21 maja na Górze Świętej Anny dwóch młodych mężczyzn, mieszkańców Opolszczyzny, postanowiło zaprotestować przeciwko akcji ABW w mieszkaniu Roberta Frycza,
twórcy satyrycznej strony internetowej AntyKomor.pl. W tym celu na uroczystościach związanych z 90. rocznicą wybuchu III Powstania Śląskiego z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego przynieśli transparent o treści „Przyszła pora na ANTYKOMORA Wolność słowa jest niezdrowa!”. Zaraz po rozwinięciu transparentu mężczyźni zostali zatrzymani przez cywilnych funkcjonariuszy, prawdopodobnie z Biura Ochrony Rządu. Bez wylegitymowania się, funkcjonariusze zażądali dokumentów Bartosza Michalkczyka i Filipa Nowaka, którzy trzymali rozwinięty transparent po czym, bez podania przyczyn, zostali przewiezieni na komendę policji do niedalekiej Leśnicy. Na miejscu policjanci dzwonili do prokuratora z pytaniem, czy treść transparentu nie obraża głowy państwa. Mimo, że prokurator nie doszukał się znamion zakazanych prawem i nakazał zwolnienie obu mężczyzn, cała procedura przedłużyła się do ponad godziny, po czym zwolniono Michalczyka i Nowaka dając jednak im do zrozumienia, że ponowne rozwinięcie transparentu może grozić poważniejszymi konsekwencjami. Pouczenie było już jednak bezcelowe, ponieważ prezydent Komorowski zakończył wizytę na Górze Świętej Anny.
Wszystko wskazuje na to, że obaj mężczyźni, korzystając z przysługującym im praw obywatelskich, zostali bezprawnie przytrzymani na czas wizyty prezydenta Komorowskiego na Górze Świętej Anny. Znamienny jest fakt, że sprawą zatrzymania Michalczyka i Nowaka nie zainteresowały się lokalne media, kreując wyimaginowaną rzeczywistość Komorowskiego jako prezydenta wszystkich Polaków. Zatrzymani mężczyźni, nie znajdując posłuchu w mediach reżimowych, zwrócili się z bulwersującą sprawą do mediów drugiego obiegu czyli do portalu niezależna.pl i do naszej redakcji, ukazując w ten sposób ważność i celowość rozwijania mediów niezależnych, drugoobiegowych.
Jest to kolejna już represyjna operacja wymierzona w wolności obywatelskie a realizowana na polityczne zlecenie PO, która zbliża nas do Białorusi.
Cenny komentarz do całej sprawy na jednym z portali społecznościowych zamieścił Stanisław Pięta, poseł PiS:
„To zatrzymanie miało charakter zwykłej szykany policyjnej, było całkowicie bezzasadne. W takich przypadkach należy natychmiast przesłać zażalenie na zatrzymanie do sądu rej. Warto zaopatrzyć się na przyszłość w podpisany egzemplarz, do którego koledzy wpiszą tylko dane miejsca, czasu i zarzutu – o przyczynach zatrzymania musi poinformować policja. Przyda się kamera, którą można udokumentować interwencję policji. Film będzie pomocny w staraniach o odszkodowanie.”
Autor: Tomasz Greniuch
ze strony:
Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.