W ramach kampanii wyborczej Platformy TVN24 zaserwowała „badania”, z których wynika, że 47 procent Polaków uważa, że Tusk wygra wybory do Sejmu. Na pierwszy rzut oka Polacy nie dają opozycji (PiS) szans.
Nieuważny telewidz (na którego podświadomość liczą spece od marketingu politycznego) zapamięta 47 i liczbę tę skojarzy (błędnie) jako wyraz poparcia dla tracącej z dnia na dzień elektorat Platformy. I o to chodzi. Ale informacja TVN24 kryje w sobie drugoplanową, lecz bardzo ważną
wiadomość
mianowicie, że 33 procent Polaków nie wie, kto wybory wygra. Oznacza to, że nawet wyborcy Platformy nie są pewni wygranej. To z kolei nie musi być dobrą wiadomością, ale jest informacją dla demokratycznej opozycji bardzo pożyteczną: bez pobudki dla braci śpiących prezes
Tusk
może prowadzić Polskę w kierunku przepaści przez kolejne 4 lata, do tego w sojuszu ze sprywatyzowanymi komunistami, reanimowanymi przez obóz Bronisława Komorowskiego. Oznacza to kontynuacją polityki serwilizmu wobec Brukseli i Moskwy, sprzecznej z interesami Polaków.
Post scriptum: Platforma cieszy się poparciem niewielkiego grona uprzywilejowanych członków układu. Nie daje ona nic Polakom, jej jedyny program to pilnowanie własnej kieszeni i czczy antypis. Ale stojący do jej dyspozycji aparat propagandy może zdziałać cuda.