W takt polskiego Rapu – Polska Partia Przedsiębiorców.

Wczoraj przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości Andrzej Żuromski zwołał konferencję prasową, na której zażądał, by sąd albo go aresztował, albo ostatecznie uniewinnił. – Prokuratura wciąż nie potrafi nic udowodnić, sprawa jest ciągle odwlekana, mam już tego dość. Nie chcę dłużej czekać. Jeśli mają mnie zamknąć, niech to zrobią, jeśli nie, niech uniewinnią – tłumaczył mediom współzałożyciel nowej partii, polski raper „Żurom Dwa dni temu, przedwczoraj Tomek Parol w artykule „Rozcieńczacze są esencją” wskazywał na działanie partii opozycyjnej przeciwstawiającej się nowemu ruchowi społecznemu Zmieleni.pl. Opisał w min z jakimi inwektywami w trakcie terenowych spotkań z wyborcami Jarosław Kaczyński ich obrzucał. “Oburzonych” nazywał “rozcieńczaczami” poparcia dla jedynej opozycji mającej możliwość pozbawienia PO władzy. Padała przy tym wielokrotnie sugestia, że może to być wręcz […]

Wczoraj przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości Andrzej Żuromski zwołał konferencję prasową, na której zażądał, by sąd albo go aresztował, albo ostatecznie uniewinnił. – Prokuratura wciąż nie potrafi nic udowodnić, sprawa jest ciągle odwlekana, mam już tego dość. Nie chcę dłużej czekać. Jeśli mają mnie zamknąć, niech to zrobią, jeśli nie, niech uniewinnią – tłumaczył mediom współzałożyciel nowej partii, polski raper „Żurom

Dwa dni temu, przedwczoraj Tomek Parol w artykule „Rozcieńczacze są esencją” wskazywał na działanie partii opozycyjnej przeciwstawiającej się nowemu ruchowi społecznemu Zmieleni.pl.

Opisał w min z jakimi inwektywami w trakcie terenowych spotkań z wyborcami Jarosław Kaczyński ich obrzucał. “Oburzonych” nazywał “rozcieńczaczami” poparcia dla jedynej opozycji mającej możliwość pozbawienia PO władzy. Padała przy tym wielokrotnie sugestia, że może to być wręcz działanie pro tuskowej razwietki mającej na celu osłabić wynik wyborczy PiSu”.

Dziś już wiemy że niebawem na naszej scenie politycznej pojawi się nowa partia. Nowy byt.

Partia która nie chce być „piłeczką odbijaną przez polityków na ich wyłączny użytek”. PRP to inicjatywa grupy polskich przedsiębiorców. Ludzi dotkliwie doświadczonych przez wszelkiej maści organy państwa – od skarbówki, poprzez prokuratury i sądy. Ludzi zahartowanych w bojach o własne przetrwanie, nader często o własne życie. W walce o przejrzystość procedur, zasad polskim życiem kierującym. Tak tym biznesowym, jak też tym społecznym.

„Z wielką satysfakcją i przyjemnością informuję, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie, wraz z grupą przedsiębiorców ze Stowarzyszenia Verum PdP, złożyliśmy wymagane dokumenty do zarejestrowania partii: Przedsiębiorcy Rzeczypospolitej Polskiej (Przedsiębiorcy RP)” – napisał na stronach stowarzyszenia Verum – Prawo dla Przedsiębiorców, Robert Krzemiński – „Przez ponad 15 miesięcy spotykałem się z przedsiębiorcami z różnych zakątków Polski. Po setkach godzin rozmów jakie odbyliśmy, wspólnie doszliśmy do wniosku ,że jedynym słusznym krokiem mogącym zmienić ten stan rzeczy oraz spowodować, abyśmy mieli realny wpływ na kształtowanie naszej gospodarki oraz poprawę warunków życia obywateli naszego kraju – jest założenie partii: Przedsiębiorcy Rzeczypospolitej Polskiej , która będzie naszym reprezentantem.”

Zatem niebawem zarejestrowana zostanie Partia Przedsiębiorcy Rzeczpospolitej Polskiej – fakt jej powstania jest przesądzony, lecz nasuwają się pytania –

czy zagrozi ona polskiemu establishmentowi politycznemu?.

czy znajdzie społeczne poparcie?.

czy manifest założycielski przekuje w czyn.

„(…) będziemy mogli przystąpić do zintensyfikowania naszych działań mając na względzie rozwój gospodarczy i ekonomiczny kraju, a poprzez to poprawę warunków życia jego obywateli. Ufam też ,że nie tylko przedsiębiorcy, ale wszyscy obywatele przyłączą się do Partii Przedsiębiorcy RP i z pełnym zrozumieniem będą nas wspierać w realizacji naszego celu” – tak postrzega rolę nowego bytu politycznego inicjator i założyciel Partii, Robert Krzemiński.

Zródło – http://www.verumpdp.pl/?p=858#more-858