Globalnie i Lokalnie
Like

Wskrzeszenie Lazarza – widziane z USA

09/04/2014
706 Wyświetlenia
0 Komentarze
14 minut czytania
Wskrzeszenie Lazarza – widziane z USA

Wskrzeszenie Lazarza bylo momentem przelomowym w dzialalnosci ziemskiej Jezusa Chrystusa. Doprowadzajac do zmartwychstania Lazarza, swojego przyjaciela, udowodnil swoja nadprzyrodzona moc, pochodzaca bezposrednio od Boga. W tym czynie nie moglo byc watpliwosci, co do jego nadprzyrodzonych mocy. Jezus zreszta zawsze twierdzil, ze czyniac cuda, ma moc od swojego Ojca w niebiesiech, ktory go po to przyslal na ziemie, by zbawic swiat.

0


 

O ile kasta zydowskich kaplanow uwazala cuda uzdrowienia czynione przez Jezusa za sprytne sztuczki, majace przyciagnac do niego latwowierna gawiedz, tak wskrzeszenie Lazarza po czterech dniach od jego smierci, wprowadzilo kaste zydowskich kaplanow na czele z Kajfaszem w oslupienie. „Wyczyn” ten kaplani uznali za czynienie zlych mocy, zas Jezusa uznali za wyslannika szatana, ktory zagrazal ich wladzy. To wtedy wlasnie zapadla decyzja o pozbyciu sie za wszelka cene Jezusa Chrystusa sposrod zywych.

Wsrod elity zydowskiej byly rozwazane rozne propozycje pozbycie sie Jezusa. Wiemy z Ewangelii, ze chciano podpuscic tluszcze, by ukamieniowac Jezusa, jako wyslannika piekiel, ale Chrystus byl zbyt popularnym kaznodzieja, wiec kaplani ryzykowali rozruchy. Poniewaz teren Palestyny znajdowal sie pod rzymska okupacja, wiec kaplani za wywolanie rozruchow mogli byc nawet ukarani smiercia. Probowano przedstawic  Chrystusa jako sprzeciwiajacego sie rzymskiemu porzadkowi okupacyjnemu, ale Chrystus wyraznie mowil: „Oddajcie cesarzowi co cesarskie, a co boskie Bogu”.

Wskrzeszajac Lazarza cztery dni po jego smierci, swiadomie wybral droge meczenska, gdyz doskonale wiedzial, jakie jest nastawienie elity kaplanskiej do jego osoby. Zydowscy kaplani nie interesowali sie wogole, czego nauczal Jezus, co zreszta wyszlo podczas procesu Chrystusa. Interesowalo ich tylko i wylacznie to, ze rosnaca popularnosc Chrystusa zagrazala ich wladzy. Wykorzystujac wyjatkowe wydarzenie, jakim bylo wskzreszenie Lazarza, postanowili sie posunac do morderstwa sadowego byle tylko osiagnac swoj cel.

Kim byl Lazarz, ktorego wskrzesil Jezus, doprowadzajac tym czynem swiadomie do swojej meczenskiej smierci, z rak owczesnej elity zydodwskiej? Opierajac sie na Ewangelii swietego Jana, Lazarz byl przyjacielem Jezusa, bratem Marii i Marty, znanym i bardzo lubianym w miejscu, gdzie znajdowal sie jego rodzinny dom, czyli w Betanii, jak i w Jerozolimie. Oto rozdzial 11 Ewangelii wg. Sw. Jana:

 1 Był pewien chory, Łazarz z Betanii, z miejscowości Marii i jej siostry Marty. 2 Maria zaś była tą, która namaściła Pana olejkiem i włosami swoimi otarła Jego nogi. Jej to brat Łazarz chorował. 3 Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: „Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz”. 4 Jezus usłyszawszy to rzekł: „Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą”.5 A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza. 6 Mimo jednak że słyszał o jego chorobie, zatrzymał się przez dwa dni w miejscu pobytu.

To ze Chrystus pomimo wiadomosci o chorobie swojego przyjaciela, nie przybyl od razu, by go odwiedzic, moze swiadczyc o pewnym oporze ze strony Jezusa, ale tez nie mamy zadnych wskazowek, ze Jezus swiadomie zwlekal z udaniem sie do swojego przyjaciela. Czyzby juz wtedy wiedzial ze przyjdzie cztery dni po jego smierci , by go wkrzesic z umarlych? Nastepne wersety z Ewangelii Sw Jana wskazuja raczej na inny powod:

” 7 Dopiero potem powiedział do swoich uczniów: „Chodźmy znów do Judei!” 8 Rzekli do Niego uczniowie: „Rabbi, dopiero co Żydzi usiłowali Cię ukamienować i znów tam idziesz?” 9 Jezus im odpowiedział: „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin? Jeżeli ktoś chodzi za dnia, nie potknie się, ponieważ widzi światło tego świata. 10 Jeżeli jednak ktoś chodzi w nocy, potknie się, ponieważ brak mu światła”.

Natomiast nastepny werset nie pozostawia watpliwosci, ze Chrystus wiedzial juz o smierci swojego przyjaciela:

11 To powiedział, a następnie rzekł do nich: „Łazarz, przyjaciel nasz, zasnął, lecz idę, aby go obudzić”. 12 Uczniowie rzekli do Niego: „Panie, jeżeli zasnął, to wyzdrowieje”.13 Jezus jednak mówił o jego śmierci, a im się wydawało, że mówi o zwyczajnym śnie. 14 Wtedy Jezus powiedział im otwarcie: „Łazarz umarł, 15 ale raduję się, że Mnie tam nie było, ze względu na was, abyście uwierzyli. Lecz chodźmy do niego!” 16 Na to Tomasz, zwany Didymos, rzekł do współuczniów: „Chodźmy także i my, aby razem z Nim umrzeć”. 

Jak dalej opisuje ewangelista Jan, Jezus przybyl cztery dni juz po smierci Lazarza. Sw Jan podaje ze droga pomiedzy Betania a grobem Lazarza wynosila okolo 15 stadiow, wiec nie bardzo wiem, jaka to byla odleglosc w kilometrach. Poniewaz Lazarz byl popularny wsrod Zydow, wiec jak podaje Sw. Jan, wielu Zydow przybylo przed przybyciem Jezusa, aby pocieszac jego siostry Marie i Marte po smierci ich ukochanego brata.

20 Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. 21 Marta rzekła do Jezusa: „Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. 22 Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga”.

Ze slow Marty widac wyrazny zal do Jezusa. Wierzyla gleboko w nadprzyrodzone moce Jezusa, zdolne do uzdrowienia jej brata ze smiertelnej choroby. A tu spotkal ja taki srogi zawod ze strony serdecznego przyjaciela jej brata. Moze nawet zwatpila w szczerosc przyjazni Jezusa?

Kolejny werset jest nawazniejszy.

23 Rzekł do niej Jezus: „Brat twój zmartwychwstanie”.

Jednak Marta nie wierzy w az taka nadprzyrodzona moc Jezusa skoro rozgoryczona powiedziala: 24 Rzekła Marta do Niego: „Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym”.Na to Jezus odpowiada jej: 25 Rzekł do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. 26 Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” 27 Odpowiedziała Mu: „Tak, Panie! Ja mocno wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat”. 

Nastepnie Marta poszla po swoja siostre Marie, powiedziec jej ze przybyl wlasnie Jezus, ktora spotkawszy go, mowi do niego pelnym glebokiego zawodu i zalu glosem:

„Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł”.

Wierzyla bowiem, ze gdyby Chrystus byl, gdy jej brat chorowal, na pewno by go cudownie uzdrowil. 33 Gdy więc Jezus ujrzał jak płakała ona i Żydzi, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: „Gdzieście go położyli?” 34 Odpowiedzieli Mu: „Panie, chodź i zobacz!”. 35 Jezus zapłakał. 36 A Żydzi rzekli: „Oto jak go miłował!” 37 Niektórzy z nich powiedzieli: „Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?” 

Jak rowniez widzimy, podobny zal do Jezusa mieli inni zydowscy przyjaciele Lazarza.

Tymczasem Jezus modlil sie do Boga o zmartwchystanie Lazarza, poprzez swoje posrednictwo.

Oto slowa Ewangelii wedlug Sw Jana: 38 A Jezus ponownie, okazując głębokie wzruszenie, przyszedł do grobu. Była to pieczara, a na niej spoczywał kamień. 39 Jezus rzekł: „Usuńcie kamień!” Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: „Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie”. 40 Jezus rzekł do niej: „Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?” Usunięto więc kamień. 41 Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: „Ojcze, dziękuję Ci, żeś mnie wysłuchał. 42 Ja wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie lud to powiedziałem, aby uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał”. 43 To powiedziawszy zawołał donośnym głosem: „Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!” 44 I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była zawinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: „Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić!”.

Najwiekszy cud Jezusa, dokonany za jego zycia stal sie faktem. Widzieli to liczni zydowscy swiadkowie: Uczniowie Jezusa i przyjaciele Lazarza. Gdy sie o tym nadzwyczajnym cudzie dowiedzieli zydowscy kaplani, dla nich nie bylo watpliwosci, ze Jezus Chrystus jest wyslannikiem szatana, majacym zrobic przewrot, ktory by ich pozbawil religijnej wladzy nad narodem zydowskim.

47 Wobec tego arcykapłani i faryzeusze zwołali Wysoką Radę i rzekli: „Cóż my robimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków? 48 Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród”.

Wiec musieli zadbac o wlasne interesy, by ubiec w ich mniemaniu zamach na ich wladze religijna czynionym przez Jezusa , ktory do tego celu posunal sie nawet do zwiazkow z szatanem.

49 Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: „Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, 50 że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród”. 51Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, 52 a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno. 53Tego więc dnia postanowili Go zabić.

Oczywiscie Kajfasz nie mial na mysli narodu zydowskiego, tylko wlasny interes zachowania wladzy religijnej nad Zydami za wszelke cene. Nawet za cene swiadomego mordu na niewinnym czlowieku. Mowiac o narodzie zydowskim, uzywa demagogii. Decyzja zamordowania Jezusa, ktora potwierdzilo  zmartwychstanie Lazarza, zapadla. Pozostalo tylko wysledzic, gdzie Jezus przebywa, by go nastepnie pochwycic i zamordowac. Rozwazano wiele roznych sposobow do pozbycia sie Jezusa z ziemskiego padolu. W koncu wybrano droge mordu sadowego, jako najbardziej bezpiecznej zbrodni dla wylacznego zachowania wladzy przez elite zydowskich kaplanow. Zaslepienie spowodowane tylko mysleniem o dokonaniu zbrodni na niewinnym czlowieku, przeslonilo im dokonanie analizy znaczenia zmartwychstania Lazarza. Skoro Jezus dokonal cudu zmartwychstania innego czlowieka, mogl rowniez sam zmartwychstac, po wczesniejszym zamordowwaniu go poprzez ukrzyzowanie.

Nie wiemy jakie byly dalsze losy Lazarza.Byc moze elita zydowskich kaplanow na czele z Kajfaszem myslala rowniez o zamordowaniu Lazarza, jako zywej osoby, ktora doswiadczyla nadzwyczajnego cudu zmartwchystania dzieki Jezusowi, zanim mialby rozglaszac czego naprawde doswiadczyl. Jak zreszta potwierdzily dalsze wydarzenia z procesu i meczenskiej smierci Jezusa, elity zydowskie byly zdolne do kazdej zbrodni, ktora sluzyla zachowaniu ich monopolistycznej wladzy.

Wydaje sie, ze tylko w czasach okupacji rzymskiej terenow Palestyny, bylo mozliwe pojawienie sie Jezusa Chrystusa, oraz gloszenie jego nauk przez tak dlugi okres czasu. Tylko rzymska okupacja wraz z jej porzadkiem prawnym, gwarantowala Jezusowi wolnosc gloszenia swoich nauk i pogladow. Elity zydowskie nie tolerowaly innego myslenia, a juz tym bardziej gloszenia jakichkolwiek nauk nie zatwierdzonych przez ich najwyzsza rade. Swiadcza o tym wczesniejsze proby zgladzenia Chrystusa, lub proby jego kompromitacji. Jednak sporo czasu zajelo owczesnym elitom zydowskim zrozumienie, ze tylko w oparciu o rzymski porzadek prawny moga zlikwidowac niebezpiecznego ich zdaniem konkurenta, do monopolistycznej wladzy nad ludem zydowskim. Jedynym sposobem legalnym na pozbycie sie Jezusa, bylo wrobienie Poncjusza Pilata w sadowe morderstwo. Nie wiemy ilu bylo smialkow gloszacych swoje poglady, nie zatwierdzone przez zydowska Rade Najwyzsza, przed pojawieniem sie Rzymian w Palestynie. Z cala pewnoscia byli oni od razu likwidowani po cichu, albo tez ich kamieniowano, lub urzadzano im sfingowane procesy.

Do identycznych sytuacji dochodzilo dwa tysiace lat pozniej na terenie Polski w latach 1944-1956, kiedy to kierownictwo polskiej bezpieki znajdowalo sie w rekach zydowskich komunistow, glosicieli nowej religii, o polsko brzmiacych nazwiskach. Stefan Szechter , zwany dla niepoznaki Michnikiem, jest tego symbolicznym przykladem, morderca sadowy bardzo wielu Polskich Patriotow.

/>

0

slepa manka

Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.

393 publikacje
51 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758