Podpisany w Wersalu (czerwiec 1919) traktat pokojowy całkowicie złamał morską potęgę militarną Niemiec.
Do niedawna druga co do wyporności flota wojenna świata została praktycznie zlikwidowana.
Narzucenie maksymalnej wyporności pancerników na 10.000 ton (wkrótce budowane krążowniki ciężkie przekroczyły tę wielkość – przed II wojną światową również i lekkie) są miarą restrykcji wobec Kriegsmarine.
Nic dziwnego, że okręty, które w normalnych warunkach byłyby zaraz po I wojnie (a nawet w jej trakcie) pocięte na żyletki (Schleswig – Holstein i Schliesen) były używane przez Niemców podczas następnej wojny w charakterze pływających baterii.
1.
Projekt okrętu, który mieściłby się w ograniczeniach traktatowych, zarazem unowocześnił by archaiczną flotę, zaczął powstawać jeszcze w 1923 roku.
Ogółem z czterech koncepcji (3 zakładały okręt wolniejszy, ale lepiej uzbrojony i opancerzony – czwarta natomiast kosztem uzbrojenia i opancerzenia preferowała prędkość) została wybrana ta ostatnia.
Oto przy uzbrojeniu w 6 armat 280 mm (nowego typu) umieszczonych w dwóch potrójnych wieżach po jednej na dziobie i rufie okręty miały osiągać prędkość rzędu 27 w.
A więc więcej, niż którykolwiek z pływających wówczas po morzach pancerników (brytyjskie – 24 w., amerykańskie – 21 w., japońskie – 25 w.).
Tym samym mimo słabszego uzbrojenia w warunkach bojowych mogły oderwać się od przeciwnika.
2.
Prasa, szczególnie angielska, ochrzciła nowopowstające okręty mianem „pancerników kieszonkowych”.
Bo, co prawda, kaliber artylerii głównej był sporo mniejszy, niż na innych pancernikach (od 340 mm na francuskich do 406mm na japońskich i amerykańskich, po drodze 381 mm brytyjskie), to jednak był również sporo większy od kalibru artylerii głównej krążowników ciężkich (203 mm).
Prócz nietypowej artylerii był jeszcze jeden wyróżnik – napęd.
Po raz pierwszy w historii zastosowano napęd dieslowski na okręcie tej wielkości, co zdecydowanie wydłużyło zasięg; kadłub z kolei był spawany elektrycznie, co zmniejszyło ciężar o około 15% w stosunku do tradycyjnie nitowanej konstrukcji.
3.
Wszystkie trzy jednostki rozpoczęto budować jeszcze przed dojściem do władzy Adolfa Hitlera, natomiast weszły do służby już podczas sprawowania przez niego władzy.
Dwa z nich, zwodowany dnia 19 maja 1931 roku (wejście do służby 1 kwietnia 1933 r.) Deutschlandoraz zwodowany 1 października 1934 roku (w służbie od 6 stycznia 1936 r.) Admiral Graf Speeprzed planowanym atakiem na Polskę (25 sierpnia 1939) zostały wysłane na Atlantyk.
Tam, do 26 września pozostawały u wschodnich wybrzeży Grenlandii, albowiem Hitler liczył na zawarcie pokoju z Wielką Brytanią.
Po otrzymaniu rozkazu ataku Deutschland ruszył na Atlantyk, gdzie, w trwającym do końca listopada, zatopił dwa brytyjskie frachtowce.
Admiral Graf Spee natomiast odnosił „sukcesy”…
4.
Pomiędzy 30 września a 7 grudnia 1939 roku okręt zatopił na Atlantyku i na Oceanie Indyjskim 9 brytyjskich statków handlowych o łącznym tonażu 50.089 BRT. Ofiar śmiertelnych tych ataków nie było, ponieważ po wykryciu statku zmuszano jego załogę do ewakuacji.
5.
13 grudnia 1939 rano "Admiral Graf Spee" napotkał brytyjski zespół, dostrzegając go o godzinie 5.30. Brytyjczycy dostrzegli niemiecki okręt o godzinie 6.14. Kiedy odległość między zespołami spadła do 17 800 m, "Graf Spee" otworzył o 6.18 ogień, korzystając z większego zasięgu swojej artylerii. Brytyjczycy, podchodząc bliżej, rozdzielili siły – "Exeter" zmienił kurs próbując przejść za rufą "Grafa Spee" na jego drugą burtę. Gdy "Exeter" otworzył ogień o 6.20 ze swoich dział 203 mm, Niemcy skoncentrowali na nim swój ostrzał, trafiając go po kilku minutach i uszkadzając mu drugą dziobową wieżę artyleryjską. Ponadto, odłamki tego pocisku trafiły pomost dowodzenia, raniąc lub zabijając jego obsadę. Po włączeniu się do walki krążowników lekkich, Niemcy przenieśli ogień jednej z wież na nie, osłabiając ogień na "Exetera", który w tym czasie wykonał nieudany atak torpedowy. Po kolejnych trafieniach "Exeter" został ciężko uszkodzony – o 6.40 pociski rozbiły jego pierwszą dziobową wieżę artyleryjską i spowodowały pożar. Mimo to, dalej prowadził mało skuteczny już ogień z ostatnich dwóch dział 203 mm i dopiero godzinę później, po pozbawieniu dopływu energii dla dział, około 7.30 wycofał się z walki, kierując się do bazy na Falklandy z 10-stopniowym przechyłem na prawą burtę i 650 tonami wody w kadłubie. Łącznie otrzymał 4 trafienia pociskami i kilka odłamkami. Około 7.25 pocisk niemiecki wyłączył z akcji również dwie dziobowe wieże z czterema działami "Ajaxa".
6.
"Graf Spee" także odniósł pewne uszkodzenia podczas starcia, lecz nie utracił zdolności do walki. Otrzymał 3 trafienia pociskami 203 mm i 18 trafień pociskami 152 mm, zginęło na nim 36 osób, uszkodzona została jedna armata głównego kalibru i urządzenia kierowania ogniem. Jego dowódca, komandor Hans Langsdorff, postanowił jednak oderwać się od przeciwnika i udać się do neutralnego portu Montevideo w Urugwaju w celu napraw. Zakończyło to pierwszą fazę boju, lecz za niemieckim okrętem podążyły brytyjskie krążowniki lekkie.
Podczas następnych kilkunastu godzin uchodzący "Graf Spee" próbował zgubić śledzące go krążowniki, stawiając zasłony dymne lub wciągnąć je w pojedynek artyleryjski, lecz "Achilles" i "Ajax", korzystając z przewagi prędkości oraz pomocy wodnosamolototu rozpoznawczego, podążały za nim po obu stronach w bezpiecznej odległości. Po północy "Graf Spee" dopłynął do Montevideo.
Podczas pobytu "Grafa Spee" w neutralnym Urugwaju, który według prawa międzynarodowego mógł trwać jedynie do 72 godzin, Brytyjczycy czynili wysiłki, aby zgromadzić większe siły, lecz zamiast "Exetera" zdołano jedynie ściągnąć w ciągu kilku dni ciężki krążownik HMS "Cumberland", wysłany z Falklandów. Jednakże, brytyjska propaganda rozsyłała fałszywe wieści o nadejściu ciężkich sił do blokady portu, w tym pancernika i lotniskowca.
Podczas gdy "Graf Spee" miał uniemożliwione wyjście w morze, kapitan Langsdorff konsultował się z dowództwem w Niemczech. Otrzymał rozkazy pozwalające na różne opcje, lecz nie na internowanie w Urugwaju. Będąc przekonanym o oczekujących przeważających siłach brytyjskich, Langsdorff zdecydował, zamiast próbować przebicia, samozatopić okręt w celu uniknięcia strat w załodze. 17 grudnia "Admiral Graf Spee" wyszedł w morze, przekazując wcześniej część załogi na niemiecki statek, po czym o godzinie 19.52 Niemcy samozatopili okręt na redzie Montevideo. Załogę "Grafa Spee" zabrał niemiecki statek do Buenos Aires, gdzie jednak po 3 dniach kapitan Langsdorff popełnił samobójstwo.
7.
303 jeńców wziętych przez "Grafa Spee" z zatopionych statków zostało uprzednio przetransportowanych na niemiecki okręt zaopatrzeniowy "Altmark", z którym "Graf Spee" rozstał się 7 grudnia. Jeńcy ci zostali następnie uwolnieni z Altmarka" 16 lutego 1940 przez oddział abordażowy brytyjskiego niszczyciela HMS Cossack w Jossingfjordzie, na wodach neutralnej Norwegii.
Natomiast w czasie trwania bitwy, na "Grafie Spee" pozostawało 62 jeńców. Nikt z nich w bitwie nie ucierpiał. Wszyscy oni zostali zwolnieni w chwili przybycia do Montevideo.
8.
Wrak początkowo stał się miejscem pracy brytyjskich ekspertów, który przybyli na niego na przełomie roku 1939 i 1940; w celu badań zdemontowano i przetransportowano do Wielkiej Brytanii nieuszkodzone elementy m.in. radar, opancerzenie, wybrane armaty oraz metale kolorowe. W ciągu następnych lat, pancernik coraz bardziej pogrążał się w wodach[1].
W lutym 2004 roku podjęte zostały próby podniesienia wraku z ośmiometrowej głębokości przy pomocy dźwigu pływającego. Akcja była finansowana przez inwestorów prywatnych i rząd Urugwaju, ponieważ wrak zagraża żegludze. Po wielu nieudanych próbach akcję przerwano 9 lutego 2004 z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. 25 lutego 2005 podniesiono pierwszą większą część wraku ważące 27 ton stanowisko dowodzenia artylerią. Wydobywanie części wraku miało potrwać do 2007 roku.
Wydobyte części zostały zaprezentowane na wystawie m.in. ornament – hitlerowski orzeł i inne. Jednakże na początku 2009 prezydent Urugwaju Tabaré Vázquez podpisał dekret zakazujących dalszych prac na wraku.
Hitler, przerażony propagandowym wydźwiękiem możliwości zatopienia siostrzanego okrętu, Deutschland, nakazał zmianę jego nazwy na Lützow.
wszystkie cytaty: wikipedia
17 12.2012