1984 rok w roku 2012?

Czy już dziś nie mamy dość dowodów na to, że żyjemy w „nowych czasach”, które możemy bez żadnej przesady określić jako- Epoka orwellowska?

Do napisania tej notki sprowokowała mnie wczorajsza (22.03.2012r.) informacja podana w onecie w godzinach porannych. Notatka ta przekazywała informacje dotyczące nieudanej policyjnej próby zatrzymania domniemanego zamachowca z Tuluzy.

Dlaczego ta w/w notka spowodowała chęć przyjrzenia się bliżej całemu problemowi zamachu w Tuluzie? Otóż, mimo, że nie interesowałem się przed przeczytaniem tej notki zamieszczonej na onecie, to zaserwowana tam skala medialnych manipulacji, propagandy i zwykłej dezinformacji jest tak wielka, ze niejako zmusiła mnie do przyjrzenia się jej bliżej.

A więc co wynika z tej bulwersującej treści notki?

Ano wynika, że wiemy nic nie wiedząc, a więc, że treści podawane przez oficjalne czynniki francuskie podczas tego propagandowego spektaklu medialnego były tak sprzeczne ze sobą, iż zaprzeczały zdrowemu rozsądkowi. Jednocześnie aktorzy rozgrywający przy tym główne role wcale nie przejmowali się tym, że sprzeczności i nielogiczność ich wypowiedzi i informacji podawanych publicznie były bardzo wyraźne i łatwe do rozszyfrowania, gdy sprawie przyjrzeć się z pewnego dystansu i zebrać je w jedną całość.

I tak pierwsza notka z serii "Zamachy we Francji", a dotycząca zamachu w Tuluzie na osoby związane z żydowską szkołą w Tuluzie, który miał miejsce w dniu 19.03.2012roku ukazała się pod znamiennym  tytułem:

(onet 20.03 13:19)

Tytuł notki:

"Izraelskie MZS ws. strzelaniny we Francj: Izrael jest najbardziej moralnym krajem na świecie"

W notce tej informuje się, że szef izraelskiego MSZ- Liberman skrytykował szefową unijnej dyplomacji- brytyjkę Catherine Ashton za mówienie w kontekście ofiar zamachu w Tuluzie porównując go do sytuacji w Strefie Gazy. Stwierdził on, że:

                        "Izrael jest najbardziej moralnym krajem za świecie, nawet gdy jest zmuszony do walki z terroryzmem funkcjonującym wśród cywilów"- i uzupełnił swoją tezę, że: "Izraelska armia robi wszystko, by unikać ofiar wśród cywilów nawet gdy wspierają oni terroryzm."

Do tej wymiany opinii wtrąciła się zaraz liderka izraelskiej partii opozycyjnej KADIMA- pani Tzipi Livni, która uznała, że słowa Ashton są:

                       "…..nie do zaakceptowania, skandaliczne i po prostu złe."

Wtórował im szef izraelskiego MON-u Ehud Barak, który uzupełnił, że:

                        "Mam nadzieję, że szefowa unijnej dyplomacji szybko się zorientuje w swojej pomyłce i wycofa komentarze"

Oczywiście szefowa dyplomacji uniijnej nie skorzystała z tej rady i nic nie zrozumiała i nie wycofała.

W notce z 20.03 16:07

pt." Najwyższy alert antyterrorystyczny po raz pierwszy w historii Francji"

Zostaliśmy poinformowani, że od 19.03.12r. w regionach Midi-Pyrenees oraz w Departamnecie Lot-et- Garonne w Akwitanii wprowadzono najwyższy stopień zagrożenia antyterrorystycznego w dotychczasowej historii Francji?

Po co ?

Notka 20.03 20:31

pt. "La Stampa (turyński dziennik) apeluje o minutę ciszy w szkołach całej Europie"

Notka 21.03 10:59

tytuł notki: "USA: NYT- mord w Tuluzie może zmienić ton przedwyborczej retoryki."

Cytuję fargment artykułu jaki się ukazał w "NYT":

"Nikt nie twierdzi, że wypowiedzi kandydatów na prezydenta (Francji- dopisek mój), ocierające się nieraz o nacjonalizm sprowokowały zabójcę do zabicia trojga uczniów i nauczyciela z żydowskiej szkoły w Tuluzie. Jednak ze Francji nie cichną głosy, że owe tragiczne wydarzenia mogą mieć jakiś wiązek z antysemickimi wypowiedziami jakie padały dotychczas w kampanii przedwyborczej."

Notka 21.03 12:18

pt. "Izrael: Tłumy na pogrzebie ofiar mordu w Tuluzie. Marine Le Pen ogłosiła wojnę z islamistami."

Pogrzeb odbył się na największym cmentarzu w Jerozolimie- Har Hamenuhot  w dzielnicy Giwat Szaul. Uczestniczyli w nim m.in: Szef francuskiego MSZ Alain Juppe, Minister izraelskiego MSW Elijahu Iszai oraz Przewodniczący izraelskiego Parlamentu Reuwen Riwilin. Podczas pogrzebu były obecne wielotysięczne tłumy izraelczyków. Oficjele wygłosili tam swoje mowy przegnalne tragicznie zmarłych w zamachu w Tuluzie.

Reuwen Riwilin powiedział m.im:

"Naród żydowski staje naprzeciw dzikich zwierząt, nienasyconych i napędzanych przez ślepą nienawiść. Nie oddamy im zwycięstwa (….) Ci ludzie atakują wartości przekazywane niewinnym ludziom w szkołach talmudycznych i synagogach."

Natomiast Minister izraelskiego MSW Elijahu Iszai jawnie domagał się:

"Izrael oczekuje od Francji, że zagwaranuje bezpieczeństwo żydowskiej społeczności w tym kraju."

Na marginesie uzupełnię, że ludność żydowska we Francji jest najliczniejsza wśród pozostałych krajów UE i wynosi 500-700 tyś osób.

Notka ta informuje ponadto, że w tym amym czasie gdy odbywa się pogrzeb w Jerozolimie siły francuskich policyjnych oddziałów specjalnych- RAID rozpoczynają oblężenie domu podejrzanego o zamach 24 letniego Mahomeda Merah’a- Francuza pochodzenia algierskiego. Kierujący operacją Minister Spraw Wewnętrznych Francji- Claude Guerant ogłasza, że Merah jest członkiem Al-Kaidy, i że ma kontakty z osobami "przyznającymi się do salafizmu i dżihadyzmu".

Wg. Gueranda Mohamed Merh spędził jakiś czas w Pakistanie i Afganistanie gdzie uczestniczył w działalności terrorystycznej.

Notka 21.03 19:57

pt. "Obława na zamachowca z Tuluzy. Zatrzymano zabójcę?"

Z informacji podanej w notce wynika, że Merah chce się poddać późnym wieczorem. Jednocześnie okazuje się, że znaleziono kamerę, którą miał zabójca podczas ataków i są tam sfilmowane egzekucje.

Uzupełnia się również informacje na temat zamachowca, który miał w 2007 roku uciec z więzienia w Kandaharze odbywając tam karę 3 lat więzienia za zamachy bombowe.

Tą informację muszę skomentować, otóż okazuje się, że w czasie pobytu w więzieniu Merah Mohamed musiał mieć 16/17 lat !!!!!

Notka 22.03 11:21

pt. "Trzy eksplozje w okolicy domu domniemanego zabójcy w Tuluzie"

Minister francuskiego MSW- Claude Gueant oświadczył, że nad ranem tego dnia nie jest pewne, czy zabójca z Tuluzy "jeszcze żyje". Dodał, że w nocy policja nie miała z nim "żadnego kontaktu".   

Notka 22.03 11:46

pt. "Nie żyje Mohamed Nerah, zabójca z Tuluzy"

Okazuje się, że zabójca z Tuluzy zginął po wyskoczeniu z okna swojego mieszkania podczas ataku sił policyjnych na mieszkanie. Wcześniej miał strzelać z kilku sztuk broni jednocześnie,  AFP poinformowała, że zamachowiec broniąc się oddał około 300 strzałów.

Pytanie moje: To w końcu, gdzie ten "zamachowiec" mieszkał? W domu czy też w mieszkaniu, z którego wyskoczył i zabił się podczas upadku?

Notka 22.03 17:14

pt. "Grupa powiązana z Al-Kaidą przyznaje się do ataków w Tuluzie"

Prokurator Francois Molins na konferencji prasowej poinformował, że Mohamed Nerah zginął od strzału snajpera w głowę oddanego podczas przeprowadzonego ataku sił policyjnych szturmujących dom: "…był to akt uprawnionej samoobrony". Molins podkreślił, że przy ciele ofiary znaleziono pistolet dużego kalibru, a ilość oddanych pzez niego starzałów wynosiła około 30.

Pytania moje: Jak rzeczywiście i kiedy został zabity domniemany zabójca z Tuluzy? Ile miał on broni i skąd? Jak możliwe jest aby w wieku 16/17 lat Mohamed Nerah uczestniczył w Dżihadzie w Pakistanie i Afganistanie? Jeśli było on pod specjalnym nadzorem farancuskich służb antyterrorystycznych to jak możliwe stało się zgromadzenie przez zamachowca tak dużej (jak twierdzą francuscy oficjele) ilości broni, a następnie zaplanowanie i dokonanie zmachów?

Sądzę, że opisana sytuacja wskazuje na początek akcji medialnej mającej na celu zdobycie poparcia społecznego do dalszych akcji antyterrorystycznych oraz do zapewnienia specjalnego bezpieczeństwa społeczności żydowskiej nie tylko we Francji.

Oczywiście pytań, po za tymi jakie ja zadałem, jest znacznie więcej i sądzę, że będzie ten temat analizowany pod różnymi kątami.

Natomiast ta charakterystyczna skala manipulacji medialnych oraz propagandy podobna bliźniaczo jest do podobnej retoryki dotyczącej "katastrofy" smoleńskiej.

Pozdrawiam.

Podaję link,  z którego można wejść we wszystkie w/w notki:

http://wiadomosci.onet.pl/zamachy-we-francji,5065865,temat.html