„Odzyskajmy Polskę” – przez kogo i dla kogo? – dobre mi…
„Oświadczeń Stowarzyszenia Marsz Niepodległości” pełno jest w internecie. Aby „Odzyskać Polskę” trzeba przystosować się do pięciu wytycznych. Mnie szczególnie zaintrygował akapit mówiący o transparentach i hasłach: „…Wszystkie transparenty muszą być zgłoszone do akceptacji przez organizatorów. Ewidencja transparentów będzie odbywała się od godz. 14:00 pod rotundą PKO. …” Już sobie myślę: odżałuję stare prześcieradło, farby czerwonej też coś w piwnicy po ostatnim malowaniu się znajdzie. Wypiszę:
Żądamy zniesienia finansowania partii politycznych z budżetu i zastąpieniem jej subwencją obywatelską
Żądamy odzyskania NBP i Nowej Architektury Finansowej
Żądamy prawa dla „stowarzyszeń dla poszczególnych czynności handlowych na wspólny rachunek”
Żądamy prawa dla spółek właścicielsko-pracowniczych.
Po takiej procedurze cenzury prewencyjnej pod rotundą PKO miałbym jasność sprawy, kto i co chce „odzyskać”. Obawiam się, jednak, że mógłbym być spałowany jako socjalista, etatysta, komunista, trockista, faszysta, heretyk, a w ogóle to jakiś „parszywy Polak”.
W sytuacji, gdy organizatorzy nie podali konkretnych haseł, a tylko to skutecznie otumaniające – trzymaj się dojrzały Polaku od tej inicjatywy z daleka. To igrzyska dla smarkaterii. Organizatorzy – gdzieś głęboko schowani – na coś liczą. Ty jeszcze nie wiesz na co, oni doskonale.
„Odzyskajmy Polskę” – przez kogo i dla kogo? – dobre mi…
ps.
Gdyby hasła były niezrozumiałe, to ich rozwiniecie można znaleźć tu…