Cytuję tu swoją odpowiedź jednemu z blogerów NE, którą zamieściłem w komentarzach pod jednym ze swoich ostatnich wpisów.
Myślę że warto, bowiem jest to FUNDAMENTALNA KWESTIA dla ludzkości.
Co do pańskiego stosunku do socjalizmu (rozumiem że i do socjalu) to zabrzmiało to w konwencji amerykańskiego demona.
Bowiem w USA słowo socjalista ma znaczenie mocno pejoratywne, uwłaczające.
A demon tkwi w PRZYCZYNIE – w manipulacji amerykańskich mas dokonywanej w USA od zawsze w interesie cynicznej i pasożytniczej oligarchii.
Zapewniam Pana że Pan się myli, miliony ludzi w USA pozostaje bez jakiejkolwiek opieki medycznej, właśnie z tego powodu, że w USA tak zaszczepiono populacji wrogość do pojęcia socjalu.
Usługi medyczne w USA są najdroższe w świecie a ich jakość klasyfikuje USA na bardzo przeciętnym miejscu.
Dziesiątki miliardów $, tylko z funduszu zdrowotnego emerytów, jest co roku bezkarnie w USA rozkradane przez oszustów.
Amerykańska opieka zdrowotna kompromituje USA w sposób totalny.
To o czym piszę niesie w USA konkretny wymiar olbrzymich ludzkich cierpień i przedwczesnej śmierci na skalę ludobójstwa.
I w tym samym czasie USA wydaje biliony $ na wojny, na finansowanie i ratowanie bankowców oraz spekulantów.
Mało tego te biliony $ w ramach darmowego kredytu finansują głównie tworzenie baniek spekulacyjnych które w sposób oczywisty prowadzą ludzkość do kryzysu nienotowanego w jej historii.
FED kosztem gigantycznego długu publicznego, który muszą spłacać obecne i przyszłe pokolenia przeciętnych Amerykanów, daje finansistom darmowy pieniądz, uwzględniając inflację oprocentowany wręcz ujemnie, po to by mogli nadal powiększać spekulacyjną piramidę, piramidę derywat, próbując obłąkańczo odwlec to co nieuchronne.
Wszystko to jest dziełem neolibów (amerykańskich dogmatycznych, ekonomicznych talibów) – wrogów największego zła na świecie, dokładnie jak Pan – socjalu.
Tym działaniem USA przerzuca swoje problemy na resztę świata wykorzystując oręż posiadanej waluty rezerwowej i nieposkromione, bezczelne, drukowanie płynności przez amerykański FED.
Światowy wzrost cen surowców i żywności, globalna inflacja i stagflacja, rewolta w krajach gdzie żywność jest podstawą koszyka wydatków, to wszystko dzieje się teraz na naszych oczach.
I to dopiero początek WIELKICH PROBLEMÓW.
A wszystko po to by zapewnić bezkarność spekulantom z Wall Street, by ich bezpieczeństwo sfinansować na plecach przeciętnego Amerykanina i całej ludzkości.
Prowadzą ludzkość do niewyobrażalnego kryzysu, bowiem ta piramida długów musi runąć, a im później się to stanie tym kryzys nabierze bardziej apokaliptycznego rozmiaru.
Przeciętny amerykański Kowalski może liczyć na kredyt z karty kredytowej na kilkadziesiąt %/rok.
A pomimo prawa zabraniającego lichwy jest lichwą zagrożony bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości, służą temu rozmaite kruczki prawne, choćby taki, że spóźnienie się ze spłatą raty może nieść ze sobą odsetki karne w wysokości kilkuset %/tydzień !
To lichwa zaiste bandycka!
A to przecież produkcja i konsumpcja nakręcają gospodarkę a nie spekulacje giełdowe.
Mimo tego brodaty Benek z FED, ponoć wielki specjalista od Wielkiego Kryzysu, dalej pompuje płynność dla spekulantów, producenci i konsumenci nic z tego nie mają, masowo eksmituje się Amerykanów z ich domów, na rynku nieruchomości w najlepsze trwa hekatomba – owoc działań i zaniechań neolibów od czasów Reagana.
W ciągu osatnich 20 lat amerykański PKB wzrósł ok. 100%, w tym czasie amerykańska klasa średnia zanika a realne dochody przeciętnego Amerykanina praktycznie nic nie wzrosły !
Cały wzrost PKB wpadł w ręce globalnej oligarchii.
Kto nie był socjalistą za młodu nie będzie przyzwoitym człowiekiem.
Widać to dobitnie w Polsce po odmóżdżonych, bez serc i sumień, zawziętych i okrutnych mentalnie, POZBAWIONYCH JAKIEJKOLWIEK EMPATII, ofiarach Korwina Mikke.
Wielu z tych "wolnościowców" i "liberałów" twierdzi, że wierzy w Boga, a tak naprawdę DUCHOWO SĄ DEMONAMI W SŁUŻBIE BESTII.
Ale Pan dalej będzie twierdził, że największe zło to socjal.
Można i tak, ale niech sam Pan sobie powie po czyjej stronie leży przyzwoitość i moralność.
KTÓRA DROGA JEST DROGĄ CHRYSTUSA.
Sic!