Bez kategorii
Like

Ropucha, a sprawa polska

18/05/2011
528 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Lew urządził zebranie zwierząt. ” Piękne na lewo, uczciwe na prawo, mądre do tyłu”- zarządził. Ropucha nie rusza się z miejsca.”Ropucha, co z tobą, tarasujesz przejście”- mówi Lew. Na to Ropucha- ” przecież się nie rozerwę”.

0


 

Ropucha a sprawa polska

 

Na NE straszny ruch, jedni wchodzą, inni wychodzą trzaskając drzwiami. Pozwolę sobie na kilka uwag z pozycji starej ropuchy, na kanapie.

 

1)     Prawdziwy artysta nie potrzebuje entree. Entree organizują sobie podstarzałe gwiazdy. Nie wychodzi też manifestacyjnie kilka razy za kulisy i nie wraca, aby wymusić oklaski i bisy.

2)     Z nieudanej imprezy wychodzi się po angielsku, żeby nie psuć innym zabawy. Trzaskając drzwiami wychodzi odprawiona służąca.

3)     Nieuprzejme uwagi pod adresem niepożądanej twoim zdaniem w danym środowisku osoby, to obyczaje z dyskoteki w remizie strażackiej. Tylko Mniszkówna mogła wyobrazić sobie arystokratki wykrzykujące „ trędowata” pod adresem Stefci.

 

 

Ja tam się nie ruszam, jak ta ropucha.

Przypominam. Lew urządził zebranie zwierząt.

 „Piękne na lewo, uczciwe na prawo, mądre do tyłu”- zarządził. Ropucha nie rusza się z miejsca. „Ropucha, co z tobą, tarasujesz przejście”- mówi Lew. Na to Ropucha – „przecież się nie rozerwę”.

0

Iza

181 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758