Biedni Angole długo się nie pozbierają po takiej dawce tuskofilnych bredni z Guardiana.
Onet dziś błyszczy ( z naciskiem na "szczy") publikując przedruk z kuriozalnego tekstu Guardiana.
Otóż "bezstronny" dziennikarz Patrick Kingsley zamieszkał z "przeciętną " polską rodziną z Nowej Huty.
Poznał problemy zyciowe "przeciętnych " Polaków.
Czyli rodzina radiowego prezentera usuniętego z pracy za sprawą wrednego Kaczyńskiego.
Biedacy ledwo wiążą koniec z końcem za nędzne cztery tysiące czterysta netto wypłaty tatusia.
Słowem: polska nędza nad którą z troską pochylił sie zafrasowany Pan Kingsley, oczywiście wszystko w sosie antyklerykalizmu i wrogości do pisiorów.
Czyli wyszło mu przeciętnie.
Wiarygodność na poziomie bajek o pancernej brzozie.
Ale takie jest widac zapotrzebowanie w Albionie.
Osoby o mocnych nerwach, wstrzymujące się od oplucia monitora i wyrzucenia tegoż przez okno, mogą przeczytać toto(Tekst nosi tytuł: "Żeby Polska była zwykłym krajem".)
Niech szukają w Złonecie i czytają na własne ryzyko.
Reszcie, w tym sobie(powtórnie)- stanowczo odradzam.
Tomasz Kolodziej,zaprzysiegly kociarz, dzialacz zwiazkowy, pisowiec, zoologiczny antykomunista, co nie znaczy ze nie pogadamy