Jarosław Kaczyński daje rządowi Tuska pełną swobodę działania….Jeśli ceny dalej będą rosły, to całkiem prawdopodobne, że PiS wróci do władzy…
wywiad ukazał się w WP.Pl. Rozmawia: Paulina Piekarska – reporter serwisu Wiadomości Wirtualnej Polski.
Kilka pytań i odpowiedzi. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,Platformie-grozi-katastrofa,wid,13401894,komentarz.html
skrót wybiórczy 🙂 Warto wysłuchać wszystkie strony.
Paulina Piekarska:A jak pan ocenia przejście Arłukowicza do PO w kontekście przyszłych koalicji.
– Sytuacja ta w oczywisty sposób jeśli nie wyklucza to bardzo zdecydowanie utrudnia jakąkolwiek myśl o koalicji PO z SLD. Nienawiść między byłymi politykami jednej partii jest znacznie większa niż pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami.
PP:Rzecznik SLD Tomasz Kalita powiedział krótko: Arłukowicz zamienił ciężką pracę na rządową limuzynę…
– No właśnie. Wiadomo, że nastąpi teraz znaczny wzrost agresji SLD do PO. Ale tym bym się nie przejmował. Nie życzyłbym Polsce koalicji PO-SLD.
PP:Z drugiej strony możemy mieć koalicję PiS-SLD.
– To jeszcze gorsze. Ale w tym kontekście bardziej prawdopodobne.
PP:W rozmowie z "Newsweekiem" mówił pan, że obecna polityka „jest zatruta Jarosławem Kaczyńskim”. Czy dlatego chce pan do niej wrócić, rusza pan z odsieczą?
–
Uważam, że Jarosław Kaczyński daje rządowi Donalda Tuska pełną swobodę działania. Szef PiS dzisiaj bardziej koncentruje się na kwestii rozproszenia helu czy sztucznej mgły w Smoleńsku, epatuje nienawiścią do liderów Platformy, ale to nie ma nic wspólnego z merytoryczną opozycją, która bardzo by się przydała. Jej brak jest klęską dla państwa. Nie słyszałem do tej pory żadnej poważnej krytyki np. pod adresem MEN, a powinna ona być, bo sytuacja wygląda tam bardzo źle. Statystyki pokazują, że od czasu kiedy byłem ministrem edukacji, czyli po czterech latach rządów pani Hall zanotowano prawie dwukrotny wzrost przestępczości w szkołach. To tylko jeden z przykładów. Brak merytorycznej opozycji szkodzi również rządowi. Dlatego Jarosław Kaczyński jest szkodnikiem politycznym.
PP:Bo po 10 kwietnia zajmuje się jedynie katastrofą?
– Rozumiem ból Jarka. On był z bratem strasznie związany. W żaden sposób nie chcę naigrywać się czy pomniejszać jego cierpienia. Nie do tego sprowadza się moja krytyka. Uważam, że Jarosław Kaczyński jest szkodnikiem z wielu powodów. Jest człowiekiem, który non stop wszystkich ze wszystkimi skłóca. Sam skonfliktował się z Kazimierzem Marcinkiewiczem, Ludwikiem Dornem, Markiem Jurkiem, Andrzejem Lepperem, ze mną, Januszem Kaczmarkiem, Mariuszem Kamińskim, Joanną Kluzik-Rostkowską, Elżbietą Jakubiak, Pawłem Kowalem, Markiem Migalskim, Lechem Wałęsą… ta lista jest nieskończenie długa. Co gorsza skonfliktował też Polskę z Rosją, z Niemcami, z Francją… To jest człowiek który wszędzie buduje konflikty. Taki ktoś z natury rzeczy musi być szkodnikiem. Dlatego też to, czego dzisiaj Polsce bym życzył, to żeby Jarek wycofał się z polityki, przeszedł na emeryturę. Mógłby się zająć np. pisaniem wspomnień.
PP:Na razie jednak nic na to nie wskazuje. Jarosław Kaczyński nie ma zamiaru się wycofać. Wręcz przeciwnie – walczy o postawienie bratu pomnika.
– Z jakiej racji mamy stawiać pomnik Lechowi Kaczyńskiemu skoro był fatalnym prezydentem? Przed katastrofą popierał go ułamek społeczeństwa. Idąc za bratem, skonfliktował się ze wszystkimi. Nie był prezydentem ponadpartyjnym, był prezydentem PiS-u. W związku z tym stawianie mu teraz pomników to jest jakiś narodowy masochizm. Politykom, którzy nie przysłużyli się swojemu krajowi, nie stawia się pomników. A jakie zasługi miał Lech Kaczyński? Jako prezydent Warszawy nie bardzo się sprawdził. Za jedyne jego osiągnięcie można by uznać Muzeum Powstania Warszawskiego, dlatego tablica pamiątkowa z jego nazwiskiem jest tam jak najbardziej na miejscu. Ale to jedyny jego sukces.
PP:Mówił pan, że wykorzystywanie krzyża przez Jarosława Kaczyńskiego jest przykładem absolutnie cynicznej walki o władzę polityczną. Ta walka może się jednak okazać skuteczna. Ekspert ds. marketingu politycznego dr Norbert Maliszewski w rozmowie z Wirtualną Polską prawdopodobieństwo zwycięstwa PiS w jesiennych wyborach ocenia na 50% (przeczytaj więcej:Słowa Tuska o Kaczyńskim mogą okazać się prorocze…). Czy wyobraża pan sobie powrót tej partii do władzy?
– Oczywiście, jest to całkiem możliwe. To jest tylko kwestia tego, jak będą wyglądały ceny we wrześniu, październiku. Jeśli dalej będą rosły, to całkiem prawdopodobne, że PiS wróci do władzy. Dla wyborców będą się liczyły trzy ostatnie miesiące poprzedzające wybory.
…………………………………………………………
Celowo opuściłem pytania i wypowiedzi mniej istotne dla Polski -z mojego punktu widzenia.Celowo opuściłem wypowiedzi o Smoleńsku i prywatnych rozgrywkach Romana Giertycha vs. Jarosław Kaczyński.
Czemu ma służyć cytowanie tego wywiadu?
Warto przyjrzeć się :
-"Nienawiść między byłymi politykami jednej partii jest znacznie większa niż pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami. " Tu pełna zgoda – nic tak nie boli jak ciosy Brutusa.
-"Wiadomo, że nastąpi teraz znaczny wzrost agresji SLD do PO"- Pan Roman zdaje się nie zauważać budowy silnego bloku "lewo-centrowego" opartego na starym układzie.
-"koalicję PiS-SLD. To jeszcze gorsze. Ale w tym kontekście bardziej prawdopodobne"- Gorsze dla kogo?Taka koalicja ustawia i wymiata scenę polityczną na 20 lat – czy gorsza? Zakładając silne poparcie społeczne jest możliwosć przestawienia wajchy na pro-polskie tory.
-"Brak merytorycznej opozycji szkodzi również rządowi. Dlatego Jarosław Kaczyński jest szkodnikiem politycznym. " – pomijając słownictwo Pana Giertycha, trudno się nie zgodzić z twierdzeniem o nieudolnej opozycji.
-"Mógłby się zająć np. pisaniem wspomnień." Pan Giertych rownież żyje wspomnieniami .
-"Ale to jedyny jego sukces." ( o śp. Prezydencie) – zjadliwe i niesprawiedliwa ocena. Można szukać wad, ale merytorycznych w powiązaniu z otaczającą rzeczywistością.
-"Dla wyborców będą się liczyły trzy ostatnie miesiące poprzedzające wybory. "- zgadzam się .
Tyle o kombatancie polskiej polityki.
ważniejsze w/g mnie: http://harcerz.nowyekran.pl/post/14136,wirus-jest-w-kazdym-z-nas-sa-tacy-to-nie-zart-dla-ktorych-jestes-wart-mniej-niz-0