Coryllusowi do przemyślenia.

„Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.”

Coryllusa znam od jakiegoś czasu, jeszcze z s24. Lubię czytać, to co ma do powiedzenia, ale ostatnim tekstem zwyczajnie mnie zaskoczył. W mojej ocenie notka jest głupia, nieprzemyślana, jątrząca, i nosi znamiona „dzikiej lustracji”.
Na podstawie znajomości trzech osób Coryllus wydaje wyroki:



„Nie lubiłem go i podejrzewałem, że jest zwyczajnym gliniarzem, który ma tam czegoś pilnować. I tak chyba było. Niby dlaczego zrobiono go dyrektorem kadrowym? Wywalał ludzi bez żadnych skrupułów i jeszcze szydził z nich przy tym.”

„Kolejny protestant, również pastor jest ważnym urzędnikiem w naszym magistracie. Nie wiem czy miał jakąś praktykę wśród tajniaków, ale nie jest to wykluczone. Jego funkcja bowiem jest tak samo dziwaczna jak to co wykonywał luteranin opisany wyżej.”

Mam dziś w planie napisanie notki odnośnie „Szui miesiąca”, wolę poświęcić swój czas na nią, ale z racji tego, że notka Coryllusa zwyczajnie mnie zbulwersowała muszę swój czas podzielić tak, żeby to co On napisał nie zostało bez odpowiedzi. Będzie to zatem, z racji braku czasu, notka skrócona i niedokładna.

Coryllus wykazuje się brakiem wiedzy o tym kim są protestanci lub Jego wiedza jest powierzchowna, nie dotykająca sedna problemu.

„denominacja
2. rel.
a) «w Stanach Zjednoczonych: każde zorganizowane wyznanie chrześcijańskie»
b) «w Europie Zachodniej, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii: grupa religijna, która oddzieliła się od macierzystego Kościoła państwowego»”

Marcin Luter  dał początek Reformacji w Kościele. Jako pierwszy odrzucił sprzedaż odpustów i możliwość kupienia Łaski Bożej. Nie tylko. To właśnie Luter jako pierwszy przywołał ten fragment Pisma Świętego:
„Efez. 2:8-9
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.”
Różnica pomiędzy KK, a kościołami protestanckimi, moim zdaniem, polega na tzw. Fundamencie.
W KK fundamentem jest Biblia, Nauka Ojców Kościoła i Tradycja. W kościołach protestanckich jedynym fundamentem jest Słowo Boże. Protestanci nie uznają zwierzchności Papieża i Rzymu, a kult Maryji uważają za nieuprawniony. Powołują się przy tym na Biblię, jako dowód, że mają rację.
Mi osobiście bliżsi są protestanci. Z wielu powodów, może za jakiś czas do tego wrócę.
Podejrzewam, że notka Coryllusa pisana była pod wpływem emocji. Niechęci do osób, które nam opisał. Dobrze się stało, że nie wymienił ich z nazwiska i imienia. Niedobrze się stało, bo osoby, z którymi Coryllus pracuje, a które mogą czytać jego notki na nE,  są w stanie te osoby zwyczajnie zidentyfikować. I po co? Obym nie miał racji.
Tytułem odpowiedzi na moje pytania.
1. Denominacja. Przytoczyłem już jej definicję, od siebie dodam, że w ramach tej „wspólnoty” kościołów protestanckich występują: Zielonoświątkowcy (których poznałem osobiście, i którzy uczynili w moim życiu wiele dobrego), Baptyści, Adwentyści itd. Itp., piszę skrótowo, ze względu na to, że każdy ciekawy może sobie wystukać w Google hasło: kościoły protestanckie.
2. Czy Murzyn żyjący w XVI wieku w Afryce, który nie słyszał nigdy o Jezusie, czy ludzie żyjący przed Jezusem, mogą być zbawieni?
Mogą. Na Sądzie Ostatecznym będą rozliczani z przestrzegania prawa jakie obowiązywało w ich społeczności.
3. Czy, teoretycznie Adolf Hitler mógłby być zbawiony? Mógłby.

W każdej zbiorowości zdarzają się ludzie mali i podli, ale na tej podstawie nie można oceniać całej zbiorowości.
W przeciwnym przypadku KK musielibyśmy oceniać negatywnie. A przecież tego nie robimy. Z wielu powodów.

Notka Coryllusa dostępna jest pod tym adresem:
http://coryllus.nowyekran.pl/post/12802,o-protestantach