„Nie boję się was. Każdy kiedyś umrze, ja umrę jako wolny człowiek. Nie zamierzam popełnić samobójstwa. Wiem, że kontrolowane są moje rozmowy telefoniczne i korespondencja mailowa… I po co to wszystko? Jestem nikim istotnym w społeczeństwie…”
Metafizyka strachu:
Chcecie, aby ludzie się bali? Aby konkretni, wybrani z list ludzie się bali? Kolejna pokazówka z realizacji poważnych chłopaków ze służbowych zasobów resortu… Coś wam powiem… te 44 tysiące w zeszłorocznym Marszu Niepodległości to nie szczyt niepokojącego zarzewia buty i buntu, to ledwie zalążek… nasiono, które w tej polskiej glebie wyda plon o jakim się waszym komuszym stręczycielom we durnych łbach nie mieściło. Nie starcza wam korytarzy i szaf na osobne teczki… sprawy opiniuje się zbiorczymi raportami i nawet nie przekazuje wyżej. Chcieliście skłócić społeczeństwo z Policją doprowadzając do masowych rozruchów na tle narodowościowym wykorzystując do tego prowokację warszawską i wystawiając w prezencie młodzież na bojówki Gazputina. Policja powinna się w końcu domyślić, że jest wystawiana na kozła ofiarnego… tak, nie kibice, którzy olali wasze piarowskie podpuchy, lecz młode dzieciaki po szkole z Policji mają być tymi, którzy zostaną znienawidzeni przez społeczeństwo. W nagrodę dostaną 300 srebrników brutto od lipca… To równia pochyła do piekła… Tyle starań i nic. To uderzenie w symbol twardziela i profesjonalizmu… Przecież Twórca GROMu był swego czasu w komitecie poparcia Marszu Niepodległości… nie liczcie, że zostanie zapomniany. Taczki idą w cenę… Szykujcie scenariusze lepiej dopracowane. I tak będą one opublikowane na dzień przed Marszem… marszem po Niepodległość. Nie boję się was. Każdy kiedyś umrze, ja umrę jako wolny człowiek. Nie zamierzam popełnić samobójstwa. Wiem, że kontrolowane są moje rozmowy telefoniczne i korespondencja mailowa… I po co to wszystko? Jestem nikim istotnym w społeczeństwie…
patrzę na ten film raz setny i czytam:
"Pomóż nam w organizacji kolejnego 11 listopada! Niech będzie nas jeszcze więcej!
Prosimy o wpłaty na konto:
Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości"
nr. rach. 33 2130 0004 2001 0591 0831 0001
z dopiskiem "na cele statutowe"
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości
MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI NA FB:
https://www.facebook.com/Niepodleglosci.Marsz
Zapraszamy również na oficjalną stronę MARSZU:
www.marszniepodleglosci.pl …"
dodam tylko, że nie piję alkoholu wcale od ponad dwudziestu lat, nie używam i nigdy nie używałem absolutnie żadnych narkotyków, nie prowadzę samochodu. Dom, praca, dom praca. Pozdrawiam we służbach tych, którzy już złożyli swoją przysięgę. Jeżeli nie ufasz mi z powodu kontrowersyjnych sformułowań, nieznajomości mojej osoby, lub portalu na jakim to czytasz, to pamiętaj:
przysięgę składasz przed samym sobą, Bogiem i historią… nikt o niej nie wie poza samym tobą do czasu jak ją zrealizujesz.
Złożyłeś już swoją przysięgę?
nie wiesz jaką przysięgę?
niech Rotmistrz się za rodaków nie wstydzi więcej…
Być Polakiem to zobowiązanie i wyzwanie… zawsze o tym pamietaj.
Seryjny samobójca jest bezkarny tylko wówczas, gdy pobiera resortowy żołd…
Zarządzanie strachem niejedno ma imię.
Bezkarny do czasu, aż służby nie zaczną służyć Narodowi, a nie namiestnikom.
Ten czas nadchodzi.
Partacze obywatelscy… chcecie abyśmy się was bali, a nie potraficie nawet samobójstwa dobrze upozorować. Gówniarze na urzędach w przykrótkich spodenkach.
Szczochy bezpieczniackie.
Dać wam kury wypasać, to je zepsujecie…
Naród się was nie boi.
Nie boję się seryjnego samobójcy – idę na Marsz Niepodległości.
piszę to już teraz mając nadzieję, że więcej ludzi uzna to za dobre świadectwo swojej dumy z Polskości.
Pokażmy seryjnemu samobójcy na służbie, że się go nie boimy.
111 tysięcy tym razem.
11.11.2012
Wbrew rosyjskim szmatkom na stadionie – Tu jest Polska.
i zawsze będzie.
Polak, Wegier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki (weg. Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát). Boze chron Wegry i Rzeczpospolita.