w 2010 roku. Pamiątka
kod do filmu, jeśli ktoś chce wkleić na blog
Cud wcielonego ducha, pierwsze slowa z wiersza Cypriana Norwida pt. PISMO, czyli nie szermowac, krzyczéc, Lecz cala sila dzialac