Dwadzieścia lat temu cała Polska znała brzmienie jego gitary. Dziś Rafał Kwaśniewski odsiaduje wyrok dłuższy niż wielu groźnych gangsterów. Tylko za to, że uzależnił się od narkotyków -podaje newsweek.pl.
Za co można w Polsce dostać siedem lat więzienia? Tyle dostał facet, który zatłukł na śmierć półtorarocznego synka kochanki. Szczeciński gangster „Koala”, oskarżony o dwa zabójstwa i usiłowanie trzeciego (prokurator żądał dożywocia, sąd znalazł jednak w akcie oskarżenia wiele słabych punktów). Tyle dostał sławetny „Łomiarz”, gdy natychmiast po odsiedzeniu pierwszego wyroku dokonał kolejnego napadu.
Co zrobił Rafał? Dostał siedem lat za posiadanie niewielkich ilości narkotyków. Nie za handel, nie za produkcję. Wyłącznie za posiadanie.
Wtedy jeszcze posiadanie niewielkich ilości narkotyków na własny użytek nie było przestępstwem. Po nowelizacjach prawa z 2000, a potem 2005 r. to się zmieniło. „Kwasek” jednak nie zmienił trybu życia i zaczęły się problemy z prawem. – Pierwsza wpadka była przypadkowa. Ot, zwykła kontrola. Potem stałem się osobą znaną funkcjonariuszom ds. narkotyków, byłem raz namierzony, nic prostszego – opowiada. Sugeruje, że takim sposobem policja poprawia sobie statystyki wykrywalności. – Jak mnie nie było w domu, łapali kogoś innego i naciskali, żeby powiedział, że ma ode mnie. Ale żadnej dilerki nie udało im się do mnie przylepić. Trafiałem na dołek ze śmieszną ilością, bo wszystkiego nazbierało się tak naprawdę parę gramów – twierdzi.
Pierwszy wyrok dostał w 2005 r. Pół roku w zawieszeniu na rok. Przez kolejne pięć lat dostał jeszcze około dziesięciu wyroków. Już nie pamięta, ile ich było dokładnie. – Mogli mnie przecież właściwie codziennie zatrzymywać i wytaczać następną sprawę: zawsze coś się znalazło – przyznaje.
Więcej:
http://muzyka.newsweek.pl/rafal-kwasniewski–gitara-w-celi,95170,1,1.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."