* 3.bp.blogspot.com/-LPfLFFaJMt4/TXfrL9G-6CI/AAAAAAAAEP0/Q01-ZgkuY8s/s400/n2409p01.jpg
8 marca, nieco spóźniony, jechałem do Pałacu Kazimierzowskiego posłuchać dyskusji, rozmowy wokół dwóch pytań:
czy istnieją granice tabloizacji mediów?
oraz
media masowe w Polsce – władza czwarta czy pierwsza?
"Z premedytacją" zabrałem ze sobą "Abecadło Kisiela. Testament Kisiela" książkę z dorobkiem Stefana Kisielewskiego…
Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek korzystał z twórczości Stefana Kisielewskiego dla zilustrowania, "wskrzeszenia" tematu wypadków marcowych.
Uważam, że historia, a w szczególności młoda – współczesna historia, daje się wpisywać w poważne i tabloidowe dziennikarstwo. Można to robić na różne sposoby 🙂
Przez spóźnienie nie załapałem się do dyskusji w pierwszym panelu więc temat ruszyłem ciut w kuluarach. Kontynuuję go też tu na blogu.
Jedną z opisanych przez Kisiela postaci jest Mieczysław Moczar i teraz pozwolę sobie ten wpis autora "przeskrybać":
"[…] Mieczysław Moczar – postać…
* www.chronologia.pl/grafika/ludzie/m/moczarmieczyslaw1913.jpg
posiedzieć raczej niż postać. Był ministrem spraw wewnętrznych,
gdy ja byłem posłem.
* wdobrymtonie.com/tag/stefan-kisielewski/
– tu można sobie o tym poczytać– Andrzej Budzyk 🙂
Między innymi Władysława Bartoszewskiego wybroniłem, bo interweniowałem, gdy on nie dostawał paszportu. Chodziłem – był taki pułkownik Janic, szef gabinetu Moczara – i tłumaczyłem mu, że Bartoszewski zasłużony był, był w Radzie Pomocy Żydom, zapraszają go do Izraela, a on nie dostaje paszportu. Bo ciągle nie dostawał.
I wreszcie dostał.
Spotkałem kiedyś Moczara w Sejmie, mówię: "Bardzo panu dziękuję, widzę, że w Polsce można coś załatwić". Moczar się okropnie skrzywił, patrzył na mnie wrogo i powiedział: "Słuszną sprawę zawsze można załatwić". I wtedy Władek Bartoszewski powiedział: "Ja jestem SŁUSZNA SPRAWA ministra Moczara.".
Jaki to był człowiek? Ciekawy w jakiś sposób. On był inicjatorem tego, żeby akowców ułaskawić, radosława przyjął, szalenie się spopularyzował wśród akowców.
Natomiast przypisano mu antysemicką czystkę, zwłaszcza w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Zrobili mu złą opinię.
Czegoś on chciał, był to jakiś polityk.
1968 rok to była chyba jego intryga przeciwko Gomułce. Gomułka wyjechał do Bułgarii, a oni tu zrobili taką drakę, żeby go oskarżyć, że on sobie nie daje rady z ulicą, ze studentami i tak dalej. Te DZIADY to też była inscenizacja, bo Kliszce
pokazano takie przedstwienie DZIADÓW, gdzie co chwila jakaś klaka klaskała, gdy na przykład było powiedziane, że z Rosji przysyłają samych łajdaków. Tak szereg razy klaskano i Kliszko się okropnie zdenerwował, że to jest antysowieckie.
Zenon Kliszko
* dzieje.pl/postacie/zenon-kliszko-1908-1989
Zrobili intrygę przeciwko Dejmkowi.
źródło: sieć.
To wszystko było INSCENIZACĄ moim zdaniem, ale młodzierz nie zrozumiała tego wzięła rzecz na serio (nie tylko młodzierz bo na przedstawienie "Dziadów" zaprowadziła nas Dyrektorka Liceum – Andrzej Budzyk) w wielu przypadkach. Ja wtedy też podpadłem z tymi "ciemniakami"*. Za kulisami stał Moczar, ale nie doszedł do rządów…".
– "Niesforne Dziecię Gutenberga".
* wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nazwal-rzad-dyktatura-ciemniakow,wid,14290857,wiadomosc.html
* "[…]Jednym z zapamiętanych przez historię wydarzeń, które miały miejsce 29 lutego było zebraniu Związku Literatów Polskich z 1968 roku. To wtedy padły słynne słowa określające władze PRL-u "DYKTATURĄ CIEMNIAKÓW”. Ich autor – Stefan Kisielewski – niespełna dwa tygodnie później został dotkliwie pobity przez tzw. "nieznanych sprawców”.".
* wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nazwal-rzad-dyktatura-ciemniakow,wid,14290857,wiadomosc.html