Przez wiele lat kłamstwo katyńskie stało na straży systemu komunistycznego. Systemu, który został zbudowany na strukturalnym antypolonizmie. Zaprzeczanie temu prostemu faktowi, jest wyrazem niewiedzy, złej woli lub antypolonizmu.
Kilkanaście dni temu spotkaliśmy się z wypowiedzią:
– Zbrodnia katyńska była zbrodnią wojenną i potrzebna jest rehabilitacja ofiar – powiedział w Polskim Radiu Roman Kuźniar. Doradca prezydenta ds. międzynarodowych podkreślił, że na gruncie prawa międzynarodowego Katynia nie można określić mianem ludobójstwa.
Definicja ludobójstwa mówi, iż:
Ludobójstwo –zbrodnia przeciwko ludzkości, obejmująca celowe wyniszczanie całych lub części narodów,grup etnicznych,religijnych lubrasowych, zarówno poprzez fizyczne zabójstwa członków grupy, jak i kontrolę urodzin, przymusowe odbieranie dzieci czy stworzenie warunków życia obliczonych na fizyczne wyniszczenie.
Nie ma wątpliwości, że Polacy, pracownicy służb mundurowych III RP zostali z premedytacją i celowo zamordowani, a celem było wyniszczenie części narodu. Próbowano wymordować najbardziej świadomą i ważną dla samostanowienie część polskiego społeczeństwa. Była to zresztą część szerszego planu, wokół ktorego koncetrowały się spotkania niemieckiego GESTAPO z sowieckim NKWD, na których wymieniano się listami Polaków skazanych na eksterminację: wojskowych, polityków, prawników, działaczy społecznych itd.
Nie ma powodu, żeby część tych planów nazywać ludobójstwem, a pozostałe zbrodnią wojenną. Argument, że Rosja jest wielkim krajem, a Polska rzekomo małym nie ma żadnego zastosowania. Prawo musi działać jednakowo wobec wszystkich państw i jednostek.
Brzydkie prowokacje z tablicami mogą mieć miejsce, ponieważ wśród polskich elit panuje w dużej mierze serwilizm i polonofobia. Tak jak gdyby plany Hitlera i Stalina zostały zrealizowane: ludobójstwo całej polskiej inteligencji stało się faktem, a ludzi o poczuciu dobra wspólnego zastąpiono egoistami i ludźmi małymi, którzy swoją małość przenoszą na resztę.
Pomimo ludobójstwa, niszczenia polskiego panstwa i kultury przez totalitaryzmy XX. wieku, problem dyskryminacji, oczerniania, zlych stereotypów na temat Polaków nie zostal w zinstytucjonalizowany sposób podjety. Problem ma nazwe: antypolonizm.