Przyjdźcie jutro na proces apelacyjny w Sądzie Pracy Sądu Okręgowego w Warszawie sygn. XXI Pa 407/12: Wincenty Koman kontra Telewizja Publiczna. Zobaczycie, jak wyrzucano z TVP filmowców, pragnących realizować jej misję publiczną. Koman bronił Stoczni Gdańskiej, dlatego w TVP nie ma dla niego miejsca.
Termin i miejsce procesu
Miejsce: Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy, Al. Solidarności 127, sala 356
Termin: 17.10.2013 r., godz. 14.00, sala 356, sygn. akt XXI Pa 407/12
Kim jest Wincenty Koman?
W. Koman jest filmowcem, absolwentem łódzkiej filmówki, posiadaczem dwóch dyplomów: z realizacji programów dziennikarskich i z realizacji telewizyjnej.
Jest twórcą prac:
oraz filmów:
Na bardzo interesującej stronie internetowej Stowarzyszenia znajdujemy takie m.in.
informacje o „Arce”:
Celem Stowarzyszenia jest:
- Zabezpieczenie interesów akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej i osób wspierających ratowanie Stoczni.
- więcej
Stowarzyszenie realizuje swoje cele przez:
- Bieżące informowanie akcjonariuszy Stoczni Gdańskiej oraz osoby zainteresowane o jej sytuacji prawnej, gospodarczej i kondycji finansowej.
- więcej
Trzech naszych ludzi zostało zabitych tylko dlatego, że ratowali Stocznię Gdańską przed upadłością i sprzedażą. Obejrzyj film „Kapitanowie nie umierają” i przeczytaj pracę jako integralną część problemu Stoczni Gdańskiej – „Stocznia Gdańska Obraz zmian własnościowych w świetle dokumentów. Jak fikcja medialna sprzedaży z dnia 08.09.1998 r. stała się rzeczywistością”.
Zostaliśmy zarejestrowani do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 81178. Po ośmiu latach wróciliśmy do realizacji naszych celów statutowych. Poprzedni Zarząd na czele z Janem Koziatkiem po zabójstwie trzech naszych liderów, kolaborował na szkodę Stoczni i Stowarzyszenia ze Skarbem Państwa. Nowy Zarząd Stowarzyszenia został wpisany do KRS postanowieniem Sądu z dnia 14 sierpnia 2008r.
Stowarzyszenie po wielu latach dotarło do informacji, z których wynika, że:
Pieniądze amerykańskie i wpływy Rosji spowodowały, że Ministrowie reprezentujący Polski Rząd ulegli korupcji i dopuścili się sabotażu gospodarczego wprowadzając Stocznię Gdańską w stan upadłości, byli to: Minister Przekształceń Własnościowych – Janusz Lewandowski, Leszek Balcerowicz i Andrzej Olechowski.
Przekazujemy Państwu materiały źródłowe w postaci dokumentów rządowych, prokuratorskich, stowarzyszenia „Arka” dokumentujących bezprawie dokonane przez ówczesnych ministrów: Janusza Lewandowskiego, Leszka Balcerowicza i Andrzeja Olechowskiego, którzy okradli stoczniowców i społeczeństwo ze Stoczni Gdańskiej. Dokonali sabotażu gospodarczego w postaci upadłości Stoczni Gdańskiej.
Naszych liderów „wycięto” jak wycina się drzewo w lesie tylko dlatego, że ratowali Stocznię Gdańską przed upadłością i bezprawną sprzedażą. Zezwalamy na rozpowszechnianie oraz kopiowanie przedstawionych przez nas materiałów wraz z podaniem ich źródła.
Wincenty Koman został zwolniony z TVP w 2002 r. Pisze o tym następująco:
Toczy się proces z mojego powództwa przeciw Telewizji Polskiej, obecnie w II instancji. Wystąpiłem na drogę procesu sądowego z uwagi na to, że moja praca w TVP i działanie od 1994 r., na rzecz przestrzegania przez telewizję publiczną ustawy o radiofonii i telewizji, doprowadziły mnie do zwolnienia z pracy.
Zostałem zwolniony z pracy w TVP z przyczyn politycznych, za dążenie do rzetelnego informowania społeczeństwa o tym, co dzieje się ze Stocznią Gdańską w procesie tzw „prywatyzacji”. Żądałem ujawnienia prawdy o tym, że to ministrowie polskiego rządu stali za złodziejskim przejęciem Stoczni Gdańskiej i likwidacją produkcji statków w tej polskiej stoczni, wbrew woli społeczeństwa i współwłaścicieli w 55% – akcjonariuszy imiennych.
Zwolnienie z pracy nie powstrzymało mnie i nie zrezygnowałem z walki o telewizję publiczną. W efekcie dochodzenia przeze mnie do prawdy o tym przestępczym procederze, powstały dwie prace naukowe [http://stoczniagdanska.info/nasi-liderzy.html – pod hasłem: Wincenty Koman]. Dotarłem też do informacji, które ujawniają, kto zdradził Polskę już podczas strajków sierpniowych na Stoczni Gdańskiej w 1980. Skutkiem zdrady narodu przez elity polityczne, wtedy 30.08.1980 roku, została zniszczona Stocznia Gdańska. Jedną z tych osób był Bogdan Borusewicz, dzisiejszy Marszałek Senatu.
Przez cały okres od zwolnienia mnie z TVP, domagałem się przywrócenia mnie do pracy. Jednak do dzisiaj TVP nie chce uznać powodów zwolnienia mnie i nie chce ze mną podpisać współpracy, w jakiejkolwiek formie. Konieczny jest proces sądowy o dyskryminowanie mnie z powodów politycznych w pracy w TVP, która powinna realizować swoją misję programową telewizji publicznej, zapisaną w ustawie o radiofonii i telewizji.
Parę dokumentów bez komentarza
Przyjdźmy na proces. Jesteśmy to winni niezależnym polskim filmowcom.
2 komentarz