HYDE PARK
Like

Czy ktoś myśli, pamięta o głodujących staruszkach?

29/08/2013
991 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Czy ktoś myśli, pamięta o głodujących staruszkach?

Często widzimy materialy marketingowe organizacji charytatywnych. Duża część z nich zbiera dla głodujacych dzieci. Zapłakane dziecięce twarzyczki, żebra „przebijajace” skórę otwierają serca i portfele. Czy widziałeś zbierających na głodnych starców? Natrafiłem na blog Enid Borden , założycielki i szefowejNational Foundation to End Senior Hunger,organizacji zajmującej się zwalczaniem głodu wśród ludzi starszych. Była ona świadkiem wielu niesamowitych sytuacji. Zna ludzi , którzy poprostu dokonywali cudów by pomóc głodującym seniorom. Jak wyeliminować głód wśród tych którzy całym swym życiem zapracowali na godną starość? Tragedia głodu ludzi starychjest wyzwaniem spotęgowanym przez proste prawdy: seniorzy są ukrywają że są głodni. Jest im przykro i wstyd.Żyją wśród nas,ale nie chcą naszej  litości, naszego współczucia. Przecież zasłużyli na coś lepszego.               Amerykanie, mam na myśli zwyklych obywateli a […]

0


Często widzimy materialy marketingowe organizacji charytatywnych. Duża część z nich zbiera dla głodujacych dzieci. Zapłakane dziecięce twarzyczki, żebra „przebijajace” skórę otwierają serca i portfele. Czy widziałeś zbierających na głodnych starców?

Natrafiłem na blog Enid Borden , założycielki i szefowejNational Foundation to End Senior Hunger,organizacji zajmującej się zwalczaniem głodu wśród ludzi starszych. Była ona świadkiem wielu niesamowitych sytuacji. Zna ludzi , którzy poprostu dokonywali cudów by pomóc głodującym seniorom. Jak wyeliminować głód wśród tych którzy całym swym życiem zapracowali na godną starość?
Tragedia głodu ludzi starychjest wyzwaniem spotęgowanym przez proste prawdy: seniorzy ukrywają że są głodni. Jest im przykro i wstyd.Żyją wśród nas,ale nie chcą naszej  litości, naszego współczucia. Przecież zasłużyli na coś lepszego. 

            

Amerykanie, mam na myśli zwyklych obywateli a nie polityków, to ludzie niezmiernie szczerzy i ofiarni. Pomagają finansowo ale też czynnie uczestnicza jako woluntariusze. Taką mają naturę. Takich ludzi jest też dużo w innych krajach, także w Polsce.

Enid Borden dostała telefon od jednego z nich. W marcu 2012  roku zadzwonił do niej pracujący z Wrocławia młody człowiek pracujący w restauracji  której właścicielami są Amerykanie. Ludzie powyżej 65 roku zycia stanowią we Wroclawiu ponad 20% populacji. Wiekszość z nich nie pobiera SBckich czy rządowych emerytur więc się im nie przelewa. Z pustego i Salomon nie przeleje. Zresztą Polacy nie należą i tak do bogaczy. Problem nie zanika ale narasta.

Drew jest regionalnym szefem firmy , ktora prowadzi dzialanośc nie tylko w Polsce ale tez na Węgrzech oraz w Czechach. Tam też staruszkowie głodują i wymagają wsparcia.

Drew żyje w Polsce juz dwadzieścia lat . Ożenił się z Polką, Jolą, mają dwuletniego syna. Razem starają się walczyć z głodem wśród seniorów.

Enid przed przyjazdem do Polski chciała się do przedsięwziecia przygotować. Szukała informacji i okazalo się to frustrującym zajęciem. Brak danych. Jak więc można przygotować plan działania aby naprawić problem głodu?

Nierozwiązanego problemu głodu ludzi starych nie da się wciąż tłumaczyć zniszczeniami wojennymi czy latami reżimu komunistycznego. Dziś dobijamy już ćwierćwiecza w wolnym kraju. Problem głodu w Polsce nie jest wstydliwy ale haniebny. Dla wszystkich.

Wiadomo że głodują dzieci ,głodują starcy i wiele ludzi pośrodku .Nikogo to nie obchodzi. Wydaje się reżimowi że jeśli się o czymś nie mówi to to nie istnieje. W maju 2011r. pod potrzeby polityczne ( robota dla Arłukowicza) utworzono stanowisko sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnika premiera ds. przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu.Zamiast pomgać ludziom głodnym mówiono o biletach do kina, do teatru. Niezly teatr. Ale jak sie okazało tylko mówiono. Resort zlikwidowano. Nie ma wykluczonych natomiast mamy zmielonych. No i znalazły się pieniądze na fotele w MSZ po 13 tysięcy sztuka. A ludzie głodują.

Cóż. Okazalo się że problemu głodu we Wroclawiu nie da sie rozwiązać jedną wizytą. A rozwiąznie problemu w pieknym Wroclawiu nie rozwiązuje go w Polsce. Nic nie stanie się z dnia na dzień. Do tego potrzeba wysiłku, męstwa  no i cierpliwości. Autorka wspomina o swoich polskich korzeniach. Wiele galązek jej genealogicznego drzewa i naszych przodków zginęło podczas wojny.

Nam ,którzy żyjemy dziś nie wolno zapomnieć,że to co mamyzawdzięczamy tym,którzy tak dzielnie walczyli po stronie dobra ze złem. Czy otrzymują dziś należną zapłatę? Oni i pokolenie które Polskę dźwigało z gruzów, Ci których wytwory cięzkiej pracy dziś ” sprzedaje się za pół darmo ?
          
  Co dziesiąte dziecko 
w Polsce je ciepły posiłek tylko w szkole. – Skala zjawiska szokuje.
Najbardziej niedożywione są dzieci między 6. a 12. rokiem życia. To może oznaczać, że w całym kraju głoduje aż 800 tys. dzieci – wynika z raportu „Głód i niedożywienie dzieci w Polsce” opracowanego przez Dom Badawczy Maison. Badanie zleciła Polska Fundacja Pomocy Dzieciom „Maciuś”. Zdaniem ekspertów nieletni głodują, bo w rodzinach pogłębia się bieda.
Głodem wśród dzieci zajmują się organizacje pozarządowe. A co robia MEN-eliki?  pmietacie jak Donald mówil ze nakarmi zupa wszystkie dzieci ? Biedak ma na zupę ale brakuje na łyzki , więc nie ma nic. Są pieniadze na krzesła i ambasady oraz przeloty kacyków samolotami ( nie, nie ostatnią tutką) we wszystkie strony.

W opracowaniu GUS o sytuacji ludzi starszych w Polsce http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/bip/BIP_POZ_O_sytuacji_ludzi_starszych_2012.pdf    problematyka głodu jest zupełnie pominięta.

Słowo głód zarówno dla rządu jak i opozycji jest niepoprawne politycznie. Opozycja boi się o nim mówić, bo jak dojdzie do wladzy musiałaby się problemem zająć.

0

Nathanel

937 publikacje
193 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758