Jugendamty to jedna z wielu antypolskich kwestii po stronie niemieckiej, która boli stronę polską. Zachęcamy do śledzenia sprawy Wojciecha Pomorskiego. W najbliższy piątek w Hamburgu odbędzie się rozprawa przeciwko miastu Hamburg.
O jego losach pisaliśmy już kilkakrotnie. Oto nadesłane zaproszenie:
INFORMACJA / ZAPROSZENIE
Proces o zakaz języka polskiego, druga instancja – w przeddzień dwudziestej rocznicy podpisania „Traktatu Polsko-Niemieckiego z 17.06.1991 r. o Dobrym Sąsiedztwie i Przyjaznej Współpracy“.
Szanowni Państwo,
uprzejmie informuję i jednocześnie zapraszam Państwa, na kolejną odsłonę precedensowego, pierwszego w powojennej historii Polski i Niemiec procesu o zakaz używania języka polskiego w kontaktach z własnymi dziećmi Justyną Marią i Iwoną Polonią Pomorskimi, wydanego mi na piśmie przez władze miasta Hamburg i organizację Jugendamt, co w konsekwencji doprowadziło do całkowitego zgermanizowania moich córek. Ów otwarty dla publiczności proces odbędzie się w dniu 27.05.2011 o godz. 10.00 w Wyższym Sądzie Krajowym (Hanseatisches Oberlandesgericht) w Hamburgu pod adresem:
Sievekingplatz 2 (1. Zivilsenat) w sali nr 114 (na proces przewidziano 45 minut)
pozywający:
Wojciech Pomorski przeciw Wolnemu i Hanzeatyckiemu Miastu Hamburg
Przedmiotem w/w procesu o sygnaturze akt: B-139/05 i 1 U 34/10 (Geschäftsnummer) jest dyskryminacyjny, pisemnie udokumentowany zakaz języka polskiego wydany przez władze Niemiec i Miasta Hamburga oraz związana z powyższym decyzja dyskryminująca Iwonę Polonię i Justynę Pomorskie oraz mnie – ich ojca, co doprowadziło do bezprawnego jawnie naruszającego m.in.“Traktat Polsko-Niemiecki o Dobrym Sąsiedztwie i Przyjaznej Współpracy z 17.06.1991 r.“ (Artykuł 20 ustęp 1,2,3 i 4 oraz Artykuł 21 ustęp 1 i 2, które załączam na końcu listu) kilkuletniego uniemożliwiania kontaktów córek z ich ojcem przez państwową instytucję „Jugendamt”, a w konsekwencji do całkowitego „odpolszczenia“ i zgermanizowania małoletnich obywatelek RP oraz zaniku więzi z ojcem posiadającym prawa rodzicielskie i całą polską częścią ich rodziny.
Tło procesu:
Proces został zapoczątkowany w czerwcu 2005 r., a pierwsza publiczna rozprawa miała miejsce w dniu 22.12.2006 (informowały szeroko media) Później został wstrzymany, aż do następnego terminu w dn. 27.11.2009 (ogłoszenie wyroku pierwszej instancji zezwalającego na zakazy języka polskiego było w dniu 08.01.2010), w związku z odmową udzielenia mi i moim prawnikom wglądu do akt przez „Jugendamt“ Hamburg Bergedorf, który zakazał mnie i moim córkom – najpierw ustnie, a następnie na piśmie – rozmawiać ze sobą po polsku oraz pod tym pozorem, wobec braku mojej zgody na całkowite wykluczenie języka polskiego, latami uniemożliwiał nam wzajemne spotkania. Zostałem wtedy zmuszony wytoczyć miastu Hamburg proces w Sądzie Administracyjnym (Verwaltungsgericht), o wgląd do tychże akt. Proces po 3 latach wygrałem (media informowały) w kwietniu 2009. i – rzekomo "zagubione" – bardzo obciążające Jugendamt i Miasto Hamburg – akta się jednak "jakoś" dopiero wtedy „odnalazły”.
Teraz, mając mocne, niezbite i ciężko wywalczone dowody na dyskryminację przez państwową organizację Jugendamt, prowadzę proces – już w drugiej instancji – przeciw Miastu Hamburg o zakaz języka polskiego i niedopuszczanie – przez kilka lat – pod tym pozorem do widzeń z moimi córkami, które w tym czasie zostały całkowicie pozbawione ich polskiej tożsamości i zwyczajnie zgermanizowane. Jako, że zmiany te i wyrządzone szkody są niewymierne i nieodwracalne oraz ze względu na niedopuszczalną i – niestety – sankcjonowaną przez państwo niemieckie wieloletnią próbę upodlenia i upokorzenia godności oraz polskiej tożsamości moich córek oraz mojej żądam pisemnych przeprosin Władz Miasta Hamburga za te skandaliczną i niewyobrażalną dyskryminację oraz – symboliczną kwotę – odszkodowania w wysokości minimum 15 tys. euro.
Przypominam, że przybędą w tym czasie do Hamburga również niektórzy Członkowie oraz Członkinie Stowarzyszenia (ok. 80% Członków to kobiety), któremu mam zaszczyt przewodzić, a których dotknął ten sam problem dyskryminacji w Niemczech i w Austrii ze względu na ich pochodzenie i język.
Przypominam, że na forum Parlamentu Europejskiego w dniu 7.06.2007 Pani Gila Schindler – jako Reprezentantka Rządu Niemiec – przeprosiła mnie (Petycja: Pomorski 38/2006) w czasie posiedzenia Komisji Petycji PE za dyskryminację, kt. się dopuszczono na mojej rodzinie. Inne osoby (a było ok. 300 petycji dołączonych do mojej w sprawie dyskryminacji przez Republikę Federalną Niemiec) nie zostały jednak przeproszone… Na tym się – jak na razie – skończyło.
Materiał dowodowy dyskryminacji w tej sprawie jest silny i jednoznaczny, że do takich – choć jednostkowych – przeprosin musiało dojść, aby Niemcy uniknęły całkowitej kompromitacji (Posiadam tekst przemówienia Pani Gili Schindler, kt. dostarczył mi jeden z polskich Eurodeputowanych). Ciekawym jednak będzie, jakie decyzję podejmie niemiecki Wyższy Sąd Krajowy w tej sprawie. Jak na razie uznał, że "sprawa nie rokuje nadziei na sukces" i pod tym pozorem nie przydzielił mi (skarżącemu) przysługującej mi pomocy finansowej państwa na prowadzenie tego bardzo kosztownego i precedensowego procesu o jawną dyskryminację ze względu na język i pochodzenie… Zaznaczam, iż w Niemczech pomoc takowa – nawet gdy przysługuje – jest uzależniona od „widzimisię“ sędziego, który już przed procesem „stwierdza“ czy dany proces ma „rokowania na sukces“. Niestety praktyka jest taka, że wszelkie procesy przeciw „nietykalnemu“ Jugendamtowi „nie rokują“ w Niemczech nadziei na „zakończenie sukcesem“, choć Niemcy są państwem, które przegrywa najwięcej spraw dot. gwałcenia Praw Człowieka – ocenianych przez aparat sądownictwa niemieckiego jako „nie rokujących zakończenia sukcesem“ – przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.
W razie zainteresowania Państwa procesem – na który gorąco ze zrozumiałych względów zapraszam – służę wszelkimi informacjami. Proszę też o – jeżeli to możliwe – wcześniejsze poinformowanie, czy przybędą Państwo osobiście lub czy wyślą swoich przedstawicieli na ten bezprecedensowy – bo pierwszy w powojennej historii – proces o udowodniony pisemnie i wydany przez państwo niemieckie zakaz języka polskiego – w zdawałoby się demokratycznym i tolerancyjnym kraju – oraz proces o polską rację stanu i godność Polaków.
Więcej na stronach: www.dyskryminacja.de oraz:http://www.youtube.com/user/Dyskryminacja
Z poważaniem
mgr Wojciech Leszek Pomorski
Prezes
Polskie Stowarzyszenie Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech t.z.
Polecam następujące załączniki do tego maila:
1. Zeznania Świadka spotkania po 2 latach odpolszczania dzieci
Załączniki wklejone poniżej w tekście:
A – Pogwałcone Artykuły 20 i 21 „Traktatu Polsko-Niemieckiego z 17.06.1991 r. o Dobrym Sąsiedztwie i Przyjaznej Współpracy“
B – Przeprosiny Rządu Niemieckiego w Parl. Europejskim wygłoszone w dn. 07.06.2007
Załącznik A – Pogwałcone Artykuły 20 i 21 „Traktatu Polsko-Niemieckiego z 17.06.1991 r. o Dobrym Sąsiedztwie i Przyjaznej Współpracy“:
Artykuł 20.
1. Członkowie mniejszości niemieckiej w Rzeczypospolitej Polskiej, to znaczy osoby posiadające polskie obywatelstwo, które są niemieckiego pochodzenia albo przyznają się do języka, kultury lub tradycji niemieckiej, a także osoby w Republice Federalnej Niemiec, posiadające niemieckie obywatelstwo, które są polskiego pochodzenia, albo przyznają się do języka, kultury lub tradycji polskiej, mają prawo, indywidualnie lub wespół z innymi członkami swej grupy, do swobodnego wyrażania, zachowania i rozwijania swej tożsamości etnicznej, kulturalnej, językowej i religijnej bez jakiejkolwiek próby asymilacji wbrew ich woli. Mają oni prawo do pełnego i skutecznego korzystania z praw człowieka i podstawowych wolności bez jakiejkolwiek dyskryminacji i w warunkach pełnej równości wobec prawa.
2. Umawiające się Strony realizują prawa i obowiązki zgodnie ze standardami międzynarodowymi dotyczącymi mniejszości, w szczególności zgodnie z Powszechną deklaracją praw człowieka Narodów Zjednoczonych z 10 grudnia 1948 roku, Europejską konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 4 listopada 1950 roku. Konwencją o zwalczaniu wszelkich form dyskryminacji rasowej z 7 marca 1966 roku. Międzynarodowym paktem praw obywatelskich i politycznych z 16 grudnia 1966 roku. Aktem końcowym KBWE z 1 sierpnia 1975 roku, Dokumentem kopenhaskiego spotkania w sprawie ludzkiego wymiaru KBWE z 29 czerwca 1990 roku, jak również Paryską kartą dla nowej Europy z 21 listopada 1990 roku.
3. Umawiające się Strony oświadczają, że osoby wymienione w ustępie 1 mają w szczególności prawo, indywidualnie lub wespół z innymi członkami swej grupy, do:
– swobodnego posługiwania się językiem ojczystym w życiu prywatnym i publicznie, dostępu do informacji w tym języku, jej rozpowszechniania i wymiany,
– zakładania i utrzymywania własnych instytucji, organizacji lub stowarzyszeń oświatowych, kulturalnych i religijnych, które mogą się ubiegać o dobrowolne wkłady finansowe i inne, jak również o pomoc publiczną, zgodnie z prawem krajowym, oraz które posiadają równoprawny dostęp do środków przekazu swojego regionu,
– wyznawania i praktykowania swej religii, w tym nabywania, posiadania i wykorzystywania materiałów religijnych oraz prowadzenia oświatowej działalności religijnej w języku ojczystym,
– ustanawiania i utrzymywania niezakłóconych kontaktów między sobą w obrębie swego kraju, jak również kontaktów poprzez granice z obywatelami innych państw, z którymi łączą ich wspólne pochodzenie etniczne lub narodowe, dziedzictwo kulturalne lub przekonania religijne,
– używania swych imion i nazwisk w brzmieniu języka ojczystego,
– zakładania i utrzymywania organizacji lub stowarzyszeń w obrębie swojego kraju oraz uczestniczenia w międzynarodowych organizacjach pozarządowych,
– korzystania na równi z innymi ze skutecznych środków prawnych dla urzeczywistniania swoich praw, zgodnie z prawem krajowym.
4. Umawiające się Strony potwierdzają, że przynależność do grup wymienionych w ustępie 1 jest sprawą indywidualnego wyboru osoby, i że nie mogą z niego wynikać żadne niekorzystne następstwa.
Artykuł 21
1. Umawiające się Strony będą na swych terytoriach chroniły tożsamość etniczną, kulturalną, językową i religijną grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1, oraz tworzyły warunki do wspierania tej tożsamości. Doceniają szczególne znaczenia wzmożonej konstruktywnej współpracy w tej dziedzinie. Współpraca ta powinna umacniać pokojowe współżycie i dobre sąsiedztwo Narodów polskiego i niemieckiego oraz przyczyniać się do porozumienia i pojednania między nimi.
2. Umawiające się Strony będą w szczególności:
– w ramach obowiązujących ustaw wzajemnie umożliwiać i ułatwiać podejmowanie działań na rzecz wspierania członków grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1 lub ich organizacji,
– mimo konieczności uczenia się oficjalnego języka odnośnego państwa, dążyć zgodnie z właściwymi przepisami prawa krajowego do zapewnienia członkom grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1 odpowiednich możliwości nauczania ich języka ojczystego lub w ich języku ojczystym, w publicznych placówkach oświatowych, jak również tam, gdzie to jest możliwe i konieczne, posługiwania się nim wobec władz,
– uwzględniać historię i kulturę grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1 w związku z nauczaniem historii i kultury w placówkach oświatowych,
– szanować prawo członków grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1 do skutecznego uczestnictwa w sprawach publicznych, łącznie z udziałem w sprawach dotyczących ochrony i wspierania ich tożsamości,
– podejmować niezbędne środki w tym celu po należytej konsultacji, zgodnie z procedurą podejmowania decyzji w danym państwie, łącznie z kontaktami z organizacjami lub stowarzyszeniami grup wymienionych w artykule 20 ustęp 1.
3. Umawiające się Strony będą stosować postanowienia artykułu 3 w odniesieniu do spraw określonych w niniejszym artykule oraz w artykułach 20 i 22.
Załącznik B:
B – Przeprosiny Rządu Niemieckiego w Parl. Europejskim wygłoszone w dn. 07.06.2007
Niewiążące i ustne Przeprosiny Rządu Niemieckiego wygłoszone w dniu 07.6.2007 przez Panią Gilę Schindler przed Komisją Petycji Parlamentu Europejskiego w Brukseli w związku z Petycją: Pomorski 38/2006. Tłumaczenie z orginału w j. niemieckim na j. polski:
„Szanowny Panie Przewodniczący, Szanowne Panie i Panowie.
Państwo zajmujecie się dziś zarzutem dyskryminacji nie niemieckich rodziców przez niemieckie urzędy. W centrum zainteresowania znajduje sie przypadek Petenta Pana Wojciecha Pomorskiego. Zanim przejdę do pytań prawnych, chciałabym wyrazić moje głębokie wyrazy ubolewania odnośnie postępowania Jugendamtu. W ramach postępowania rodzinno-sądowego uzgodniono nadzorowaną formę spotkań dla Pana Pomorskiego i jego córek. Pan Pomorski chciał ze swymi córkami – tak jak zwykle – rozmawiać w języku polskim. Jugendamt odrzucił powyższe przy użyciu argumentacji nie do obrony oraz upierał się przy używaniu języka niemieckiego. Pana Pomorskiego spotkało tym samym bezprawie, ponieważ postępowanie Jugendamtu nie było ani prawidłowe ani zgodne z prawem. Bardzo mi przykro, że tak się stało. (…)”
W tym miejscu następuje kilka stron wywodów, że jednak system prawny Niemiec i Jugendamty nie są wcale takie złe, więc tego nie tłumaczę. Na ostatniej stronie nr 8 na końcu Reprezentantka Rządu Niemiec powraca do "przypadku" mojej osoby, czym kończy całe przemówienie. Tłumaczenie powyższego fragmentu poniżej:
„(…) W przeciwieństwie do powyższego Jugendamty nie maja uprawnień, które zezwalałyby im na ingerencję w prawa rodzicielskie. Zamiast tego ich zadaniem jest działalność przy praktycznym stosowaniu postanowień z zakresu spraw sądowo-rodzinnych. (…) Obchodzenie się z odpowiednio trudnymi sytuacjami i często też bezpodstawnymi wrogościami należy przy tym do profesjonalizmu.
W przypadku Pana Pomorskiego to – i tu się chętnie powtorzę – źle to wyszło.
Dziekuję Państwu za uwagę.
Gila Schindler – Przedstawicielka Rządu Republiki Federalnej Niemiec.
Bruksela – wystąpienie przed Parlamentem Europejskim w dn. 7.6.2007”
Z wyrazami głębokiego szacunku i poważania
mgr Wojciech Leszek Pomorski
Prezes / Vorsitzender
Polskie Stowarzyszenie Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech t.z.
Polnischer Verband Eltern gegen Diskriminierung der Kinder in Deutschland e.V.
www.dyskryminacja.de
www.problemamt.de
http://www.youtube.com/user/Dyskryminacja
http://www.pomorski.de.tl
Pomimo ludobójstwa, niszczenia polskiego panstwa i kultury przez totalitaryzmy XX. wieku, problem dyskryminacji, oczerniania, zlych stereotypów na temat Polaków nie zostal w zinstytucjonalizowany sposób podjety. Problem ma nazwe: antypolonizm.