Pragne podziekowac w imieniu meza Zbyszka Flisa, kiedys czlowieka, ktory zakladal Solidarnosc w Jastrzebiu,ktory byl glownym organizatorem strajkow przed i w czasie stanu wojennego w Jastrzebiu Zdroj.Swoje podziekowanie moj maz kieruje do Bujaka , Walesy i Frasyniuka. Dziekuje za puste polka w sklepach, za brak zywnosci przed i po wprowadzeniu stanu wojennego.
Zywnosc dostarczana do Jastrzebia Zd…roj, ktore bylo specyficznie, celowo odizolowane ze wzgledu nienawisci wybrzeza, pozniej Warszawy w rozgrywkach o wladze.Kilka przypadkow podaje do ogolnej informacji. Zalatwione truskawki, zaladowane w ciezarowki jechaly do Jastrzebia. Faktury jednak dla Jastrzebia nie chcial podpisac Bujak, uwazal , ze Jastrzebianie nie zasluguja na te owoce. Maz moj jednak chcial przechytrzyc Bujaka, Nazywane przez Slazakow tzw bojowki Bujaka zatrzymaly ciezarowki i wysypali owoce do rowu. Rulewski rowniez nie podpisywal faktur, a musialy byc podpisane na wszelkie produkty dowozone wtedy do Slaska. Dzieki Rulewskiemu nie dotarl transport marchwi, kartofli, kapusty i cebuli zakupiony dla mieszkancow Jastrzebia.Wysypano duze transporty do rowow na drogach. Czlonkowie Solidarnosci , wspolpracownicy Rulewskiego z wielkiej milosci do Jastrzebia wysypali plody rolne na drogach swojego wojewodztwa. Wlasnie z powodu takich akcji nazywano tych ludzi bojowkami Rulewskiego, czy Bujaka. Podobne sytuacje zdazaly sie z produktami zalatwianymi przez meza , kiedy wymagany byl podpis Walesy.W listopadzie 1980 roku moj maz dzialajacy z ramienia Solidarnosci Jastrzebskiej udal sie do PGR-ow pod Zielona Gora , aby zakonczyc strajk podjudzony bardzo umiejetnie przez KOR-owcow. Zastal sytuacje bardzo przykra, pracownicy swietowali, piekli swinie na roznie na powietrzu, mlodzi zolnierze zbierali prawie zamarzniete kartofle. Po rozmowie z moim mezem ludzie wrocili do pracy. Strajkowali z powodu zwolnienia traktorzysty, pijaczyny znanego w okolicy, ale przewodniczacego tamtejszej Solidarnosci. Brak zrozumienia i podrzeganie KOR-owco zakonczylo sie strajkiem. Przemawiajac do pracownikow tego PGR-u moj maz namowil ich do powrotu do pracy. Byli wdzieczni, ze ktos rozwiazal te sytuacje. Z wdziecznosci zaladowali plody rolne dla Jastrzebia do pociagu. Jastrzebie otrzymalo wtedy :marchew, cebule, ziemniaki oraz pietruszke. Transport zakupiony w PGR-ach bez faktur dotarl bezbolowo do Jastrzebia , pozniej wypelnil sklepy. Byla jednak czkawka wczesniej. Pojawil sie Switon z Rozplochowskim, probowali przekonac, ze im sie ta zywnosc nalezy , ze Katowice sa wazniejsze, a oni nie sa w stanie zalatwic dla Katowic zywnosci. Maz jednak byl nieublagany, wszystko trafilo na polki w Jastrzrbiu .Walka o wladze w kolkach Solidarnosci trwala juz prawie od poczatku, a wiemy przeciez , ze regionem znaczacym najwiecej wtedy politycznie i gospodarczo bylo wlasnie Jastrzebie Zdroj. Najliczniejszym zwiazkiem Solidarnosci byla Solidarnosc Jastrzebia. Taki process pomniejszania znaczenia najwiekszej wagi regionu bardzo uprzemyslowionego jakim wtedy i jeszcze teraz jest Jastrzebie . Trwa do dzisiaj, najprawdopodobnie przez te same jednostki polityczne. Bujak, Frasyniuk, Rulewski, Walesa, Rozplochowski i Switon byli architektami pustych polek na Slasku, szczegonie w Jastrzebiu Zdroj. Nalezy im podziekowac za glodnych gornikow idacych na zmiany do kopaln, za glodnych rencistow, za glodne dzieci, za wystraszone matki, za poronienia z powodu niepewnego jutra.Dziekuje w imieniu meza i swoim Elzbieta Flis/Australia/
Jeden komentarz