W Kaplicy ukazało się przepiękne światło a z tabernakulum wychodziły złote promienie. W pewnym momencie Cudowny Obraz stał się jakby trójwymiarowy. Wypełnił się światłem, w którym ukazała się świetlista droga.
Po obu stronach tej drogi widziałem klęczących świętych Aniołów, lecz także świętych i błogosławionych naszego narodu. Na tej drodze był tron a na nim zasiadała Matka Boża w płaszczu królewskim i złotej koronie na głowie. Na lewym ramieniu trzymała Dziecię Jezus także w szatach królewskich i w złotej koronie na głowie. Matka Boża w prawej ręce trzymała berło. Obok Tronu klęczało dwóch Aniołów, którzy mieli na piersiach zawieszone ryngrafy.
Przed Ołtarzem klęczeli bł. Jan Paweł II oraz sługa Boży kardynał Wyszyński.
Ten obraz trwał pewną chwilę i w pewnym momencie zauważyłem jak Matka Boża przekazuje berło Dzieciątku Jezus. W tym samym czasie dwóch innych Aniołów podeszło pod Tron Maryi. Trzymali w rękach długie trąby. Kiedy Matka Boża przekazała swojemu Synowi berło pierwszy Anioł zatrąbił i ukazała się tęcza. Powiedział do mnie: „Człowiecze” a człowiek odpowiedział pod natchnieniem ducha: „Oto jestem.”
Następnie drugi Anioł zatrąbił i ukazała się tłocznia. I ten Anioł zawołał do mnie: „Człowiecze” i padła odpowiedź z duszy mojej: „Oto jestem”.
Mój Anioł Stróż powiedział do mnie:
„Nie lękaj się, bo moja obecność przy tobie cię umacnia. Jesteś świadkiem i daj świadectwo prawdzie. Oto widzisz znak tęczy – symbol przymierza i jedności Stwórcy ze swoim stworzeniem. To także symbol Maryi, Królowej narodu Polskiego z Jej wiernymi dziećmi i wiernym potomstwem, który pod Jej płaszczem pokonywał wrogów Kościoła i narodu. Bóg okazał waszemu narodowi wielkie miłosierdzie.
Zauważyłeś tłocznie, która jest symbolem także przemiany za sprawą bezpośredniej ingerencji Boga. Kiedy Chrystus Król stanie do ostatniego boju odziany w szatę we krwi skąpaną, paść będzie narody swą rózgą żelazną i wyciśnie tłocznie wina zapalczywego gniewu Wszechmogącego Boga. (por Ap 19,15)
Usłyszałeś głos trąby, to znak, że PAN przychodzi do was, gotów okazać łaskę swojemu ludowi w sprawiedliwości swojej. ”Na głos trąb waszych wspomni na was PAN, wasz Bóg, i będziecie uwolnieni od nieprzyjaciół”. (por Lb 10,9)
Dzieciątko Jezus podniosło teraz berło. Aniołowie pochylili nisko swoje głowy a Matka Boża powiedziała:
MATKA BOŻA: Moje kochane polskie dzieci! Przychodzę dzisiaj do was, aby podziękować wam wszystkim za wasze zobowiązanie do wielkiej narodowej modlitwy, i zachęcić was, abyście nie ulegali zwątpieniu i z coraz większą odwagą odmawiali Mój różaniec. Módlcie się za waszą ojczyznę a Ja zbieram wszystkie wasze odmówione paciorki różańca i w Moim matczynym Sercu składam Mojemu Synowi jako dar waszej ofiarności i miłości. Na różne sposoby doświadczacie Mojego królewskiego panowania na polskiej ziemi, chociaż nie zawsze wypełnialiście wasze zobowiązania. Jednakże przez cały ten czas przekazuję wam prawdę o królowaniu Mojego Boskiego Syna. Od chwili zwiastowania rozważałam tę prawdę o królestwie, które stało się posłannictwem Mojego Boskiego Syna. I chociaż Jego królestwo i Jego królowanie nie jest z tego świata, to zakorzeniło się ono w dziejach rodzaju ludzkiego i historię Mojego umiłowanego narodu, Polski przez krzyż, który tak wiele razy doświadczaliście, Moi umiłowani Polacy. Ja jestem Królową Polski a wy nazwaliście Mnie Królową Korony Polskiej i zobowiązaliście się poświęcić na służbę waszej Najmiłosierniejszej Królowej.
Czuwajcie na modlitwie, czuwajcie, by dać świadectwo Mojemu Synowi. Ja też tak bardzo pragnę, abyście uznali Go Królem tej ziemi i tego narodu. Prędzej czy później każdy naród doświadczy Jego królewskiego panowania, lecz błogosławione te narody, które tutaj na ziemi uznają Jego królewską moc, potęgę i panowanie. Narody, które świadomie odrzuciły prawa Królestwa Mojego Boskiego Syna, dzisiaj doświadczają pustyni wiary i wpadły w moralny nieporządek ulegając działaniom bestii i szatana. Pamiętajcie jednak, Moje kochane polskie dzieci, że Chrystus Król – ukrzyżowany – sprawia, że gdy pierwsze rzeczy przeminą, spełni się Jego obietnica, że „oto uczyni wszystko nowe”.
Jesteście świadkami, że Ja, Królowa Polski, przekazuję moje królewskie berło Mojemu Boskiemu Synowi, i miejcie świadomość, że wasze pełne zwycięstwo nie jest możliwe bez waszej świadomości królewskiego panowania Chrystusa. Wasz naród został powołany do zwycięstwa przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie, Moim Boskim Synu. Ojciec Niebieski pragnie, aby królewskie panowanie Jego SYNA urzeczywistniało się w Mojej szczególnej obecności w dziejach waszego narodu. Zwyciężaliście pod Moimi sztandarami, osłaniałam was Moim płaszczem, abyście zachowali wiarę, przyjmując tajemnicę Odkupienia i dawali przykład innym narodom, że życie w prawdzie, w miłości bliźniego, a przede wszystkim w wierności Ewangelii Mojego Boskiego Syna jest możliwe tutaj na ziemi.
Jeśli stajecie do Apelu Jasnogórskiego, to znaczy, że wyznajecie Miłość, którą Bóg was ogarnia i zwracacie się do tej Miłości, którą objawia wam Mój Syn przez Moje matczyne Serce. Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie, ponieważ musicie pamiętać, że wasze pragnienie wolności, a zatem i przemiany, o która prosicie, zawsze kosztowało was cenę krzyża. Znajdziecie Mnie zawsze u stóp tronu krzyża Mojego Boskiego Syna! Tam was prowadzę, bo tam jest zmartwychwstanie waszego narodu.
Czyńcie wszystko, aby szatan więcej nie zwyciężał w waszym narodzie! Módlcie się żarliwie, aby szatan nie czynił więcej spustoszenia w sercach Moich polskich dzieci. Dawajcie świadectwo, że zwycięża w was Chrystus-Król. Nie ulegajcie zwątpieniu, nie traćcie ducha walki i przede wszystkim nie dajcie sobą manipulować.
Kocham was bardzo i proszę was, módlcie się za waszych i Moich kapłanów, aby nie zasnęli jak uczniowie w Ogrodzie Oliwnym.
Kocham was bardzo i błogosławię wam z Mojego Serca w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas