Proszę się nie wzdrygać tylko odpowiedzieć. Każdy musi to przejść.
Pytam otwarcie. Jest Pan agentem?
Proszę odpowiedzieć! Wszystko wskazuje na to, że pan jest. Proszę się przyznać. Zaprzecza pan? No, ale przecież skoro pan zaprzecza dowodzi to, że nie chce Pan być zdekonspirowany…
Służby specjalne –j troski
Służby specjalne są instytucjami bardzo elitarnymi. Są one z założenia nieliczne. Przełożenie procentowe szpiegów i agentów na średnią społeczną wynosić będzie pewnie mniej niż 0.1% (domysł własny). Siłą służb specjalnych nie jest więc liczb osób, tylko skutek który one potrafią spowodować. Sun Zi wspominał, że jeden szpieg jest cenniejszy niż 10.000 żołnierzy.
Nieufność
Jak przypuszczam i obserwuję, jedną ze wspaniałych metod pracy w blogosferze jest utrzymywanie atmosfery nieufności. Wytworzona nieufność panoszy się następnie dumnie po salonach i przy stolikach. Biega po portalach i zbiera łapczywie swoje żniwo. Sama ta atmosfera jest materiałem, który zaćmiewa nowe pomysły i zaangażowania. Studzi nowych komentatorów. Samoczynnie rozsiewa się nieufność wszędzie, niczym płodny chwast. Pomiędzy blogerami, pomiędzy portalami, pomiędzy inicjatywami. Na glebie nieufności świetnie wyrastają podziały. Wszak sporo osób podświadomie czeka, aż ktoś „w tym tygodniu okaże się agentem”. Nieprawdaż?
Burzenie
Tam gdzie jest atmosfera strachu i podejrzliwości nic nie wyrośnie. Na nieufności nie da się budować. Dobrze za to się burzy. Przykre jest to, że ta atmosfera tak obficie udziela się w blogosferze. Smród skrajnej podejrzliwości powoduje więcej szkód niż ci wydelegowani zadowoleni agenci, którzy puszczą tylko maszynę w ruch, a potem już mają urlop.
Pan jest agentem? Może pan nie jest agentem tylko etatowym funkcjonariuszem? Pani jest? Czy aby na pewno nie? A może pani jest, a pani nie wie? Co pan robił dziś rano? Do kogo pan dzwonił? Dlaczego w takiej kolejności? Skoro nie jest pan agentem to jest pan na pewno użytecznym, no jak to było, a debilem, użytecznym debilem!
Czy czytający te słowa jest agentem? Piszący może jest? Może ktoś zlecił napisanie tego tekstu? A może przeczytanie? Może obaj są?
Polacy muszą się jednoczyć, a nie dzielić. Ten, który dzieli się cieszy. Bardzo łatwo nas podzielić. Zbyt łatwo..