Bez kategorii
Like

Sędzia Sądu Najwyższego Konkubinaty krzywdzą dzieci.

24/05/2011
358 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Już w 2009 roku, przemawiając przed parlamentem, sędzia w jednoznaczny sposób oskarżył osoby żyjące w konkubinatach, że w pierwszym rzędzie krzywdzą swoje dzieci.

0


 

Sędzia Sądu Najwyższego Konkubinaty krzywdzą dzieci.
 
Nasz Dziennik „ Sędzia Paul Coleridge z brytyjskiego Sądu Najwyższego alarmuje, że bez przeprowadzenia w trybie natychmiastowym reform w prawie rodzinnympaństwo pogrąży się na wiele dekad w głębokim kryzysie. „…” Jak często powtarza,stabilna rodzina jest antidotum na "anarchię społeczną" i erozję podstawowych wartości, co makatastrofalny i długofalowy wpływ na dzieci. Już w 2009 roku, przemawiając przed parlamentem, sędzia w jednoznaczny sposóboskarżył osoby żyjące w konkubinatach, że w pierwszym rzędzie krzywdzą swoje dzieci.Właśnie ze względu na"przerażonych do żywego" najmłodszych konieczne jest podjęcie skutecznych zmian w prawie. „…”Obecnieponad trzy miliony dzieci są uwikłane w procesy rozwodowe swoich rodziców. „…”Wobec tego sędzia wzywa do powołania niezależnej, apolitycznej i wiarygodnej komisji, którazreformuje prawo rodzinnew taki sposób, aby to nie ono "projektowało" społeczeństwo, ale aby mu służyło „..(źródło )
 
Mój komentarz
 
Napisałem kiedyś o amerykańskiej koncepcji społecznej pod nazwa „ Children First„ . Zapraszam do kliknięcia na link i przeczytania.
Szkoda , że Coleridge nie powiedział jak sobie wyobraża te zmiany. Ważnej jest jednak to ,że jest on kolejna osoba piastującą ważny urząd , która dostrzegła ,że prawo nie tylko nie służy interesom dzieci , ale wręcz je krzywdzi. Dosadnie sytuacje w Europie dotycząca tej kwestii opisał francuski filozof Bragque , który stwierdził ,że w Europie panuje terror intelektualny, który służy krzywdzenie słabszych przez silniejszych . Do tych słabszych zaliczył przede wszystkim dzieci. ( Braque o terrorze intelektualnym w Europie)
 
Prawo powinno chronić interes dzieci , powinno chronić naturalne środowisko niezbędne do prawidłowego rozwoju intelektualnego i społecznego dzieci . A tym najbardziej sprzyjającym otoczeniem dla dzieci jest rozwój w monogamicznej rodzinie. Nie muszę chyba dodawać ,że nie jestem wyznawcą politycznej poprawności i za małżeństwo uważam jedynie związek kobiety i mężczyzny .
 
Fedyszak Radziejowska na podstawie swoich badan stwierdziła , że rozbicie małżeństwa, wychowywanie dzieci w tak zwanych rodzinach niepełnych jest patogenne . Dzieci wychowywane w takich warunkach częściej sięgają po narkotyki, alkohol, mają gorsze wyniki w nauce ,częściej popełniają przestępstwa.
 
Patogenne państwo , bo jak inaczej nazwać sytuację w której państwo propaguje fanatyzm doktrynalny politycznej poprawności , który wręcz zachęca do rozbijania rodziny , a do tego zamiast karać finansowo nagradza rozwody poprzez różnego rodzaju zapomogi.
 
Przecież to właśnie rodziny , małżeństwa , które przetrwały różne kryzysy, bardzo często swoją decyzje o utrzymaniu małżeństwa motywując interesem nie swoim ale właśnie dzieci . Powinny być nagradzane.
 
Marek Mojsiewicz
0

Marek Mojsiewicz

Europejczyk

924 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758