Wywieszenie rosyjskiej tablicy na obelisku w Słupcy jest w świetle prawa przestępstwem. Taką kwalifikację czynu przyjęła policja (za: Rzeczpospolita). Jest to jednak przestępstwo wielowymiarowe z silnym akcentem antypolskim.
Wywieszenie rosyjskiej tablicy na obelisku w Słupcy jest w świetle prawa przestępstwem. Taką kwalifikację czynu przyjęła policja (za: Rzeczpospolita). Jest to jednak przestępstwo wielowymiarowe z silnym akcentem antypolskim. Polacy jako naród czasami muszą zmagać się z antypolonizmem spontanicznym – przejawami wrogich zachowań wynikających z osobistych uprzedzeń członków innych narodowości.
Wydaje mi się jednak, że z tym antypolonizmem radzimy sobie w miarę dobrze. Nasza kultura przygotowuje nas dobrze do relacji międzyludzkich. Jesteśmy też pracowici i lojalni, co szybko zjednuje nam życzliwość otoczenia, w którym przychodzi nam żyć w poszukiwaniu pracy czy realizacji marzeń. Dużo groźniejszym był dla naszego narodu antypolonizm instytucjonalny, państwowy.
Ten antypolonizm jest zimną kalkulacją państw wrogich Polsce i Polakom. Antypolonizm państwowy szczególnie dobrze uprawia od XVII wieku Rosja. W rosyjskiej mentalności zakorzeniony jest jakiś kompleks wobec Polaków. Nie chcę wnikać z czego on wynika. Istotniejsze jest to, jakie rodzi on konsekwencje dla nas, Polaków. Po pierwsze Rosjanie, którzy swój obecny byt zbudowali na krzywdach wielu narodów, w tym bardzo na krzywdzie polskiej, bardzo nie chcą się do swoich zbrodni przyznać. Stąd oskarżenie o zbrodnię katyńską Niemców.
Kiedy już nie udało się kłamstwa katyńskiego dalej utrzymywać próbowano wypromować równowagę dla zbrodni katyńskiej – propaganda radziecka głosiła, że Katyń to zemsta za śmierć sowieckich żołnierzy z wojny w roku 1920. I do tego nawiązuje zawieszona w Słupcy tablica. Istotniejszy jest jednak dla mnie sam fakt powieszenia tej tablicy w takim a nie innym czasie. Rosja tuszowała zbrodnię w Katyniu w bardzo konkretnym celu: jej nagłośnienie mogło utrudnić przystąpienie do koalicji antyhitlerowskiej ZSRR oraz nowy podział świata wg Jałty. Dlatego przerzucono winę na Niemców i dlatego zginął gen. Władysław Sikorski. Gdy Rosja nie miała interesu w tuszowaniu (lata 90.), nastąpił znaczny postęp w wyjaśnianiu mrocznych stalinowskich tajemnic. Jeżeli dziś ze strony rosyjskiej znowu pojawiają się akty zakłamania i jakiejś agresji ideologicznej, to budzi to mój niepokój. Antypolonizm państwowy nie trwoni środków na akty bezcelowe. A zamieszczenie antypolskiej tablicy w Słupcy musiało kosztować. Pytanie – co tym razem szykują nam bracia Rosjanie?
Pomimo ludobójstwa, niszczenia polskiego panstwa i kultury przez totalitaryzmy XX. wieku, problem dyskryminacji, oczerniania, zlych stereotypów na temat Polaków nie zostal w zinstytucjonalizowany sposób podjety. Problem ma nazwe: antypolonizm.